Niezależna Gazeta Obywatelska

W piątek odbyła się VII Nadzwyczajna Sesja Rady Powiatu Opolskiego ziemskiego. Podjęto kilka uchwał w tym tę, aby zakupić nieruchomość przy ul. 1 Maja 29 w Opolu na potrzeby lokalowe Starostwa Powiatowego. Z tego co wiem, nie obeszło się bez burzliwych dyskusji i szeregu wątpliwości. Czy możesz je przybliżyć?

To prawda, wątpliwości było wiele i to nie tylko ze strony opozycji. Wielu radnych poddało pod dyskusję propozycje alternatywnego rozwiązania problemu lokalowego, z którym boryka się Powiat Opolski, a niekoniecznie przegłosowanie na szybko uchwały wyrażającej zgodę na zakup nieruchomości i kolejnych dotyczących zmian w budżecie i zaciągania kredytu. Decyzja o zakupie nieruchomości wywołała prawdziwą burzę. Warto podkreślić, że radni nie otrzymali na piśmie żadnych informacji w tej sprawie, a i te prezentowane podczas sesji były nader skąpe. Pytasz o wątpliwości.

Po pierwsze, wspomniany już brak wymaganych informacji. Nie przedstawiono kosztorysu, brak jest operatu szacunkowego, nie znany jest koszt adaptacji budynku i tak naprawdę nie wiadomo czy w stu procentach wypełnia on zapotrzebowanie lokalowe Starostwa Powiatowego. Wiemy, że lokal nie ma parkingu, gdzie więc będzie miejsce postoju dla petentów? Na płatnych parkingach? Załatwianie spraw urzędowych nieraz wymaga wielu godzin.

Po drugie, zadziwiające jest narzucone tempo – dysponowanie pieniędzmi publicznymi wymaga od zarządzającego nimi dyscypliny, skrupulatności i merytorycznego podejścia. Pytanie czy decyzje podejmowane w błyskawicznym tempie są efektem przemyślanej strategii?

Po trzecie, nie wszystkie ewentualne możliwości rozwiązania problemu zostały wzięte pod uwagę. Radni wskazywali na przykład możliwości tymczasowej dzierżawy i spokojnego rozważenia innych ofert zakupu, po czym wyboru najatrakcyjniejszej z nich po dokładnym zapoznaniu się z dokumentacją. Istnieje też możliwość rozbudowy dotychczasowej siedziby Starostwa, z utworzeniem podziemnych parkingów. Propozycji jest kilka, należałoby tylko dokładnie i ostrożnie przekalkulować koszty.

Z tego co wiem, na ten cel ma być zaciągnięty kredyt na 9 lat. Brakuje jak powiedziałaś wyczerpujących informacji, a i cena zakupu nieruchomości nie jest jawna. Do tego zwołano sesję w trybie nadzwyczajnym i jest wyraźna niechęć, aby przesunąć głosowanie na kolejną sesję 20 czerwca. Czy według Ciebie ta sprawa nie wygląda podejrzanie?

Sytuacja zdaje się dość enigmatyczna i przypomina działanie w popłochu i po omacku. Najwyraźniej brakuje też chęci do rozważenia innych propozycji radnych, o czym świadczy odrzucony wniosek o sporządzenie symulacji porównawczej kilku wariantów rozwiązania kwestii lokalowej i niedoinformowanie radnych. To trochę jak kupowanie przysłowiowego „kota w worku”. Jako kwotę zakupu podaje się jedynie granicę około 7,5 miliona, przy czym podobno budynek już przez wcześniejszego właściciela został sprzedany za kwotę sporo mniejszą.

Kredyt na dziewięć lat to spore zobowiązanie i wiadomo, że któreś z planowanych inwestycji zostaną wobec tego przesunięte lub w ogóle zaniechane, bo z czegoś trzeba będzie kredyt spłacić. Do tego, jak się okazuje, nieruchomość obciążona jest hipoteką (4 mln) i z tym wyzwaniem trzeba będzie się również zmierzyć. Potrzebne jest naprawdę dobre uzasadnienie realizacji pomysłu zakupu lokalu przy ul. 1-Maja 29, a tego póki co brakuje.

Wiem, że były wcześniej rozważane pomysły przejęcia nieruchomości przy ul. Plebiscytowej. Czy możesz coś więcej powiedzieć o tej koncepcji?

W grudniu Starostwo Powiatowe otrzymało od wojewody nieruchomość przy ulicy Plebiscytowej i Zarząd Powiatu mocno obstawał przy adaptacji budynku. Teraz okazuje się, że remont wyniesie 12 milionów, jednak, my, jako radni nie otrzymaliśmy w tej sprawie żadnej dokumentacji potwierdzającej realność wspomnianej kwoty.

Inny pomysł, który był rozważany to urządzenie siedziby starostwa w opuszczonej bursie przy wiadukcie na Struga. Możesz przybliżyć i tę koncepcję?

Starostwo mogłoby otrzymać bez kosztów najmu budynek przy ulicy Struga, po byłej bursie jako tymczasowy lokal „na przetrwanie”. Jednak ten pomysł również odrzucono.

Mało się pisze w lokalnych mediach o starostwie opolskim. Przypomnij proszę gdzie ten organ ma swoje główne siedziby? Ile jest wydziałów? Jakie są w ogóle potrzeby starostwa, że poszukuje nowego budynku? Czy w związku z tym planuje się jakiś wzrost zatrudnienia?

Siedzibą główną starostwa jest obecnie budynek przy ulicy Piastowskiej 14, gdzie mieszczą się cztery wydziały. Jest to także siedziba Starosty i Wicestarosty Opolskiego, Sekretarza i Skarbnika Powiatu. Tu również znajduje się Biuro rady Powiatu, Kancelaria Ogólna i przyjmuje Zespół Radców Prawnych oraz Rzecznik Prasowy Starosty Opolskiego. Budynek przy ulicy Książąt Opolskich mieści cztery wydziały Starostwa, znajduje się tam Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, a także sala konferencyjna, gdzie odbywają się sesje Rady Powiatu. Budynek przy pl. Wolności mieści dwa wydziały. Jest oczywiste, że przydałoby się scalenie rozrzuconych służb w jednym budynku, jednak przedsięwzięcie wymaga sporych nakładów finansowych, a przy prowadzeniu prawidłowej gospodarki finansami publicznymi wnikliwa analiza kosztów przedsięwzięć jest nieodzowna.

Podsumowując, jak Twoim zdaniem urząd powinien zabrać się za taką inwestycję, jaką jest zakup nowej siedziby?

Na pewno z dużą rozwagą. Najważniejsze jest zdaje się pytanie, czy w tak oszałamiającym tempie działania zdołano właściwie ocenić celowość przedsięwzięcia, a co za tym idzie oszacować właściwe koszty – tak, by nie przepłacać i nie inwestować w coś, co jak się za chwilę okaże, nie było warte pieniędzy, które zostały wydane, a dodatkowo pociągnie za sobą dalsze inwestycje i problemy.

Dziękuję za rozmowę.

Ja również dziękuję i pozdrawiam wszystkich czytelników NGO.