W budżecie 2011 r. na wydatki majątkowe, czyli inwestycje i remonty przewidziano kwotę prawie 184 mln. Nie sposób ich wszystkich wymienić. W poprzednim artykule „Uchwalono budżet miasta Opola na 2011” pisaliśmy o większych zadania. Natomiast jak się okazuje, są też małe i ważne lokalnie zadania. Stąd subiektywnie opiszę niektóre z nich. Do całości zadań odsyłam do lektury Autopoprawki i przyjętego projektu Budżetu.
Wykonanie popiersia Generała Augusta Emila Fieldorfa ps. „Nil” za 60 000 zł. Jest to nowe zadanie dodane w tym roku. Lokalizacja idealna to osiedle AK (byłym ZWM-ie) w miejscu, gdzie stało popiersie Jana Krasickiego. Teren ten jest własnością spółdzielców (ponad 300 osób), a aby postawić pomnik, jak twierdzi Spółdzielnia, potrzeba jednomyślnej zgody, co raczej jest niewykonalne. Zresztą Spółdzielnia Mieszkaniowa, która nie ma patrona, bo nie chciała się nazwać AK w tej kwestii z pewnością nie pomoże. Dlatego wszystkie prace i konsultacje zmierzają ku temu, aby popiersie stanęło w osiedlowym parku. Będziemy się tej sprawie przyglądać!
Przygotowanie monografii Opola za 90 000 zł. To zadanie zlecone zespołowi już 3 lata temu. Dobrze się stało, że będzie historia Opola. Jest to niewątpliwie zasługa Wiceprezydenta Arkadiusza Karbowiaka. Jak się dowiedziałem, książkę będzie oddana do rąk czytelników w pierwszym półroczu 2011 r.
Kolejne zadanie to Skate Park za 500 000 zł. Zaplanowane środki finansowe przeznaczone zostaną na budowę Skate Parku w rejonie osiedla im. Armii Krajowej – tak można wyczytać z budżetu. Jednak nie jest to sprawa tak oczywista. Mało się o tym dyskutuje. Koncepcje były różne: przy orliku na ul. Bielskiej, czy koło kampusu uniwersyteckiego. Ja zawsze optowałem za osiedlem AK. Nawet w pierwszym podejściu, zanim Skate Park powstał przy Cieplaku. Dziś ten teren jest przeznaczony pod potencjalnego inwestora. Kwota może być za mała, jeśli będzie chciało się zrobić Skate Park z prawdziwego zdarzenia. Mam tu na myśli wykonanie obiektu w specjalnej mieszance betonowej – chodzi o trwałość przeszkód, które byłyby wylane z podłożem. Załączam mój wniosek do budżetu jeszcze na 2010 r. szerzej to opisujący (Budzet 2010 skate park).
„Konkurs architektoniczny na realizację zagospodarowania Małego Rynku wraz z terenami przyległymi” – kwota 150.000 zł. Jak widać pieniądze są zabezpieczone na konkurs, może starczy na projekt w tym roku. Natomiast realizacja będzie możliwa najszybciej w 2012 r. Warto przypomnieć historyczną rolą Małego Rynku, który kiedyś był miejscem targowym. Dziś jest pomysł zrobienie z tego miejsca promującego artystów. Jest też pomysł, konsultowany z architektami, zrobienia w lokalu obok Straży Miejskiej (która lada dzień się wyprowadza z Małego Rynku) centrum artystycznego z restauracją. Ma być też targ kwiatowy i miejsce na ekspozycję wystaw. Miejscem tym chce się zaopiekować Fundacja „Światło z Małego Rynku”.
Wreszcie można znaleźć w tegorocznym budżecie zadanie: „zakup systemu do elektronicznego głosowania” – środki w łącznej wysokości 50.000 zł przeznaczone zostaną na zakup systemu do elektronicznego głosowania oraz na zakup sprzętu uzupełniającego, tj. telewizora i laptopa. Po 7 latach wreszcie zostanie zrealizowany pomysł Radnego Janusza Kowalskiego. Teraz nikt nie może sprawdzić jak radny głosował na sesjach. Były przypadki, że radni co innego mówili w mediach, a co innego robili na sesjach. Przez 8 lat widziałem mnóstwo takich sytuacji. Od następnej sesji może już się to zmieni. W protokole z obrad będziemy mogli sprawdzić jak z imienia i nazwiska głosował konkretny radny z poprawkami np.: do budżetu. O dziwo na ostatniej sesji np.: za zwiększeniem budżetu dzielnic o 100 000 zł nie głosowali radni z Razem dla Opola, którzy mienią się działaczami tych dzielnic (sic!).
Czy ktoś pamięta Oskara Langnera? W budżecie przewidziana jest „wypłata odszkodowania z tytułu realizacji wyroku częściowego Sądu Okręgowego w Opolu” w kwocie 450.000 zł. W uzasadnieniu przeczytamy, że środki te stanowić będą uzupełnienie ewentualnej wypłaty zadośćuczynienia na rzecz ucznia jednostki oświatowej, dla której organem prowadzącym jest Miasto Opole, który uległ poważnemu wypadkowi na lekcji wychowania fizycznego. To sprawa która mogła być załatwiona dużo szybciej podpisując ugodę między pełnomocnikiem procesowym Oskara a Ratuszem. Wypadek miał miejsce w listopadzie 2004 r. Rodzicie walczyli by chłopak nie był kaleką. Poświęcili swoje dotychczasowe obowiązki, na szukanie sponsorów, robiąc akcje charytatywne i walkę w sądzie z Ratuszem. Mówi się, że tylko wyrok może zmusić Prezydenta Zembaczyńskiego do wypłaty. Wcale tak nie musiało być. Wszak „zgoda buduje”. Instytucja ugody pozasądowej jest przewidziana w prawie. Teraz Ratusz może zapłacić największe odszkodowanie w historii Polski – 1,2 mln zł . Przypomnę, że w prasie podano kwotę 80 000 zł, które Ratusz ma zapłacić za postępowania sądowe. Znane jest przysłowie, „że chytry dwa razy traci”. Tak może być i tym razem.
Mieszkańcy Nowej Wsi Królewski dostaną na remont chodnika przy ul. Jagiellonów od nr 1 do przejazdu kolejowego 300 000 zł. To spory odcinek chodnika, lokalna sprawa i dla mieszkańców mam nadzieję bardzo ważna.
Na koniec sprawa, która mogła zmylić nie jednego kibica „Oderki” (wolałbym napisać Odry Opole). Jak zmylić czytelnika budżetu. Mamy zadanie: przebudowa stadionu miejskiego przy ul. Oleskiej w Opolu – kwota 47.092 zł. Co to za przebudowa pytał na sesji radny Jaki? W budżecie pisze, że zaplanowane środki finansowe zostaną przeznaczone na wymianę żarówek oraz dławików oświetlenia płyty boiska. Jak się nie udławić ze śmiechu z takiej przebudowy stadionu…
Autor: Tomasz Kwiatek