Kochana Wisiu! Jeszcze żyję, chociaż są to prawdopodobnie już ostatnie dla mnie dni. Siedzę z oficerem gestapo. Oni otrzymują listy, a ja nie. A tak bardzo chciałbym otrzymać chociaż parę słów Twoją ręką napisanych (…). Ten ból składam u stóp Boga i Polski (…). Bogu dziękuję za to, że mogę umierać za Jego wiarę świętą, za moją Ojczyznę i za to, że dał mi taką żonę i wielkie szczęście rodzinne. Słowa listu męża do żony okazały się prorocze.
1 marca 1951 roku autor tych słów, ppłk Łukasz Ciepliński, został zamordowany strzałem w tył głowy w piwnicy pomieszczeń gospodarczych więzienia UB na Mokotowie w Warszawie. Razem z nim zamordowani zostali A. Lazarowicz, J. Rzepka, J. Batory, M. Kawalec, F. Błażej i K. Chmiel, oficerowie Wojska Polskiego, stanowiący obsadę IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.
Na pamiątkę tych tragicznych wydarzeń dzień 1 marca został ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci o „Żołnierzach Wyklętych”.
Pomysłodawcą upamiętnienia ponad 20 tysięcy żołnierzy podziemia niepodległościowego toczących nierówną walkę z komunistami w latach 1944-1956 jest Arkadiusz Karbowiak, były wiceprezydent Opola. Stąd też pierwsze uroczystości, w roku 2009, odbyły się właśnie w tym mieście.
Wczoraj, 1 marca w całej Polsce środowiska patriotyczne uczciły Narodowy Dzień Pamięci o „Żołnierzach Wyklętych”.
W Opolu na placu Wolności, u stóp pomnika „Bóg-Honor-Ojczyzna” poświęconego żołnierzom podziemie niepodległościowego zgromadziło się ponad 200 osób. Organizatorem uroczystości był Urząd Miejski w Opolu i Opolskie Stowarzyszenie Pamięci Narodowej, pomysłodawca pomnika. Wśród zgromadzonych widoczni byli kombatanci z AK (w tym Eugeniusz Mróz) i WiN, młode pokolenie opolskich radnych, członkowie Klubu Gazety Polskiej, przedstawiciele Rodziny Radia Maryja, Liga Nyska z Januszem Sanockim, a także młodzi ludzie reprezentujący Koło Przyjaciół Związku Żołnierzy NSZ, Młodzież Wszechpolska i Brygada Opolska ONR.
Uroczystości uświetniła kompania honorowa Wojska Polskiego i orkiestra, a poczet sztandarowy wystawiła „Solidarność”.
Po uroczystościach, w Młodzieżowym Domu Kultury odbyła się prapremierowa projekcja kopii roboczej filmu „Historia Roja czyli w ziemi lepiej słychać” stanowiącego jedyny do tej pory artystyczny zapis walki „Żołnierzy Wyklętych”. Film został wyświetlony staraniem Wiesława Ukleji, legendy opolskiej opozycji antykomunistycznej.
Realistyczna, autentyczna i niezwykle sugestywna i emocjonalna opowieść o walce dobra ze złem. Romantyczna, prawdziwie Polska, epopeja stanowiąca odtrutkę na płytkie produkcje rodem z Hollywood. Mogą być państwo pewni, że film ten nie zagości na dużym ekranie a jego ewentualna emisja w TVP będzie bojkotowana i uważana za kontrowersyjną decyzję. Prym w oczernianiu i bojkocie filmu będzie prowadziło środowisko „Gazety Wyborczej”. Myślę, że dla nas, patriotów, będzie to najlepsze świadectwo wystawione temu filmowi.
Chcą państwo poznać tę historię?
Proszę zatrzymać się na chwilę. Wyłączyć odbiorniki i wyjść na zewnątrz. Nachylcie ucho do ziemi i nasłuchujcie ciszy. Słyszycie? Każda piędź ziemi nasiąknięta jest krwią pomordowanych, anonimowych bohaterów, którzy wołają o sprawiedliwość. To jest prawdziwa historia.
Autor: Tomasz Greniuch
Urząd Miasta przygotował bardzo łądną uroczystość. Zabrakło tylko młodzieży szkolnej. Mnie osobiście raziła sportowa, czerwona kurtka rzecznika. Nie wypadało!
Wydaje mi się, i mam nadzieję, że T.Greniuch się myli. Z pewnością fim mie pasuje do realizowanej obecnie „polityki historycznej” i linii wyszydzania przez GW wartości patriotycznych. Pewnie ma rację, gdy przewiduje rozmaite problemy i ataki na film. Jest jednak prawie ukończony, co można było dostrzec w czasie projekcji, a TVP, jak poinformowano, jest głównym współproducentem, więc trochę więcej optymizmu.
1 marca , Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Opolu
Inna relacja z tej uroczystości ..