Radni PiS złożyli w Ratuszu projekt uchwały, pod którym zebrali 2200 głosów. Projekt zawiera apel do rządu, o niewprowadzanie opłat za odciek autostrady pomiędzy Katowicami a Wrocławiem. Mam nadzieję, że to będzie projekty ponadpartyjny, pod którym podpiszą się wszyscy rajcy z Opola, chyba, że członkowie PO razem z poplecznikami z RdO, obawiają się „warszawki”… Tak czy inaczej Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad twierdzi, iż autostrada była budowana z myślą o wprowadzeniu płatności. Jednak jeżeli już 10 lat jest bezpłatna, to może warto poczekać chociaż do momentu, gdy zostanie wybudowana w Opolu druga obwodnica. Może wtedy ruch w mieście, będzie mniejszy, bo jak przekonują fachowcy, 30% to minimum zwiększenia sumy przejazdów przez Opole, gdy zostaną wprowadzone opłaty. Autostrady w Polsce traktowane są jak rarytas, jak coś tak wyjątkowego, za co trzeba płacić sumy z kosmosu- dajcie spokój! Na zachodzie opłaty za autostrady są płacone w podatkach, raz do roku, albo tak opłaty za przejazdy są dwa razy mniejsze niż w naszym kraju. Czy Polska zawsze musi być najdroższa?
Kibicuję bardzo mocno tej uchwale, być może nic nie wskóra, ale chociaż pokaże, że Opole potrafi zjednoczyć się ponadpartyjnie. W Opolu mamy już i tak fatalne drogi, a gdy tylko pojawia się opcja chociaż małej renowacji zaczynają się wielkie korki. Jeżeli dojdzie jeszcze do tego natłok kierowców, chcących uniknąć opłaty, będzie tragicznie.
Autor: Łukasz Żygadło
Oto treść projektu tej uchwały:
UZASADNIENIE
Rada Miasta Opola wyraża stanowisko, aby przejazd autostradą A4 na odcinku Katowice – Wrocław, który przebiega przez wjazd do Opola, pozostał bezpłatny. Wprowadzenie opłat na przedmiotowej drodze spowoduje kompletny paraliż komunikacyjny stolicy województwa opolskiego. Nawet jeśli założymy, że tylko 15 proc. ruchu tranzytowego przeniesie się na ulice Opola (a może nawet 30 proc.) po wprowadzeniu opłat za autostradę, to i tak dla naszego miasta oznacza to całkowite zablokowanie i tak już mało drożnej obwodnicy północnej, nie mówiąc o centrum miasta.
Większy ruch tranzytowy to zdecydowanie większe nakłady na naprawy dróg, na które Opola zwyczajnie nie stać. Biorąc pod uwagę, że ciężar tych zmian w największej części odczuje obwodnica północna miasta, która jest w nienajlepszym stanie, możemy prognozować częste naprawy, a co za tym idzie, zamykanie poszczególnych odcinków jednopasmowej drogi. Ponadto spowoduje to blokadę dróg wokół specjalnej strefy ekonomicznej, do której mamy zachęcać, a nie zniechęcać potencjalnych inwestorów, którzy stworzą bardzo potrzebne w Opolu nowe miejsca pracy.
Jednocześnie większy ruch tranzytowy w Opolu to większe zanieczyszczenie powietrza, na którego zwalczanie w ostatnim czasie gmina przeznaczyła znaczące środki, których efektywne wykorzystanie w świetle tych faktów stoi pod znakiem zapytania. Czyste powietrze i ochrona środowiska to nie tylko mniejsza ilość zachorowań, ale również jeden z priorytetów Unii Europejskiej.
Decyzja Rządu o wprowadzeniu opłat za tą część autostrady oznacza jednocześnie całkowity paraliż komunikacyjny Opola, który bez wątpienia negatywnie wpłynie na wizerunek naszego miasta – zniechęci biznes i turystów. Płatna autostrada to również kolejne podatki dla mieszkańców Opola, województwa oraz firm, które szukając oszczędności, mogą zwalniać pracowników.
W związku z powyższym apelujemy o pozostawienie bezpłatnej autostrady A4 na odcinkach wjazdowych do Opola.
Wnioskodawca:
Klub Radnych PiS – przewodniczący klubu Patryk Jaki
Do reprezentowania wnioskodawców upoważniony jest – radny Patryk Jaki
http://www.rasopole.org/index.php?option=com_content&task=view&id=422&Itemid=32 – stanowisko opolskiego RAŚ w tej samej sprawie
dlaczego kilka lat temu gdy PiS byl przy wladzy w centrali nie uchwalil krajowej ustawy o bezplatnych autostradach?
Bo zajmowali się sami sobą