Dziś obchodzimy Święto Objawienia Pańskiego (gr. Epifania), zwane potocznie Świętem Trzech Króli. Po 50 latach będzie to dzień wolny od pracy.
Święto to powstało w Egipcie ok. III w. i rozprzestrzeniło się na Wschodzie. Na Zachodzie obchodzone jest od końca IV w., zanim jeszcze zaczęto obchodzić Boże Narodzenie. Należy do najstarszych świąt, podczas których czczono prawdę o „Słowie, które stało się ciałem i zamieszkało między nami”. Święto Objawienia Pańskiego łączy narodziny Zbawiciela z trzema innymi wydarzeniami: z pokłonem Mędrców, z chrztem Jezusa w Jordanie i cudem w Kanie Galilejskiej. Istotę tego święta pięknie wyjaśnił rok temu ks. Tomasz Jaklewicz w numerze „Gościa Niedzielnego”:
„To święto trzeba widzieć w ścisłym połączeniu z Bożym Narodzeniem. O ile 25 grudnia koncentrujemy się na przyjściu Boga na świat w ludzkiej postaci, to 6 stycznia uświadamiamy sobie, że to wydarzenie domaga się odpowiedzi. Bóg się objawił, człowiek powinien oddać Mu pokłon. (…) Kto kłania się Bogu, ten jest prawdziwie wolny, nie musi już kłaniać się żadnym ziemskim potęgom, bożkom, czy układom, żyje z podniesionym czołem”.
Oprac. TK
http://wpolityce.pl/wydarzenia/21007-ulicami-26-polskich-miast-przejda-dzis-orszaki-trzech-kroli-oddadza-hold-nowo-narodzonemu-dzieciatku-jezus
Może za rok i w Opolu?