Niezależna Gazeta Obywatelska

Przed kilkoma dniami w „Gazecie Wyborczej” odnalazłam bardzo ciekawy artykuł, tajemniczo podpisany przez ” żbika”. Pragnę pani(u) żbikowi odpowiedzieć na kilka nurtujących ją pytań. Mam nadzieję, że osiągnę swój zamierzony, a niełatwy wszakże cel. Żbik to żbik – piękny zwierz, ale nielot, niestety… 

Po pierwsze: Jakim to prawem Szanowna Redakcja GW próbuje wpływać na listę zapraszanych przez Redakcję NGO gości?!

Po drugie: Mylicie się (jak zwykle) pisząc, że organizatorem tego spotkania jest niejaki Krzysztof Fąferko. No cóż, wiemy z kim mamy do czynienia. Z latoroślami założycieli Radia Erewań (KPP), w którym często i radośnie ogłaszano, że w Moskwie darmo rozdają samochody… my wiedzieliśmy, że nie rozdają tylko kradną i nie samochody, a rowery… Sama Prawda.

Po trzecie: Jakim to prawem publicznie pomawiacie człowieka, przypinając mu łatkę faszysty? O tym kto jest kim decydujecie wy – wybitni demokraci z GW?!

Po czwarte: Jeżeli uparliście się i nazywacie patriotów faszystami, antysemitami, ufoludkami i głośno zastanawiacie się, czy wypada zadawać się z takowym? Wypada przypomnieć, że Redakcja „Gazety Wyborczej” otoczona jest „ludźmi honoru” takimi jak Jaruzelski, czy szanowny pan Stefan Michnik, oskarżony o mordy sądowe popełnione na polskich żołnierzach. Spójrzcie w lustro, czasami bywa to zbawienne….

W odpowiedzi na pytania dotyczące Marszu Niepodległości.

Oczywiście, że jest nam wstyd za polskich patriotów, obrzydliwie wstyd! Jak można kochać własną Ojczyznę?! Perwersja jakaś… polscy patrioci powinni spalić się ze wstydu na samą myśl kim są! Faszystami i nacjonalistami (którzy nierzadko odważyli się ratować waszych przodków, świadczą o tym świadectwa w Yad Vashem ). Nadmieniam, że widoczna różnica pomiędzy polskimi nacjonalistami, a lewakami jest taka, jak pomiędzy Krzyżem Chrystusa, który jest naszym Bogiem, a krzyżem Nerona. Każdy nosi taki sztandar na jaki sobie zasłuży! Poza tym szanownej pani(u) żbik, wypada przypomnieć, że obozy koncentracyjne II wojny światowej były pomysłem wybitnego socjalisty Adolfa Hitlera. Proszę zauważyć ten pan był nieco na lewo….

Panie Kukiz, proszę przyjąć wyrazy ubolewania. Wydaje się, że padł Pan ofiarą redaktorki(a), która zachowuje się jak, nie przymierzając kobieta odtrącona. A nie ma nic gorszego jak złość kobietki. Było już prawie przesądzone, że taki autorytet zdawało się, że już „nasz” wytresowany, mówiący czego sobie wielki świat zażyczy i zdechło!

Ze swojej strony – gratuluję Panu!

A czcigodnej Gazecie bardzo dziękujemy za bezpłatną reklamę naszego spotkania, udzieloną co prawda bez zgody naszej redakcji, ale liczą się szczere (jak zwykle ) chęci. Oczywiście serdecznie zapraszamy całą Redakcję GW!

Do miłego zobaczenia.  

Autor: Marianna