Nie będzie śledztwa przeciwko raperowi, który deklarował zamiar zabicia prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Sąd Okręgowy w Opolu oddalił zażalenie prezesa Komitetu Obrony przed Sektami Ryszarda Nowaka na decyzję prokuratury w tej sprawie. Nowak powiadomił prokuraturę, że – jego zdaniem – raper Bartłomiej Huk, znany jako Hukos, w jednej ze swoich piosenek z płyty wydanej w 2007 r. deklarował zamiar zabicia prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Ryszard Nowak powoływał się m.in. na fragment utworu „Panie prezydencie”:
„Ej, pan prezydent, ja dzisiaj zabiję go, bo pan prezydent w tym kraju to całe zło. Jest głową państwa, więc jest wszystkiemu winien. Tak więc panie prezydent oglądaj się za siebie” – śpiewał Hukos.
Zawiadomienie Nowaka badała opolska prokuratura, która uznała, że do przestępstwa nie doszło, i odmówiła wszczęcia śledztwa. Śledczy badali m.in., czy doszło do podżegania do przestępstwa i czy w tekście występują groźby karalne.
– Prokurator uznał, że założeniem autora nie było zabicie prezydenta ani jego znieważenie, lecz jedynie wyrażenie – w formie artystycznej wypowiedzi – krytycznych opinii o panujących w Polsce stosunkach społeczno-gospodarczych – powiedziała rzecznik opolskiej prokuratury, Lidia Sieradzka.
Nowak złożył zażalenie na tę decyzję, Sąd Okręgowy w Opolu uznał jednak, że nie zasługuje ono na uwzględnienie.
– Sąd postanowił zaskarżone postanowienie utrzymać w mocy – oświadczył sędzia Robert Mietelski. Dodał, że uzasadnienie tej decyzji zostanie wydane w późniejszym terminie.
Decyzja sądu oznacza, że odmowa wszczęcia śledztwa jest prawomocna, ale prezesa Komitetu Obrony przed Sektami już zapowiedział, że będzie w tej sprawie walczył do końca.
– Muszę się skontaktować z naszymi adwokatami, ale nie odpuścimy. Ten wyrok jest skandaliczny. Młodzież czerpie nienawiść z takiej muzyki, i od muzyków, którzy o niej mówią – powiedział Ryszard Nowak dziennikarzom po ogłoszeniu postanowienia sądu.
Za: Niezależna.pl