19 stycznia 2011 o godz. 17.00 odbyło się spotkanie autorskie z Mariuszem Pilisem, reżyserem dokumentu „List z Polski”. Organizatorem spotkania był Klub „Gazety Polskiej” w Opolu i Komisja Zakładkowa NSZZ „Solidarność” UO. Mimo zapowiedzi, że spotkanie odbędzie się w Collegium Civitas Uniwersytetu Opolskiego, dziś w godzinach południowych organizatorzy otrzymali informację, że spotkanie w tym miejscu nie jest możliwe. Jako powód podano zajęcia studentów – mimo wcześniejszych zapewnień i pisma złożonego 12 stycznia br. Po interwencji osobistej Przewodniczącego KZ NSZZ Solidarność pana Stanisława Tomczyka, udało się w ostatniej chwili przeprowadzić spotkanie w Auli B UO przy ul. Oleskiej. Zbieg zdarzeń zapewne nie jest przypadkowy.[slideshow]
Przy pełnej auli mieliśmy okazję wraz z mieszkańcami Opola zobaczyć film dokumentalny, a po nim rozpocząć wymianę zdań, wrażeń i przemyśleń. Celem jaki przyświecał wszystkim obecnym była troska o poznanie prawdy na temat tragedii smoleńskiej. Reżyser niezwykle interesująco odpowiadał na pytania. Można się było dowiedzieć m.in., że film bez reklamy i wzmianek w głównych mediach obejrzało już przeszło 2 mln ludzi, gównie w Internecie. Jest to, jak się okazuje fenomen. Dowiedzieliśmy się również, że reżyser planuje zrobić kolejny film opisujący stan po raporcie MAK oraz wydąć książkę z rozmów jakie odbył przy realizacji filmu m.in. z Wiktorem Juszczenko, Władimirem Bukowskim, Normanem Davisem czy polskimi redaktorami i naukowcami. Wkrótce na naszym portalu wywiad z autorem filmu.
Wcześniej o godz. 11.00 projekcja filmu i spotkanie z reżyserem odbyło się w III LO.
Autor: Tomasz Kwiatek
Fot.: „Andruch” i Paweł Szram
bardzo dobrze, niech prwda wyjdzie na jaw!
Polecam zdjęcia z wizyty Pana Mariusz oraz wpis najnowszy na Blogu Andrucha http://andruch.blogspot.com/.
No niestety pewna gazeta od pewnego jąkającego się pana POnownie Pokazała swoją głupotę
pozdrawiam prawych
Zarzucanie takim profesjonalistom głupoty jest co najmniej naiwnością . Wyraźnie prykaz przyszedł z samej góry. Dlaczego , to dobre pytanie . Zdaje się że zrozumieli że infamią niczego nie załatwią skoro jest taka „dziura” w internecie , umożliwiająca jak do tej pory obejrzenie tego filmy bez mała 2 mln osób ..
Takich 100 % wejść było około 700 tys ..Który z filmów w dystrybucji TVP miał choć zbliżona oglądalność ..?
Odpowiedź jest taka że żaden .
Stąd zmieniono taktykę i przystąpiono do frontalnego ataku .
Oczywiście angażując już nie tylko swych zwolenników ale nadto klakierów różnej maści . Czego przykładem może być jeden z komentarzy pod artykułem GWnianej gazety w temacie spotkania reż.Pilisa z mieszkańcami Opola na UO .
To że wyraźnie są wściekli daje obraz tego że spotkanie odniosło sukces i z pewnością spełniło swoje zadanie .
Brawo panie Mariuszu Pilis ,, brawo niezależni Opolanie ..
Róbmy swoje .