Z inicjatywy Obozu Narodowo-Radykalnego oraz Młodzieży Wszechpolskiej we Wrocławiu 11 stycznia, zorganizowano Dzień Pamięci o Romanie Dmowskim, z okazji 75 rocznicy jego śmierci.
Po pikiecie antyaborcyjnej zorganizowanej przez ONR na wrocławskim rynku, w lokalnej siedzibie Stowarzyszenia „Civitas Christiana” rozpoczęło się spotkanie dyskusyjne, na którym dwaj zaproszeni goście: prof. Krzysztof Kawalec z Uniwersytetu Wrocławskiego oraz dr Marek Białokur z Uniwersytetu Opolskiego, przedstawili dorobek polityczny Romana Dmowskiego oraz scharakteryzowali aktualność myśli narodowej demokracji.
O godzinie 18.30 w kościele NMP na Piasku została odprawiona Msza św (w rycie trydenckim). za duszę Romana Dmowskiego. W wygłoszonej homilii ks. Stanisław Pawlaczek przypomniał wartości wyznawane przez Dmowskiego, które są nadal aktualne i dzięki którym zachowujemy nasze polskie dziedzictwo oraz tożsamość. Po Mszy św. przedstawiciele ONR i MW złożyli wiązanki kwiatów pod płytą pamiątkową.
Ostatnim punktem programu Dnia Pamięci o Romanie Dmowskim była manifestacja, która rozpoczęła się o godzinie 20.00 na placu pod kościołem NMP na Piasku. Wzięło w niej udział około 200 osób, które przemaszerowały pod pomnik Bolesława Chrobrego idąc głównymi ulicami Wrocławia- przez ścisłe centrum oraz przez rynek. Tradycyjnie już niesiono proporce organizacyjne i banery, flagi państwowe oraz wznoszono hasła. Uczestnikami marszu oprócz działaczy ONR i MW byli również członkowie Ruchu Narodowego z Wrocławia i Legnicy, także sympatycy z województwa dolnośląskiego, członkowie Ruchu Wolności, Oławscy Patrioci i kibice WKS Śląsk.
Pod pomnikiem Chrobrego przemówienia okolicznościowe wygłosili kol. Karol z Ruchu Narodowego oraz kol. Justyna – koordynatorka Brygady Dolnośląskiej ONR. Po odśpiewaniu hymnu państwowego manifestacja została rozwiązana.
75 rocznica śmierci Romana Dmowskiego miała w tym roku we Wrocławiu godną oprawę. Szkoda tylko, że tak liczni w tym piastowskim mieście ludzie prawicy nie zdobyli się na aktywniejsze uczestnictwo w obchodach, odbiegając swoją postawą od nieustannie deklarowanej jedności w kardynalnych sprawach polityki oraz historii.
Autor i fot. Tomasz J. Kostyła