Poseł Sławomir Kłosowski na piątkowej konferencji prasowej przedstawił opolską listę PiS w tegorocznych wyborach parlamentarnych. Poza listą znalazł się poseł Jan Religa. Ze startu w wyborach zrezygnował na pewno Franciszek Szelwicki. Rozczarowana z piątego miejsca jest Violetta Porowska, której poseł Kłosowski do samego końca obiecywał drugie miejsce na liście wyborczej. Niezadowolenia nie kryje również Patryk Jaki, który poczuł się oszukany i złożył wymówienie z pracy w biurze posła PiS. Ostatecznie Patryk Jaki wystartuje z ósmego miejsca. Do końca jeszcze nie wyjaśniona jest sprawa startu Zenona Tymy. Na liście zaprezentowanej na konferencji prasowej jest wolne siódme miejsce i pewnie niedługo poznamy, kto z niego wystartuje.
Franciszek Szelwicki zrezygnował ze startu na prośbę rodziny – „kiedyś liczyła się osoba i program, dziś mamy teatr. Życzę powodzenie młodszym” – powiedział były poseł AWS. Jak się dowiedzieliśmy, Jerzy Czerwiński być może wystartuje, co na pewno wzmocniłoby listę PiS. Jan Chabraszewski startuje z czwartej pozycji. Poseł Jan Religa wyszedł z PiS-u i ostatecznie wystartuje z 13 miejsca na liście PJN. Przypomnijmy, że cztery lata temu 13 pozycja na liście PiS przyniosła mu zwycięstwo i ponad 9 tys. głosów. W tej sytuacji dobrze się stało, że liderem listy PiS będzie prof. Jerzy Żyżyński – autorytet spoza województwa. W poniedziałek lub wtorek PiS zarejestruje ostatecznie listy do Sejmu i trzech kandydatów do Senatu: Janusza Sanockiego, Sławomira Brzezińskiego i Zdzisława Krzysztofkę.
Kandydaci do Sejmu zaprezentowani przez posła Kłosowskiego na piątkowej konferencji wg kolejności:
1. Jerzy Żyżyński
2. Sławomir Kłosowski
3. Teresa Ceglecka-Zielonka
4. Jan Chabraszewski
5. Violetta Porowska
6. Dariusz Byczkowski
7. wakat
8. Patryk Jaki
9. Agnieszka Zakrzewska
10. Janusz Smagoń
11. Olga Pokorska
12. Jerzy Wrębiak
13. Katarzyna Czochara
14. Wacław Bortnik
15. Henryk Zug
16. Teresa Gibas
17. Grzegorz Hubicki
18. Teresa Wróbel
19. Zofia Osijewska
20. Bartłomiej Morawski
21. Katarzyna Kubis
22. Jerzy Hajduga
23. Przemysław Dziaduś
24. Jerzy Naszkiewicz
Autor: Tomasz Kwiatek
Nie dość, że mamy mieć o jednego posła mniej w województwie to ten cały PIS na miejscu pierwszym wystawia kogoś spoza regionu. BRAWO. Tak trzymać, róbcie tak dalej, a za niedługo nikogo z opolskiego na wiejskiej nie będzie. Mam nadzieję, że ludzie na takie osoby nie będą głosować.
A ten kto to napisał „W tej sytuacji dobrze się stało, że liderem listy PiS będzie prof. Jerzy Żyżyński – autorytet spoza województwa” powinien po prostu zrezygnować z polityki. Po to wybieramy swoich posłów, aby nas w warszawie reprezentowali. Jak nas może reprezentować ktoś kto nie jest nawet z tym regionem związany. Czy ten kandydat z numerem jeden mogłby nam powiedzieć np. ile lat mieszkał w województwie opolskim, czy wie jakie mamy problemy, co wogole wie o nas?
nie chce mi się przepisywać więc zobacz sobie mój komentarz pod wpisem o prof. Żyżyńskim. Ciekawa sprawa, że nikt nie zauważa, albo nie chce zauważyć, że z PiSu odszedł Jan Religa! To jest skandal, aby pominąć takie nazwisko na liście PiS! Czy ktoś za to odpowie? Brawo Marcin Ociepa za dobry polityczny ruch. Jak zabraknie na liście Jerzego Czerwińskiego to będzie zupełna klapa PiSu. Lista słabiutka, połowy nazwisk nie znam a czytam prasę.
Politycy do pracy.
BArdzo dobrze,że zdecydował sie na start Patryk Jaki!! To najciekawsza alternatywa dla miejsca 1-2-3 . I tak ze znajomymi będziemy głosować.
Zamiast sekretarza na miejscu 4 powinien startować pan Czerwiński.
To się nazywa marketing i mnie jako czytacza takie teksty irytują. Po co ta reklama?
Całkowicie zgadzam się z opinią mieszkańca z godz. 07:54 … „A ten kto to napisał „W tej sytuacji dobrze się stało, że liderem listy PiS będzie prof. Jerzy Żyżyński – autorytet spoza województwa” powinien po prostu zrezygnować z polityki” .
Jeśli są to słowa pana Kwiatka, to faktycznie co z niego za polityk …
Gdzie jest Wiesław Ukleja, żywa legenda opolskiej opozycji, największy autorytet polityczny w naszym regionie? Dlaczego nie ma go na liście? Niech spadochroniarz spada do Warszawy i zwolni miejsce dla pana Wiesława. Nas Ślązaków stać na własnego lidera listy.
Zrzucenie osoby z Warszawy na pierwsze miejsce, świadczy o słabej pozycji w PiS-ie Pana Kłosowskiego. Prawdopodobnie Pan Prezes nie darzy zaufaniem naszego „lidera”! Miejmy nadzieję, że wyborcy także dadzą mu czerwoną kartkę i wyklaruje się konkretny i pracowity reprezentant opolskiej prawicy!
Zrzucenie osoby z Warszawy na pierwsze miejsce, świadczy o słabej pozycji w PiS-ie Pana Kłosowskiego. Prawdopodobnie Pan Prezes nie darzy zaufaniem naszego „lidera”! Miejmy nadzieję, że wyborcy także dadzą mu czerwoną kartkę i wyklaruje się konkretny i pracowity reprezentant opolskiej prawicy!!!
Nie trzeba szukać prawdziwego lidera opolskiej prawicy. Od lat jest nim Wiesław Ukleja. Pan Kłosowski nie dorównuje mu charyzmą i autorytetem.
Ślązak polski patriota ma rację. Mamy wspaniałego lidera opolskiej prawicy. Dlaczego nie umiemy go wykorzystać? Po co nam spadochroniarz z Warszawy? Mam wrażenie, że ktoś bardzo boi się autorytetu i charyzmy Wiesława Uklei. Ktoś czuje się zagrożony, boi się konkurencji?
Tylko czy ktoś spytał pana Wiesława, czy chce kandydować do sejmu, i czy tam się w ogóle widzi i chce obracać w tym środowisku? Bo na razie to dyskusja na ten temat jest bezprzedmiotowa.
@Bień
Nie pyta się o rzeczy oczywiste! Wiesław Ukleja jest naturalnym, powszechnie uznawanym liderem opolskiej prawicy. O co jeszcze trzeba pytać? Należało zaproponować mu godne miejsce na liście i prosić o przyjęcie tej propozycji. Popełniono straszny błąd nie proponując panu Wiesławowi, żeby poprowadził opolską listę PiS. Obawiam się, że przez to już przegraliśmy wybory.
Zaczyna mi to przypominać dyskusję z doktrynerem albo dogmatykiem. Obligatoryjnie pan założył, że to co pisze jest jedynie słuszne. A skąd pan wie czy może czasem taki ruch nie został wykonany? Może były jakieś propozycje ze strony PiS, aby Wiesław Ukleja znalazł się na liście do Sejmu? Wiesław Ukleja kandydował już z listy PiS w zeszłym roku w wyborach samorządowych – 3 pozycja na jednej z list na opolskiego radnego. I może stwierdził, że to nie jego rola, albo odmówił bo stwierdził, że to nie jego towarzystwo. Skąd pan wie, że tak nie było? Jest pan tego pewien? Bo ja nie twierdzę, że tak było, ale tak być mogło.
hmm:)
Nie wiem jak było, dlatego pytam. Dziwię się, że PiS marnuje cenny atut personalny i pytam dlaczego tak jest? Podobno kto pyta nie błądzi. Czy ktoś mi odpowie?