Dzisiaj odbyła się sesja Rady Miasta Opola w sprawie budżetu. Jak było do przewidzenia budżet uchwalono większością głosów radnych koalicyjnych PO i RdO. Przeciw były klub PiS i SLD. Ogólny plan wydatków miasta na rok 2011 będzie wynosił ok. 642 mln zł. Niestety złą informacją jest to, że miasto dalej będzie zaciągać kredyty na domknięcie budżetu – w tym roku 57 mln i łącznie ze wcześniej zaciągniętymi kredytami prognozowane zadłużenie na koniec 2011 roku ma wynosić 246 mln zł.
Jedną z głównych części budżetu są wydatki na inwestycje drogowe i łączność. Najważniejszymi inwestycjami, na które zarezerwowano pieniądze będą: remont wiaduktu na Ozimskiej – ok. 20 mln zł, remont ul. Oświęcimskiej – 5 mln zł i najważniejsza w tej dziedzinie inwestycja – budowa węzła komunikacyjnego na obwodnicy – 27,7 mln. Przewidziana jest też budowa optycznej sieci informatycznej za 7,5 mln.
Z pozostałych inwestycji kluczowymi wydają się : budowa hali wystawienniczej za 18 mln, budowa krytej pływalni za 10 mln i dalsza budowa Narodowego Centrum Polskiej Piosenki (czyli remont amfiteatru) za 12 mln zł.
Niestety rozczarują się kibice sportowi i wielbiciele przejażdżek rowerowych, bo na remont stadionu Odry przeznaczono tylko 57 tyś a na nowe ścieżki rowerowe 100 tyś zł. W sprawie stadionu Odry interweniował radny PiS Patryk Jaki zadając pytanie: „dlaczego te wydatki nazywa się „remontem” ,skoro wiadomo, że za taką sumę, na tym obiekcie żadnego remontu przeprowadzić się nie da”. Odpowiadający na to pytanie Wiceprezydent Arkadiusz Karbowiak odpowiedział, że ta suma przeznaczona jest na… wymianę żarówek!
Dalej też nie wiadomo co stanie się z rozpadającym się „Okrąglakiem”. Prezydent Ryszard Zembaczyński powiedział, że koncepcja na zagospodarowanie tego terenu zostanie skonsultowana z opolskimi studentami architektury, którzy mają zaproponować swoje pomysły z tym związane.
Niespodziewanie mógł też zostać dopisany do zadań budżetowych projekt PiS związany z budową nowego żłobka. Jednak po początkowej akceptacji Prezydent Zembaczyński wytknął radnym PiS złe źródło finansowania tej inwestycji a później obiecał, że sam za dwa tygodnie przedstawi wniosek dołączający tę inwestycję do zadań budżetowych. Czyli projekt początkowo był PiS ale już nim nie jest i został „przywłaszczony” przez Prezydenta. Co wyjdzie z tych obietnic jak i innych pokaże nam przyszłość.
Autor: Grzegorz Bieniarz
Co do tej wymiany żarówek na stadionie Odry to należy się tylko domyślać, że pewnie chodziło o wymianę lamp w stadionowych jupiterach. Grzegorz Bieniarz