Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
Tablica upamiętniająca czyn braci Jerzego i Ryszarda Kowalczyków zawiśnie na murze opolskiego ratusza. W tym roku mija 40 lat po antykomunistycznym proteście – wysadzeniu auli Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Opolskie Stowarzyszenie Pamięci Narodowej tworzy komitet honorowy, który zajmie się upamiętnieniem tych wydarzeń.„Władze Uniwersytetu Opolskiego dwukrotnie odmówiły umieszczenia tablicy na murach uczelni” – mówi Wiesław Ukleja, z Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej. – „W związku z tym wystąpiliśmy do władz miasta Opola i to władzom Opola uniwersytet odmówił wmurowania tej tablicy. Pan prezydent uznał, że właściwym miejscem dla uczczenia tego wydarzenia jest ściana opolskiego ratusza” – wyjaśnia Ukleja. Decyzja prezydenta zapadła 13 lipca. Władze miasta przejęły formalności związane z organizacją uroczystości. Wykonanie projektu tablicy powierzono lokalnemu artyście, Andrzejowi Czyczyle. Jak zapewnia Tomasz Kwiatek, prezes Stowarzyszenia „Stop Korupcji”, zarówno projekt plastyczny, jak i tekst są już gotowe. – „Potrzeba pieniędzy, dlatego zwracamy się do mieszkańców, którzy chcieliby wesprzeć tę inicjatywę, z apelem, aby darowizną na Stowarzyszenie „Stop Korupcji” mogli przelać pieniądze. Zostaną one przekazane na tablicę poświęconą braciom Kowalczykom” – tłumaczy Kwiatek.
Na wykonanie tablicy potrzeba 8,5 tysiąca zł. Połowę zobowiązał się przekazać prezydent Zembaczyński, resztę ma znaleźć Komitet Honorowy. W jego skład wchodzi na dzień dzisiejszy ponad 40 osób.
Przelewy prosimy wpłacać na konto:
Stowarzyszenia „Stop Korupcji”
ul. Krakowska 9, 45-018 Opole
BRE Bank SA Oddział w Opolu nr konta: 11 1140 1788 0000 2464 5400 1001
Z dopiskiem „darowizna na tablicę Kowalczyków”
| Opolskie Stowarzyszenie Pamięci Narodowej46-032 Opole, ul. Luboszycka 1a/2, tel. 0602133017 |
| Komisja Zakładowa NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” Uniwersytetu Opolskiego 45-052 Opole, ul. Oleska 48 |
Aby godnie uczcić pamięć niepodległościowego czynu braci Jerzego i Ryszarda Kowalczyków, powołujemy Komitet Honorowy w celu wykonania i uroczystego odsłonięcia tablicy upamiętniającej ich dramatyczny protest. Do prac i działań Komitetu zapraszamy wszystkich, którym drogie jest przywrócenie historycznej prawdy o walce za wolność i niezależność naszej Ojczyzny.
W 2011 roku mija czterdzieści lat od desperackiego, antykomunistycznego protestu, którym było wysadzenie w nocy z 5 na 6 października 1971 roku auli Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu przez pracowników tej uczelni, braci Jerzego i Ryszarda Kowalczyków. Pięć lat temu, podczas obchodów 35 rocznicy tego ważnego wydarzenia, my, organizatorzy konferencji na Uniwersytecie Opolskim Dramat braci Kowalczyków: ślepy zaułek czy początek opolskiej drogi do niepodległości? (w której udział wzięli naukowcy z UO i Instytutu Pamięci Narodowej oraz publicyści) – z Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej i Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” zwróciliśmy się do Senatu UO, z propozycją wmurowania na budynku Uniwersytetu tablicy upamiętniającej protest braci Kowalczyków. Senat UO propozycję naszą odrzucił.
Przyczyną odmowy wmurowania tablicy i przedmiotem gorszącego sporu o ocenę historycznego faktu, stała się jednoznacznie wartościująca czyn braci Kowalczyków treść napisu. Decyzją swą, władze UO potwierdziły związek z dawną, komunistyczną przeszłością, o którą opolska uczelnia jest często oskarżana. Używana dziś ironiczna nazwa dawnej opolskiej WSP – „Czerwona Sorbona” – stała się symbolem powrotu do dawnych, niechlubnych tradycji tej uczelni .
Echo opolskich sporów o uczczenie pamięci czynu braci Kowalczyków dotarło do Gdańska – kolebki „Solidarności”. Tam, dzięki osobistemu zaangażowaniu, przede wszystkim, ś. p. Anny Walentynowicz, władze miasta uhonorowały w grudniu 2010 roku ów czyn tablicą umieszczoną na murze Stoczni Gdańskiej.
Po uroczystościach gdańskich powtórny apel do Senatu UO o wmurowanie tablicy na historycznym budynku dawnej Auli WSP został po raz kolejny przez władze uczelni odrzucony.
W związku z zaistniałą sytuacją wystąpiliśmy do Urzędu Miasta Opola o godne uczczenie 40 rocznicy tego wydarzenia. Władze uznały doniosłą wagę wydarzenia dla najnowszej historii naszego miasta i zmagań o niepodległość Polski. Ustalono, że właściwym miejscem dla uczczenia czynu braci Kowalczyków będzie ściana opolskiego Ratusza.
Treścią tablicy będzie symbol i przytoczone poniżej słowa:
(ZNAK POLSKI WALCZĄCEJ)
KONTYNUATOROM WALKI O WOLNĄ I NIEPODLEGŁĄ POLSKĘ
W NOCY Z 5 NA 6 PAŹDZIERNIKA 1971 R.
BRACIA JERZY I RYSZARD KOWALCZYKOWIE
WYSADZILI AULĘ WYŻSZEJ SZKOŁY PEDAGOGICZNEJ W OPOLU
KU PRZESTRODZE I OPAMIĘTANIU ZBRODNIARZY Z SB, MO, LWP
I ICH MOCODAWCÓW Z PZPR,
SPRAWCÓW MASAKRY ROBOTNIKÓW WYBRZEŻA W GRUDNIU 1970 R.CZYNEM TYM UNIEMOŻLIWILI MAJĄCĄ ODBYĆ SIĘ NASTĘPNEGO DNIA HANIEBNĄ CELEBRACJĘ WRĘCZANIA ZBRODNIARZOM NAGRÓD I ORDERÓW ZA PRZELANIE POLSKIEJ KRWI.
Dotychczas do Komitetu honorowego akces zgłosili:
- Jacek Bartyzel – dr hab. profesor UMK
- Bolesław Bezeg, Opole – wydawca i redaktor naczelny kwartalnika „Historia Lokalna”;
- Jacek Bezeg, Opole – członek Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej;
- Zbigniew Bitka, Opole – członek Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Uniwersytetu
Opolskiego; - Sebastian Bodzenta, Warszawa – członek Krajowej Komisji oraz Zarządu Krajowego NZS w latach 2001 – 2003;
- Grzegorz Braun, Wrocław – reżyser;
- Jerzy Bukowski – Kraków, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie;
- Sławomir Cenckiewicz, Gdynia – dr historii, publicysta, badacz najnowszych dziejów Polski;
- Jadwiga Chmielowska, Sosnowiec – redaktor, działaczka „Solidarności Walczącej”;
- Ryszard Ciecierski, Opole – senator RP w latach 2005-2007;
- Marek Czachor, Gdańsk – profesor Uniwersytetu Gdańskiego;
- Tadeusz Czajkowski, Brzeg – major WP, członek władz Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej;
- Andrzej Czyczyło, Opole – artysta plastyk;
- Mirosław Dakowski, Warszawa – profesor, emerytowany fizyk atomista IBJ;
- Tomasz Greniuch, Opole – historyk, kierownik brygady ONR w Opolu;
- Wacław Grzybowski, Opole – członek Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Uniwersytetu Opolskiego;
- Andrzej Gwiazda, Gdańsk – założyciel Wolnych Związków Zawodowych i „Solidarności”;
- Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Kraków – działacz społeczny i niepodległościowy, publicysta, autor książek o ludobójstwie na Wołyniu i Kresach Wschodnich;
- Patryk Jaki, Opole – PiS, radny Miasta Opola;
- Arkadiusz Karbowiak, Opole;
- Jacek Karnowski, Warszawa – dziennikarz, Redaktor Naczelny Wpolityce.pl;
- Antoni Klusik, Opole – członek Zarządu Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej;
- Sławomir Kłosowski, Opole – poseł na Sejm RP, prezes PiS w województwie opolskim;
- Jan Kołodrub, Niemodlin – działacz społeczny: Klub „Gazety Polskiej”, Stowarzyszenie
Obywatele Przeciw Bezprawiu; - Bogdan Kopański, Kuala Lumpur (Malezja) – profesor Uniwersytetu Malezji;
- Janusz Kowalski – Opole, założyciel Stowarzyszenia „Stop Korupcji”;
- Zdzisław Krasnodębski – Warszawa, Brema, profesor;
- Tomasz Kwiatek, Opole – wydawca i redaktor naczelny Niezależnej Gazety Obywatelskiej w Opolu, Prezes Stowarzyszenia „Stop Korupcji”;
- Piotr Kwiek, Gdańsk – profesor Uniwersytetu Gdańskiego;
- Jerzy Łysiak, Opole – prezes Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej;
- Antoni Macierewicz – założyciel KOR, minister w rządach Jana Olszewskiego i Jarosława Kaczyńskiego;
- Jerzy Mika, Opole – Harcmistrz ZHR;
- Alicja Nabzdyk-Kaczmarek, Opole – radca prawny, członek Rodziny Rodła;
- Piotr Naimski, Warszawa – współzałożyciel KOR;
- Marek Nowakowski, Warszawa – pisarz;
- Jan Parys, Warszawa – politolog, minister w rządzie Jana Olszewskiego;
- Mariusz Pilis, Kraków – reżyser;
- Adam Pietrasik – Warszawa, radca prawny;
- Jarosław Marek Rymkiewicz – poeta;
- Janusz Sanocki, Nysa – wydawca „Nowin Nyskich”;
- Tadeusz Sikora – poeta, bard;
- Adam Słomka – Katowice, przewodniczący KPN-OP;
- Tomasz Sokolewicz – Warszawa, działacz niepodległościowy od 1975 r.;
- Tomasz Strzałkowski – Radny Powiatu Opolskiego;
- Ryszard Szram, Opole – przewodniczący Klubu „Gazety Polskiej”;
- Zdzisław Śloderbach, Wrocław – profesor Politechniki Opolskiej;
- Krzysztof Tarka, Opole – profesor Uniwersytetu Opolskiego;
- Ryszard Terlecki, Kraków – profesor;
- Stanisław Tomczyk, Opole – przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”
Uniwersytetu Opolskiego; - Wiesław Ukleja, Opole – członek Zarządu Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej;
- Rafał Wieczyński – aktor, reżyser, scenarzysta;
- Jacek Wegner, Warszawa – dziennikarz, autor książki „Bez świadków obrony” o procesie braci Kowalczyków;
- Krzysztof Wyszkowski, Sopot – założyciel Wolnych Związków Zawodowych i „Solidarności”;
- Mirosław Zabierowski, Wrocław – profesor Politechniki Opolskiej;
- Jerzy Zalewski, Warszawa – reżyser;
- Rafał Ziemkiewicz, Warszawa – pisarz i publicysta;
- Bogdan Żurek, Monachium – działacz „Solidarności z Gdańska, obecnie polonijny;
Spoko! Brakuje 4500 złotych. Jest 46 członków komitetu. Wystarczy, żeby każdy dał po 100 zł. Starczy na tablicę i butelkę dobrego szampana. Nie trzeba chodzić po prośbie. Chyba tak zacne grono nie będzie oglądać się na innych i nie poskąpi tak drobnych sum?
Już pisano ci prostaczku, żebyś zaglądał do własnej kieszeni. Trzeba być totalnym wałem, żeby wypluwac się takimi tekstami czy ktoś poskąpi. Co cię to bucu obchodzi? Nie twoje pieniadze! Policz sobie drobne na flaszkę, bo poziom, który reprezentujesz pasuje do takiej buchalterii.
Co się tak ciskasz? Boisz się, że trzeba będzie wydać parę groszy z własnych środków? Trzeba nie trzeba ale wypada!
Rzeczywiście coś z tobą nie tak. Przecież pisano już o tym, że członkowie komitetu na pewno się złożą i jeszcze wystarczy środków na imprezy towarzyszące, wiec co tak naprawdę tobą kieruje buchalter, że ty wciąż o tych pieniądzach. Jak rozumiem to nie twoje, więc czego ty się obawiasz? A może niczego, tylko wiesz, że można zniechęcić ludzi do wszystkiego, gdy im się wmówi, ze ktoś chce im zabrać bądź wyłudzić od nich pieniądze i żerujesz w ten sposób na najniższych instynktach, chcąc zniechęcić czytelników do samej inicjatywy nie występując pozornie przeciwko tej inicjatywie, tylko przedstawiając jej zwolenników jako ludzi o nieuczciwych intencjach.
Wydaje mi się, że Ina oceniła cię prawidłowo. Spadaj więc buchalterze psuć powietrze gdzie indziej.
Nie rozumiem dlaczego tak się wściekasz. Przecież ja się tylko ciesze, że komitet jest finansowo samowystarczalny i nie musi żebrać. Sugerujesz, że się mylę? To dziwne, że tak się złościcie gdy mowa o pieniądzach od członków komitetu.
Dziś kolejne osoby dołączyły do Komitetu: Janusz Kowalski, prof. Ryszard Terlecki, prof. Zdzisław Krasnodębski i Piotr Naimski. Dziękujemy!
Super! Komitet nie musi robić żadnej kwesty. Wystarczy, żeby każdy członek komitetu dał po stówie i nie tylko starczy na tablicę ale jeszcze zostanie ładna sumka na inne wydatki. Jeśli liczba członków będzie dalej rosnąć w takim tempie to może za tydzień wystarczy się złożyć po 50 zł. Tak trzymać. No i po co się denerwować?
Buchalter przecież w tekście jest napisane:
Jak zapewnia Tomasz Kwiatek, prezes Stowarzyszenia „Stop Korupcji”, zarówno projekt plastyczny, jak i tekst są już gotowe. – „Potrzeba pieniędzy, dlatego zwracamy się do mieszkańców, którzy chcieliby wesprzeć tę inicjatywę, z apelem, aby darowizną na Stowarzyszenie „Stop Korupcji” mogli przelać pieniądze. Zostaną one przekazane na tablicę poświęconą braciom Kowalczykom” – tłumaczy Kwiatek.
I prezes od korupcji i Kwiatek to dobitnie tłumaczą.
Spoko! O co ten krzyk? Wyliczyłem, że teraz wypada dokładnie 90 zł na każdego członka komitetu. Taniocha! Po co zawracać głowę mieszkańcom? Przecież na tyle stać chyba każdego członka komitetu. Co tu jest do tłumaczenia?
Chłopie, jak się jest takim upierdliwym prostakiem i nie dociera do ciebie, ze członkowie Komitetu popierają inicjatywę wmurowania tablicy równiez finansowo, i fakt ze ktoś spoza Komitetu może chcieć również ją wesprzeć, to znaczy, że Wojcek ma rację, że chcesz ją splugawić. Jak sobie pomyslę, kto jest zdolny do takiego natrętnego jazgotu, a Opole jest małe, to wydaje mi się, że cię znam. Dziwi mnie, że panowie z redakcji tolerują takie praktyki, by zalewało to forum dyskusyjne twoje monotonne do zrzygania i prostackie mącenie.
Nie udawaj głupiego. Kazdy, łącznie z członkami Komitetu, ma prawo do wsparcia tej inicjatywy i do jej finansowania. Twoje wpisy świadczą o próbie zniechęcenia czytelników do Komitetu i przedsięwzięcia. Udawana troska i prostacki żargon, którym się posługujesz są nudne i upierdliwe.
Ja próbuję zniechęcać? Co ty pleciesz? Ja was tylko dopinguję i dodaję optymizmu. Super, że komitet jest taki wielki, że może sam sfinansować tablicę i nie musi żebrać u ludzi. 90 zł na głowę i tablica gotowa. Można się tylko cieszyć. O co się obrażacie? Szkoda wam własnej kasy? Mam nadzieję, że nie, więc o co te dąsy?
Nikogo nie musisz „dopingować”.Podniecasz się niezdrowo i cała para idzie ci w gwizdek Na pewno nie twoje wpisy powodują przystępowanie kolejnych osób do Komitetu. Ani tez nie sa w stanie niczego zmienić.
Powinniście się cieszyć a nie obrażać, że ktoś okazuje wam zainteresowanie. Takie pyskówki nie przysporzą wam popularności. Dlaczego tak się denerwujecie gdy jest mowa o pieniądzach od członków komitetu? Bardzo dziwna reakcja.
Dziś do Komitetu dołączył Rafał Ziemkiewicz, a kilka dni temu Adam Słomka, Tomasz Sokolewicz. Dziękujemy
Super! Teraz wypada już tylko 83 zł i 33 gr na głowę. Tylko tyle od każdego członka komitetu i tablica gotowa. Nie trzeba żadnych zbiórek publicznych i innej żebraniny. W razie potrzeby zamożniejsi członkowie komitetu mogą wyłożyć kasę za tych uboższych ale myślę, że nikt nie poskąpi głupich 83 zł i 33 groszy.
Ty znowu swoje! A może wyjaśnisz, skoro, jak menda uczepiłeś się jednego, dlaczego uważasz, że tylko członkowie komitetu powinni się złożyć na tablicę? Inni chętni nie mają prawa?
Wszyscy mają prawo ale członkowie komitetu mają coś więcej: moralny obowiązek! Po co zbierać pieniądze po ludziach jeśli członkowie komitetu mogą z łatwością sami sfinansować całe przedsięwzięcie. Nie mów, że ich na to nie stać. Co to osiem dych z ogonem dla takich osobistości? Dlaczego tak się denerwujesz? O co chodzi? Komuś żal własnej kasy?
O to chodzi namolny dupku, ze pięć razy ci powtarzano, że nikomu kasy nie żal i członkowie Komitetu się składają na tablice, a o moralnym obowiązku nie musisz ich pouczać. Jednak uparłeś się wywarzać otwarte drzwi, by siać ferment, Chyba dlatego, że nikt cię nie zaoprosił do tego Komitetu, a to zapewne z powodu braku odpowiednich dyspoizycji, o których brak próbujesz pomawiać jego członków.
Dziś Jan Parys minister w rządzie Jan Olszewskiego dołączył do komitetu! Dziękujemy!
Super! Teraz wypada już tylko po niecałe 82 zł na głowę. Nie rozumiem dlaczego niektórzy tak się denerwują gdy jest mowa o pieniądzach od członków komitetu. Wyważać pisze się przez „ż” a nie „rz” niedouczony „namolny dupku” (cytat)!
Oczywioście, że to bład, za który przepraszam czytelników., Aty zo, buchalter i zecer? Jakoś nie odpowiadasz na zadane pytanie, tylko wciąż o tym samym – to żałosne, bo nie jesteś w stanie zablokować inicjatywy, w której nie bierzesz udziału?
Kto chce blokować? Ja się cieszę, że komitet tak się rozwija i nie musi nikogo prosić o kasę. Coś ty taki nerwowy?
Dlaczego w składzie komitetu nie ma Bogusława Bardona, legendarnego założyciela opolskiej „Solidarności”? Całe lata walczył o uwolnienie i rehabilitację braci Kowalczyków. Dzięki jego osobistej interwencji u prezydenta Wałęsy Ryszard Kowalczyk został skreślony z rejestru skazanych, mógł powrócić do normalnego życia bez piętna przestępca. Teraz wydał książkę o obronie braci Kowalczyków. Pierwsza książka na ten temat wydana przez Opolanina.
http://www.radio.opole.pl/2011/sierpien/wiadomosci/spor-o-czyn-kowalczykow-sporem-o-rozumienie-patriotyzmu.html
Nikt w Opolu nie zrobił w sprawie braci Kowalczyków tyle co Bogusław Bardon. Dlaczego takiej postaci nie ma w komitecie? Nie mogę zrozumieć. Czy ktoś to wyjaśni?
Adam Pietrasik, radca prawny z Warszawy dziś dołączył do komitetu. Dziękujemy. Tablica w realizacji. Tylko będzie czekać na godne miejsce w Opolu. Doczeka się na pewno tego jestem pewien. TK
Teraz wypada już tylko niecałe 76 zł na jednego członka komitetu! Raczej symboliczna sumka. Na to stać na pewno każdego członka komitetu. Nie trzeba żebrać po ludziach.
A ja się jeszcze raz pytam, dlaczego w komitecie nie ma Bogusława Bardona? Cierpliwie czekam na wyjaśnienia.
No właśnie! I Bereszyńskiego też nie ma, który kiedyś pisał o sprawie Kowalczyków
Wczoraj dołączył do Komitetu Honorowego Antoni Macierewicz, który wspomniał ich bohaterskich czyn i zasługi dla ich upamiętnienia jakich dokonała Anna Walentynowicz. Wszystko się działo podczas spotkania w Opolu w historycznej Auli.