29 sierpnia PiS zarejestrował swoją listę w najbliższych wyborach parlamentarnych. Od rana w Państwowej Komisji Wyborczej w Opolu trwało kilkugodzinne sprawdzanie podpisów. Wszystko widział Michał Nowak – opolski radny, który zanosił podpisy. Jak pisaliśmy, na liście PiS był wakat na siódmym miejscu. Ostatecznie z siódmej pozycji wystartuje Zenon Tyma, były Poseł Samoobrony i LPR-u. Niestety, w najbliższych wyborach nie wystartuje konkurujący z Tymą były poseł Jerzy Czerwiński, polityk o wyrazistych propolskich i katolickich poglądach. Czytaj więcej…
„Wszystko pozostało aktualne, tym bardziej, że w efekcie zawarcia porozumienia z komunistami przy Okrągłym Stole odstąpiono od wielu postulatów społecznych z sierpnia 1980 roku” – z Wiesławem Ukleją, legendarnym opolskim opozycjonistą rozmawia Tomasz Kwiatek
17Wiesław, jak kształtowała się sytuacja w Polsce po grudniu 1970 r.?
Ponure zbrodnie milicji, Służby Bezpieczeństwa i komunistycznego wojska, które na rozkaz partii strzelały na Wybrzeżu do robotników, kopanie bezimiennych grobów nocą i bezkarność zbrodniarzy, mimo iż tliły się jeszcze ogniska oporu, stały się przyczyną poczucia klęski i bezsilności społeczeństwa po krwawo zdławionej rewolcie. Władze komunistyczne sięgnęły do metod pacyfikacji nastrojów społecznych sprawdzonych po 1956 roku na Węgrzech. Czytaj więcej…
Oferta współpracy NGO dla kandydatów do Parlamentu
4Jeżeli kandydujecie Państwo w wyborach parlamentarnych na fotel posła lub senatora NGO przygotowało dla was unikalną ofertę, która pomoże dotrzeć Wam, do osób interesujących się polityką.
„Niezależna Gazeta Obywatelska” w Opolu jest prawicowym portalem internetowym poruszającym ważne zagadnienia z zakresu polityki, religii, patriotyzmu oraz spraw społecznych. Czytaj więcej…
Watch DOG: Leonarda Płoszaj z PO nie gra fair play?
1Jeszcze przed zarejestrowaniem list PO na drogach dojazdowych do Opola możemy zobaczyć od kilku dni bilbordy z twarzą Leonardy Płoszaj. Jeden jest na obwodnicy, a drugi za Opolem – można go zobaczyć jadąc ul. Wrocławską w kierunku Wrzosek. To pierwsza kandydatka do parlamentu jaka rozpoczęła agitację wyborczą na bilbordach. Czyżby reszta spała i nie wiedziała, że od 4 sierpnia można prowadzić kampanię wyborczą? Czytaj więcej…
Józef Mackiewicz: Jedna dywizja niemiecka w Gdańsku
1Kiedy się czyta reportaże i eseje Józefa Mackiewicza z 1939 r. można bardziej zrozumieć nastroje jakie wówczas panowały. Moment wybuchu wojny z Niemcami był dla Polski zaskoczeniem, ale wojnę się czuło, o wojnie się rozmawiało, wiedziano, że wybuchnie, nie wiedziano tylko kiedy. Mackiewicz w swoich reportażach doskonale oddaje przedwojenną atmosferę jaka panowała w Wilnie, Kownie, Kłajpedzie i Gdańsku. Szczególnie polecam tekst Mackiewicza o sytuacji w Gdańsku, który ukazał się 21 lipca w nr 198 „Słowa” [przepisałem go ze zbioru „Nudis Verbis” wydanym w Londynie w 1993 r., s. 141-144]. /TK/ Czytaj więcej…
Ferdynand Goetel: List otwarty do Knuta Hamsuna
W 72. rocznicę ultimatum Niemiec ws Gdańska przypominamy dwa świetne artykuły. Jeden, to tekst znanego już czytelnikom NGO Józefa Mackiewicza, który był wówczas reporterem „Słowa” i 21 lipca 1939 r. był w Gdańsku i spisał, to co tam widział.
Drugi artykuł, który chciałbym Państwu przypomnieć, to tekst wybitnego prozaika II RP Ferdynanda Goetela (1890-1960), który ukazał się 31 lipca 1939 r. w „Gazecie Polskiej”. Postać Ferdynanda Goetela będziemy na NGO sukcesywnie przypominać. Czytaj więcej…
Kartka z kalendarza: dziś mija 72. rocznica wystosowania niemieckich żądań aneksji Wolnego Miasta Gdańska
172 lata temu, w nocy z 29 na 30 sierpnia 1939 r. Joachim von Ribbentrop przekazał ambasadorowi brytyjskiemu sir Nevillowi Hendersonowi ultymatywne żądania niemieckie. Polska miała zgodzić się na bezwarunkowe zajęcie Gdańska przez Niemcy, oraz na plebiscyt na Pomorzu polskim, ale na warunkach preferujących Niemcy. Ribbentrop odmówił Hendersonowi przekazania żądań niemieckich w formie pisemnej. Ambasador Józef Lipski po konsultacjach z Warszawą poprosił o audiencję u Ribbentropa. Czytaj więcej…
Kartka z kalendarza: dziś mija 68. rocznica zamordowania przez UPA 628 Polaków w Woli Ostrowieckiej na Wołyniu
29 sierpnia 1943 r. Ukraińska Powstańcza Armia dowodzona przez „Łysoho” zamordowała 628 Polaków w tym 220 dzieci w Woli Ostrowieckiej na Wołyniu. Początkowo napastnicy zachowywali się spokojnie – Polaków zwoływano na zebranie do szkoły celem omówienia walki z Niemcami. Około godz. 10.00 jeden z dowódców ukraińskich wygłosił do Polaków płomienne przemówienie wzywające do wspólnej walki z Niemcami. Zapowiedział przeprowadzenie badań lekarskich, po których z wybranych Polaków zostanie utworzony oddział partyzancki uzbrojony przez UPA. Czytaj więcej…