W związku z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Wadowicach, w niedzielę dwa dni przed tym świętem, będzie można spotkać się z prof. Andrzejem Waśko, literaturoznawcą, redaktorem naczelnym „Arcanów”. Gość odwiedza miasto z wykładem pt. „Żołnierze Wyklęci – pamięć w literaturze”. Na wydarzenie zapraszamy na godz. 17 do Domu Rekolekcyjnego przy ul. Karmelickiej 24. Organizatorem jest Klub Gazety Polskiej i Radny Województwa Małopolskiego, Filip Kaczyński.
jl
W 1948 roku do mojego dziadka przyjechała zapłakana krewna, że jej syna zabrało UB wraz z kolegami. Jeden prowokator zorganizował grupę zbrojną i czekali na Andersa. Potem zaś wydał ich bezpieczeństwo, której był agentem.
Mój dziadek wraz ze znajomymi z Kresów zrobili zrzutkę i ubierała na łapówkę. Pojechał do UB wypowiadany i z ostatnim namaszczeniem. Dał teczkę pieniędzy i dostał obietnicę, że chłopaki jeszcze ofertą w d… tak że im się partyzantki odechce za wszystkie czasy i wyjdą. I rzeczywiście po trzech dniach wrócili z bolączki dupami. I co zrobili? Znowu poszli do lasu. Tym razem jak ich zgarnęli to wyszli dopiero w 56 a jak wyszli to cała wieś się od nich odwróciła bo przez debili się wstydu tylko najedli i nacierpieli. Tak się kończy zabawa w partyzantkę
panie Profesorze!
A ja bym bardzo chciała doczekać dni kiedy bez pardonu opowiemy o KATACH Żołnierzy Wykletych!
Bo jak na razie IIIRP płaci im/ ich dzieciom sowite emeryturki
Mamy prawo wiedzieć kim byli te Zambrowskie, Humery, Wolińskie, Szechtery czy Morele
Dokąd uciekli w 68 roku?!
I ciekawe czy ich( lub spadkobierców) również obejmują dodatki do emerytur?
„Polski rząd znowelizował prawo, które pozwoli ponad 50 tys. ocalałym Żydom, ich małżonkom, a nawet dzieciom zamieszkującym poza naszym krajem, pobierać emerytury z tytułu szkód doznanych ze strony nazistów i bolszewików na ziemiach polskich w czasie wojny i okresu stalinowskiego.
By zakwalifikować się do emerytury kombatanckiej wystarczy poświadczyć, że dana osoba mieszka w Izraelu (niekoniecznie bezpośrednia ofiara, ale także małżonek ofiary oraz dzieci) i cierpiała represje w czasie II wojny światowej pod okupacją niemiecką i / lub sowiecką. Uposażenie będzie bezpośrednio przelewane przez polskie instytucje na konta uprawnionych do pobierania emerytury kombatanckiej.
Rejak udzielając wywiadu izraelskiej gazecie w Jerozolimie tłumaczył, że do polskich władz docierało wiele sygnałów od ludzi z całego świata, którzy już od dawna byli zainteresowani nabyciem statusu kombatantów lub osób represjonowanych, ale przeszkodą, z ich punktu widzenia, była kwestia rachunków bankowych i przelewów. – Stara procedura była niewygodna dla wielu potencjalnych wnioskodawców, dlatego polski rząd zdecydował się wziąć na siebie obciążenie finansowe z tytułu operacji bankowych dokonywanych w celu przesłania pieniędzy i znieść konieczność fizycznego adresu w Polsce – mówił.”
Przecież une też kombatanty i represjonowane, przez Niemców szczególnie.