Popieram zdecydowanie inicjatywę Marszu Niepodległości. W czasach w jakich przyszło nam żyć potrzeba zdecydowanego działania. Musimy obudzić społeczeństwo z marazmu, tchnąć bardziej walecznego ducha. Wszelkie wartości zostały dziś zdegradowane a patriotyzm nazywa się faszyzmem. Wobec tej fali zlaicyzowanych haseł i nienawiści do tego co polskie, należy wyjść z hasłem Bóg-Honor-Ojczyzna. Te wartości już dawno odstawiono na półkę, gdzie porosły grubą warstwą kurzu. Walczmy o naszą tożsamość, ukochaną Polskę i angażujmy się w inicjatywy mające na celu zadeklarowanie swojej polskości i narodowości. Dziś, gdy bombardują nas w mediach o „cofaniu się kraju”, jego niechęci do nowości i trwania przy „przestarzałych” formach, pokażmy siłę i męskość. Serdecznie zwracam się do opolskiego społeczeństwa o przyłączenie się do osób wyjeżdżających w dniu 11.11.2011 br. do naszej stolicy, by dać świadectwo prawdziwego umiłowania kraju i odeprzeć ataki tych, którzy naszą Ojczyznę sprzedaliby już dawno.
Autor: Marek Kuryło, Opolskie Środowisko Tradycji Łacińskiej
PS: Miło nam poinformować, że 180 opolan wybiera się na Marsz Niepodległości do Warszawy. Wszystkich prosimy o wcześniejsze przybycie o godz. 6.45 koło dworca PKP w Opolu. Wyjazd planowany jest godz. 7.00. Szczegóły pod nr tel. 608 681 425.
Zdecydowanego działania owszem, ale okrzyki w stylu „raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę” albo „Tusk matole twój rząd obalą kibole” nie są ani konstruktywne, ani nie mają odzwierciedlenia w tym co się dzieje na arenie krajowej i międzynarodowej. Gdzie jakaś alternatywa dla polityki obecnego i poprzednich rządów? Bo powyższe hasła kojarzą się wprost ze stadionowymi okrzykami i prawicą na poziomie lat czterdziestych XX w. Mógłbym dłużej wymieniać, ale nie wiem czy nie szkoda czasu…