„Opolskie w bałaganie” – odpowiedź PiS na akcję informacyjną PO

Niezależna Gazeta Obywatelska

Bałagan totalny, chwalipięctwo, żenada do potęgi to tylko część określeń jakimi opolscy posłowie PiS Sławomir Kłosowski i Jan Religa określili ostatnią akcję informacyjną PO, która w ramach kampanii „Polska w budowie” przypomina dokonania swoich rządów. W ramach tej akcji PO wydała m.in. 17 broszur informacyjnych – osobno dla każdego województwa i miasta Warszawy. I właśnie na takiej broszurze dotyczącej Opolszczyzny posłowie Kłosowski i Religa nie pozostawili suchej nitki.

Głównym zarzutem posłów było to, że PO rozpoczynając swoją kampanię wyborczą zaczęła od przypisywania sobie nie swoich zasług lub też przypisywania sobie dokonań, które były wynikiem wspólnego działania wszystkich formacji politycznych zasiadających bądź w Sejmiku Województwa bądź w Radzie Miasta Opola – takimi inwestycjami są m.in.  dokończenie modernizacji Filharmonii Opolskiej, przebudowa i wyposażenie  Wydziału Chemii UO, budowa Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu bądź modernizacja opolskiego amfiteatru.

Według posłów w broszurze zostały też, wymienione inwestycje, którymi Platforma w żadnym wypadku nie powinna się chwalić z powodu nieudolności w ich wykonania bądź zarządzania a jako przykłady podali Jura Park w Krasiejowie i budowę wiaduktu na ul. Struga w Opolu.

Poseł Religa stwierdził, że przypisywanie sobie zasług niezasłużonych jest skutkiem tego, że w działaniach Platformy PR bierze górę nad realną oceną rzeczywistości. Natomiast poseł Kłosowski dodał na zakończenie, że takiej postawy jaką jest obecne chwalipięctwo PO nie było jeszcze w historii kampanii wyborczych.

Komentarz

W akcji PO wychwalającej swoje dokonania na terenie województwa opolskiego razi jedna rzecz. Razi dokładnie nie to co tam jest, a właściwie to czego tam nie ma. Otóż wszystkie wymienione inwestycje zostały zrealizowane głównie w dziedzinie kultury, edukacji bądź rozrywki, ewentualne była to poprawa infrastruktury drogowej. Oczywiście sprawą dyskusyjną jest to czy Platforma nie miała prawa ich wymieniać jako swoich dokonań?  W jakimś stopniu pewnie może je sobie przypisać. Jednak realizacja tych inwestycji, które Platforma przedstawia jako swój sukces,  byłaby obowiązkiem każdej władzy bez względu na to kto by ją sprawował.

Co zatem razi swoją nieobecnością? Otóż nie ma tam wzmianki o jakichkolwiek działaniach, które poprawiły by sytuację ekonomiczną regionu i zmniejszyły bezrobocie. Czyli nie ma wzmianki o nowych inwestycjach i otwarciu nowych zakładów pracy, które byłyby wynikiem skutecznej polityki PO. A dlaczego? Bo ich po prostu nie ma.

Nie ma tam też nic o dokonaniach w poprawie jakości infrastruktury sportowej i rekreacyjnej. A sytuacja w tej dziedzinie jest niejako symbolem rządów PO – nie zmodernizowano stadionów Odry i Kolejarza, zaniechano remontu Okrąglaka i nie zbudowano w mieście Opolu w ciągu ostatnich lat dodatkowego lodowiska lub pływalni.

Autor: Grzegorz Bieniarz

Komentarze są zamknięte