Represjonowani z powodu „AntyKomora” łaczą swoje siły

Niezależna Gazeta Obywatelska3

Na wtorkowej (07.06.11) konferencji w Warszawie  odbywającej się w Stowarzyszeniu Wolnego Słowa, Robert Frycz, autor strony www.antykomor.pl publicznie, w obecności dziennikarzy, ponownie ją uruchomił. W konferencji uczestniczył również Bartosz Michalczyk, który wraz ze swoim kolegą – Filipem Nowakiem został zatrzymany na Górze Świętej Anny, podczas obchodów 90 rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego za  trzymanie transparentu z napisem :  „Przyszła pora na AntyKomora. Wolność słowa jest niezdrowa”.

Na tej konferencji doszło do jeszcze jednego ważnego wydarzenia, jakim było powołanie Komitetu Obrony Wolności Słowa. W jego skład, oprócz dwóch wyżej wymienionych osób, wchodzić będą mecenas Bartosz Kownacki – obrońca Roberta Frycza, oraz pani Edyta Żyła. Celem powołania Komitetu będzie obrona osób, które uważają, że zostały poszkodowane za wyrażanie swoich poglądów. Głównym sposobem pomocy będzie porada prawna dla tych osób, oraz różne inne formy przeciwdziałania tym negatywnym zjawiskom. W ciągu kilku dni zostanie uruchomiona strona internetowa komitetu. Jego założyciele deklarują, że chcą działać w skali całego kraju, tworząc w różnych miejscach sieć swoich przedstawicieli. Uczestnicy konferencji i zaproszeni dziennikarze rozpoczęli też składanie podpisów na transparencie z treścią, którą Michalczyk i Nowak zaprezentowali na Górze św. Anny. Symboliczny podpis na transparencie będzie można wkrótce złożyć w formie elektronicznej na stronie KOWS.

Robert Frycz, uruchamiając ponownie swoją stronę, wykazał się przezornością i umieścił ją na serwerze w USA. Dzięki temu zabiegowi nie będzie musiał odpowiadać przed polskim wymiarem sprawiedliwości, gdyż według standardów, dany internauta musi przestrzegać przepisów prawa kraju, w którym umieszczony jest serwer.

Oprócz tego sprawa zatrzymania na Górze św. Anny będzie mieć swój dalszy ciąg. Bartosz Michalczyk i Filip Nowak wnieśli do Sądu zażalenie o stwierdzenie nielegalności ich zatrzymania, gdyż czują się pokrzywdzeni i uważają, że Policja w tym przypadku przekroczyła swoje uprawnienia. Jeżeli jednak Sąd nie rozpatrzy pozytywnie ich wniosku gotowi są zaangażować w tą sprawę instytucje międzynarodowe takie jak Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strassburgu lub Helsińską Fundację Praw Człowieka.

Autor: Grzegorz Bieniarz

 

  1. xxxxx
    | ID: bfc16b77 | #1

    Proszę wziąć do szanownego Prezydium pana posła Kraczkowskiego. On się na tym doskonale zna. Panie Naczelny, niech pan uważa ” niebezpieczne treści” w internecie są już monitorowane… Pozdrawiam.

    http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/nowy-zespol-w-sejmie-wezmie-pod-lupe-internetowe-f,1,4161281,wiadomosc.html

  2. agnes
    | ID: 8fc64cb5 | #2

    @xxxxx
    Zaiste, wielkiej to wymaga odwagi, tak wciąż krytykować PiS. I nie widzieć braku symetrii pomiędzy tą partią i PO. Wymaga także na pewno sporej dawki cynizmu. Ale, ale, ile to płacą w necie od komentarza? Można ponoć wyciągnąć miesięcznie nawet do 1500 zł. Cóż, pecunia non olet.

  3. xxxxx
    | ID: d3d4e571 | #3

    Muszę panią Agnes zmartwić- olet, olet droga pani…
    Skoro zaczynamy z łacinska( a to piękny język) zrewanżuję się szanownej pani starym, poczciwym Seneką
    „Adhibe rationem difficultatibus”
    Co na polskie znaczy mniej więcej
    ” W trudnościach odwołuj się do rozumu…”
    Więc jeżeli ma pani niejakie trudności ze zrozumieniem, czym grozi cenzura internetu, cóz rzec…Pozdrawiam.

Komentarze są zamknięte