W dniu 25 stycznia br. z powodu nie stawienia się w sądzie przedstawicieli władz Ruchu Autonomii Śląska, sąd odroczył rozprawę o unieważnienie ostatniego kongresu RAŚ. Z powództwem wstąpił założyciel RAŚ Rudolf Kołodziejczyk. Pełnomocnikiem procesowym R. Kołodziejczyka jest Antoni Plewnia.
Okazało się, że władze RAŚ bezprawnie posługują się adresem w Rybniku przy pl. Wolności (wirtualny adres?! – takiego określenia użył Buchta nie zalegalizowany członek władz RAŚ) pod którym od paru lat nie ma siedziby RAŚ. Natomiast adres w Katowicach przy ul. Dąbrówki jest nieosiągalny dla korespondencji rejestrowanej wysyłanej w sprawie R. Kołodziejczyka, gdyż nikt z władz RAŚ nie odbiera korespondencji, natomiast inne przesyłki są odbierane.
Dalsze ignorowanie wezwań sądowych przez władze RAŚ to nie tylko wyraz arogancji i lekceważenia najstarszych stażem członków, mających zastrzeżenia co do legalności funkcjonowania organizacji. Jest to niewygodne dla tych władz, które do czasu rejestracji zmian personalnych w sądzie nie mogą formalnie działać, a podejmowane decyzje mogą zostać uznane za łamanie prawa.
Władze RAŚ zapewne wychodzą z założenia, że jak się w sądzie nie stawią to dłużej sobie porządzą zanim sąd ich obali.
Oświadczenie ZLNS
Związek Ludności Narodowości Śląskiej popiera protesty środowisk internetowych przeciwko ACTA. Na manifestacji w Katowicach byli członkowie ZLNS bez symboli organizacyjnych ze względu na ponad polityczny charakter.
ZLNS uważa, że rząd D. Tuska podjął próbę oszukania społeczeństwa i przyjęcia zobowiązań nie służących obywatelom, za ich plecami. Na szczęście dzięki staraniom internautów cała sprawa wyszła na jaw. D. Tusk dąży jednak dalej do ograniczenia wolności internetu i zapowiada złożenie w Japonii podpisu pod ACTA.
Takie działania rządu powinny wieść przed Trybunał Stanu, ale niestety Rzeczpospolita Kolesiów szuka winnych wśród obrońców wolności, a nie wśród faktycznie łamiących prawo, czyli w rządzie polskim.
Roczniok Andrzej
Kołodziejczyk Rudolf
Oprac. TK
Nawet swoich nie szanują.