Istnieje takie prawdopodobieństwo, że to właśnie nowy Minister Zdrowia, został świadomie powołany na to stanowisko, tylko po to, aby jego wielka gwiazda troszkę przygasła. Moja jakże daleko idąca ocena, jest wywołana pewnym faktem, który zapewne wszyscy obserwatorzy sceny politycznej znają – Donald Tusk wiele takich gwiazd już zgasił.
Mocny przeciwnik na lewicy jakim był Bartosz Arłukowicz, który w zeszłym roku ostro skonfliktował się z ówczesnym szefem SLD Grzegorzem Napieralskim, to łup idealny. Czytaj więcej…