Cena szwajcarskiego franka pobiła granicę 4 zł. W tym samym czasie za baryłkę ropy trzeba zapłacić ponad 115$. Polska Izba Paliw Płynnych uważa, że przyzwoitym poziomem ceny 1 litra 95-tki jest 3,5 zł. Prognoza mówi o tym, że na stacjach paliw w końcówce roku będzie to 6 zł. Skoro premier Tusk uważa, że jego rząd zmniejszy deficyt budżetowy o ok. 10 mld złotych – to nie ma żadnego powodu, by akcyza na paliwa była aż tak wysoka. Jednocześnie trzeba przyjrzeć się temu, co dzieje się w dużych koncernach, które posiadają większość stacji paliw w Polsce (polityka cenowa). Bowiem zmniejszenie akcyzy musi iść w parze z dbałością odpowiednich służb w zakresie ewentualnych praktyk monopolistycznych.
To jest apel Konfederacji do ministra Rostowskiego, Grada i wicepremiera Pawlaka. Panowie sytuacja wymaga pilnej interwencji państwa. Wysoki wzrost ceny paliw spowoduje znaczny wzrost cen, np. żywności. Czas by interweniować …
Spekulacje na rynkach finansowych związane z sytuacją w USA oraz wysoka cena franka szwajcarskiego i „raczkujący kryzys” w Hiszpanii czy we Włoszech nie może spotykać się wyłącznie z PR-em, czyli jak mantra powtarzanym twierdzeniem, że wszystko jest ok. Zamiast dyskusji o ilości bilbordów, tym czy będą i czyje. Panowie z PO, PiS, PSL czy SLD nadszedł czas czynów a nie słów.
Autor: Adam Słomka
Polska Izba Paliw Płynnych apeluje
Przed wyborami do najważniejszych partii politycznych: Poszukajmy rozwiązań, które pomogą zmniejszyć daniny publiczne w cenie paliwa! PIPP rusza z kampanią „Sprawdzam!”. Będzie monitorować ceny paliw i programy partii politycznych oraz sprawdzi ile i jakie naprawdę podatki płacą kierowcy w cenie paliwa. Izba chciałaby, żeby sprawa wysokich obciążeń fiskalnych w cenie paliwa, była poruszona w trakcie trwania polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Według PIPP, utrzymujące się wysokie ceny ropy naftowej, w połączeniu z rosnącymi podatkami w cenie paliwa, mogą spowodować negatywne skutki dla gospodarki, trudne do oszacowania. – Niedawna decyzja Międzynarodowej Agencji Energetycznej, której Polska jest członkiem, w sprawie uwolnienia zapasów ropy naftowej, nie rozwiązuje problemu drogich paliw. W niedługim czasie państwa zrzeszone w MAE będą musiały uzupełnić obowiązkowe zapasy ropy naftowej i cena wróci do poprzedniego poziomu – mówi Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych.
Podatki windują ceny paliw
Od 1 stycznia 2012 roku, zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej 2003/96/WE, kończą się okresy przejściowe związane ze stosowaniem minimalnego podatku akcyzowego na olej napędowy. To zła wiadomość nie tylko dla kierowców, ale również dla właścicieli stacji benzynowych. Branża zaciska pasa, bo obciążenia podatkowe oraz para-podatki w cenie benzyny i oleju napędowego sprowadziły marże właścicieli stacji benzynowych poniżej progu rentowności.
– Od początku roku tylko z powodu likwidacji ulg w akcyzie od biokomponentów dodawanych do paliw i wyższej stawki podatku VAT ceny wzrosły już o ok. 20 groszy na litrze i to bez względu na cenę ropy naftowej i sytuację na rynkach światowych – podkreśla Halina Pupacz. – Według szacunków Izby, z tytułu likwidacji ulg w akcyzie od biokomponentów, od maja do grudnia 2011 roku kierowcy mogą zapłacić o ok. 1 mld złotych więcej w cenie litra benzyny.
Dzisiaj cena surowca i marża rafinerii stanowi ok. 46 proc. ceny paliwa, reszta to akcyza, podatek VAT, opłata paliwowa, koszty transportu, koszty pośrednie. Polska Izba Paliw Płynnych ocenia, że do ujawnionych obciążeń fiskalnych w cenie paliwa trzeba dodać jeszcze ok. 7 proc. ukrytych para-podatków, które obciążają kierowców i skutecznie zjadają marże z tytułu sprzedaży paliw właścicieli stacji benzynowych.
– Podstawy prawne działalności branży paliw w Polsce stanowi ponad 60 aktów prawnych. Większość z nich wiąże się z ograniczaniem swobody działalności gospodarczej i generuje duży koszty dla przedsiębiorców – począwszy od opłat koncesyjnych, które każdego roku musi ponosić właściciel stacji paliw, skończywszy na opłatach legalizacyjnych i środowiskowych. W sumie stacje benzynowe kontroluje o około 10 instytucji więcej niż zwykły biznes – wylicza mec. Mirosław Barszcz, of counsel w kancelarii Grynhoff Woźny i Wspólnicy, były wiceminister finansów oraz minister budownictwa.
– Nie jest tajemnicą, biorąc pod uwagę wysokie koszty prowadzenia działalności gospodarczej, że większość dochodów stacje czerpią ze sklepów oraz z usług dodanych do sprzedaży paliwa – dodaje Halina Pupacz. Ogólna liczba stacji benzynowych w Polsce jest szacowana na 7 tysięcy, z czego ponad połowa należy do operatorów niezależnych, zwykle małych i średnich przedsiębiorców.
W kieszeniach kierowców jest już pusto
– Szybkie tempo rozbudowy infrastruktury przed Euro 2012 i związane z tym kłopoty logistyczne, rosnący deficyt, a w konsekwencji problemy finansowe mogą popchnąć Ministerstwo Finansów do szukania dodatkowych pieniędzy na inwestycje w kieszeniach kierowców. Według Polskiej Izby Paliw Płynnych poziom obciążeń fiskalnych w cenie paliw osiągnął masę krytyczną i każda następna próba „opodatkowania” kierowców i właścicieli stacji paliw może zdecydowanie wpłynąć na obniżenie popytu na paliwa, a co za tym idzie na zmniejszenie wpływów do budżetu z tytułu akcyzy i podatku VAT od paliw. Rząd osiągnąłby efekt odwrotny do zamierzonego – mówi Halina Pupacz.
Według stanowiska Polskiej Izby Paliw Płynnych, w tej chwili paliwo w Polsce jest po prostu za drogie w relacji do siły nabywczej pieniądza, więc kierowcy w ograniczonym zakresie akceptują podwyżki na stacjach. Według danych Eurostatu, za jeden dzień pracy przeciętny Polak może kupić 38 litrów paliwa, podczas gdy Europejczyk 86 litrów.
– Ceny paliwa w Polsce w stosunku do możliwości finansowych Polaków są bardzo wysokie, co sprawia, że rośnie zainteresowanie i przyzwolenie społeczne na używanie paliw nielegalnych, np. przemycanych z Białorusi czy Ukrainy. Wzrost szarej strefy to większe wpływy przestępczości zorganizowanej i wiele niekorzystnych zjawisk społecznych, ale również mniejsze wpływy do budżetu – mówi mec. Mirosław Barszcz.
***
KAMPANIA SPRAWDZAM!
Polska Izba Paliw Płynnych, razem z partnerem merytorycznym – kancelarią Grynhoff Woźny i Wspólnicy, rusza z kampanią „Sprawdzam!”. Będzie monitorować ceny paliw, programy partii politycznych oraz sprawdzi, jakie naprawdę kierowcy płacą podatki w cenie paliwa. W tym celu Izba opracowała specjalny „widget”, aplikację internetową, którą każdy zainteresowany będzie mógł wkleić na swoją stronę internetową. Graficzne zegary będą pokazywały aktualną cenę paliw oraz prognozę ceny paliw na nadchodzące dni. Każdy kierowca będzie mógł w prosty sposób policzyć ile w czasie tankowania zapłacił do budżetu państwa, a ile rzeczywiście kosztowało paliwo. Specjalne zegary „widgeta” będą również mierzyć aktywność najważniejszych partii politycznych w zakresie propozycji zniesienia obciążeń fiskalnych oraz para-podatków w cenie paliwa, co w konsekwencji ma przyczynić się, w długim terminie, do obniżenia cen na stacjach benzynowych.
Polska Izba Paliw Płynnych zwróci się oficjalnie do wszystkich, najważniejszych partii politycznych z zapytaniem o ich plany, dotyczące opodatkowania benzyny i oleju napędowego. Wyniki analizy politycznej przedstawimy na następnej konferencji prasowej.
Kilka liczb z komunikatu Polskiej Izby Paliw Płynnych z 3 sierpnia 2011
Ceny paliw w Polsce 03.08.2011 r. – (zł/l) | |||
min. | śr. | maks. | |
ON | 4,79 | 5,06 | 5,19 |
Pb95 | 5,02 | 5,27 | 5,39 |
LPG | 2,29 | 2,47 | 2,69 |
Źródło: Polska Izba Paliw Płynnych |
Średnie detaliczne ceny paliw w Polsce w środę, 3 sierpnia 2011 r. kształtowały się na poziomie 5,06 zł za litr ON; 5,27 zł/l w wypadku Pb95 i 2,47 zł/l dla LPG. Przez ostatni tydzień (notowanie z 27 lipca br.) tankowanie ON i Pb95 zdrożało więc o 3 gr/l, a LPG potaniało o 1 gr/l.
Nie zmieniły się ceny minimalne i maksymalne oleju napędowego (4,79-5,19 zł/l) i benzyny (5,02-5,39 zł/l). O 3 gr/l spadły zaś w wypadku LPG (z 2,32-2,72 do 2,29-2,69 zł/l).
Miasto | ON | Pb95 | LPG | ||||
Białystok | 5,16 | 5,35 | 2,45 | ||||
Bydgoszcz | 5,07 | 5,26 | 2,47 | ||||
Gdańsk | 5,08 | 5,28 | 2,56 | ||||
Katowice | 5,07 | 5,28 | 2,40 | ||||
Kielce | 5,07 | 5,26 | 2,41 | ||||
Kraków | 5,01 | 5,26 | 2,41 | ||||
Lublin | 5,08 | 5,21 | 2,42 | ||||
Łódź | 5,03 | 5,25 | 2,39 | ||||
Olsztyn | 5,13 | 5,32 | 2,42 | ||||
Opole | 5,02 | 5,25 | 2,39 | ||||
Poznań | 4,99 | 5,22 | 2,60 | ||||
Rzeszów | 5,08 | 5,30 | 2,42 | ||||
Szczecin | 5,06 | 5,27 | 2,56 | ||||
Warszawa | 5,09 | 5,28 | 2,52 | ||||
Wrocław | 5,07 | 5,27 | 2,53 | ||||
Zielona Góra | 4,99 | 5,23 | 2,54 | ||||
Źródło: Polska Izba Paliw Płynnych | |||||||
Najniższe ceny oleju napędowego: 4,99 zł/l, notujemy w Poznaniu (+13 gr/l w skali miesiąca i +34 gr/l od początku roku) i Zielonej Górze (zmiany odpowiednio: +19 gr/l i +18 gr/l). Niestety, to jedyne stolice województw, gdzie za ON płaci się mniej niż 5 zł/l.
Najtańszą benzynę bezołowiową: 5,21 zł/l, tankowano w tym tygodniu w Lublinie (+16 gr/l w skali miesiąca i +27 gr/l od początku roku).
LPG najkorzystniej tankować po 2,39 zł/l w Łodzi (-7 gr/l i -26 gr/l) i Opolu (-8 gr/l i -27 gr/l). Katowice to już średnia 2,40 zł/l (-3 gr/l i -19 gr/l), a Kielce i Kraków: 2,41 zł/l
Zespół PIPP
* Zestawienie powstało w oparciu o monitoring cen paliw w Polsce prowadzony przez Polską Izbę Paliw Płynnych
Oprac. TK
Jak to dobrze że Platforma Obłudników zamilknie 9 października.
„Lance do boju szable w dłoń POlszewika GOŃ GOŃ GOŃ”
Nic dodać nic ująć jw.
Marzenia jak ptaki płyną po niebie – panie Anonim – ale tylko jak nie pada
@Anonim
NIE MARZENIA TYLKO PRAWDA SZANOWNY POstkomunisto
Studio Polsat News – POstkomunista Cichoń został merytorycznie zruzgotany przez Adama Rogackiego i Komuszka Wenderlicha. Temat dotyczył gospodarki ,ekonomii ogólnie tego jak żyje się ludziom.
By żyło się lepiej ——> KOMU ?????????
Marzenie PO -wygrać wybory—–> będzie POrażka i POśmiewisko
Platfusy powinni obniżyć akcyzę na paliwo- ale jakoś im to nie w smak. Oni lubią uderzać w portfele Polaków.
Tylko dlaczego PO ma ciągle tak duże poparcie, ??? Widać jednak ludzie nadal uważają że jest tanio….