„Niezależna Gazeta Obywatelska” w Opolu powstała 13 grudnia 2010 roku jako inicjatywa społeczna, oparta na pracy pro publico bono. Tworzymy nowoczesny dziennik działający w przestrzeni internetowej, a także na rynku gazet drukowanych. Wszyscy pracujemy społecznie, w wolnych chwilach oddając się tej pasji, a równocześnie i misji. Ta praca powoduje, że się uczymy, rozwijamy, zmieniamy. „NGO” stało się wartością, czego wyrazem są chociażby podejmowane przez nas trudne tematy oraz spory ideowe toczone w naszym gronie (w tym m.in. ostre polemiki między naszymi redaktorami), a także wśród naszych Czytelników.
„NGO” tworzą młode osoby, wywodzące się z różnych środowisk i samodzielnie myślące, które – bywa – w niektórych kwestiach zupełnie się ze sobą nie zgadzają, ale potrafią współpracować i szanować swoje racje. Te spory nas wzmacniają, budują zaufanie. Informujemy o sprawach lokalnych, przedstawiamy własne komentarze i opinie, często idąc pod prąd powszechnym sądom. Piszemy o tym, co ważne dla naszego miasta, regionu, Polski i Kościoła. Inicjujemy i wspieramy dobre przedsięwzięcia społeczne i patriotyczne oraz wszelkie akcje promujące ochronę życia. Dbamy o pielęgnowanie pamięci i tożsamości narodowej, nie wstydzimy się Jezusa i mówimy stanowcze „stop” korupcji. Mamy jasno zdeklarowany profil konserwatywno-liberalny i narodowo-katolicki. Jesteśmy jednak otwarci na nowych współpracowników. Zawsze stoimy po stronie prawdy i Narodu. Wśród liberalnych i lewicowych mediów możemy być alternatywą!
Cieszy zwłaszcza fakt, że przyłączają się do nas nowi autorzy, powstają redakcje„NGO” w terenie. To są takie wyspy, które mogą się kiedyś połączyć się w jeden „Archipelag Polskości”. Na razie wypłynęliśmy z załogą na szeroki i bezkresny ocean. Czasami zdarzają się sztormy i burze, ale zawsze po nich wychodzi słońce. Żeby płynąć, trzeba mieć dużo siły i energii. Niekiedy wystarczy wsparcie miłym słowem, a czasami apelujemy do Was o konkretne środki finansowe, dzięki którym możemy dość systematycznie wydawać papierowe wydania naszej gazety czy angażować się w poważne i trudne sprawy. Za każdą wpłatę naszym darczyńcom serdecznie dziękujemy!
Przez te blisko 1110 dni z Państwem opublikowaliśmy:
7 850 artykułów,
pod którymi znalazło się 25 700 komentarzy.
Wydaliśmy dziesięć specjalnych, papierowych wydań a jedenaste idzie do druk.
W sumie rozkolportowaliśmy 75 000 egzemplarzy naszej gazety,
w której – jako jedynej w regionie – 80 proc. stanowi treść.
Czyta nas coraz więcej osób, redakcja się powiększa, rozwijamy się, przed nami nowe pomysły i inicjatywy. Wkrótce będzie można to zauważyć na naszych łamach. Idziemy z duchem czasu, pamiętając cały czas o tym, co za nami! Dlatego na naszych łamach zawsze spora dawka historii. Upominamy się też o dziedzictwo, jesteśmy wrażliwi na przyrodę. Jeśli czegoś Wam brakuje piszcie na [email protected] i komentujcie jak oceniacie minione trzy lata!
Redakcja „NGO”
@ Szanowna Redakcjo.! Zycze , na nastepne lata , wszystkiego, co najlepsze. Jestescie pracowici, konkretni, dobrzy patrioci , wrecz wszechstronni, co publikowane artykuły zawierają. Tak trzymać ! Niech Aniołek Stróz ochrania.!
Pani Ireno, dziękujemy i przy okazji dla naszych stałych czytelników i współpracowników dedykuję utwór. Miłego słuchania i oglądania:)
http://youtu.be/mJ_fkw5j-t0
Wszystko spoko, tylko nie Żygadło…
@ Rozmaryn. Witaj. A ja lubie Jego treści.Wykazuje sie odwaga,szlachetnoscia i wiernoscia,jak w przesłaniu Pana Cogito.
A wiesz, że Puste beczki i Głupcy robią duzo hałasu.
Napisz jeden artykuł i skomentujemy.pozdrawiam
..
No to NGO ma już 3 latka. Kolegium redakcjne ma powody do zadowolenia i dumy. Poczucie szlachetnej misji, choć okupione ciężką pracą jednak się opłaca. Wysoki poziom widać w każdym kolejnym wydaniu NGO. Przykład i sukces NGO pokazuje, że dziennikarstwo obywatelskie ma sens.
Serdeczne gratulacje! Całemu zespołowi zapaleńców życzę ciekawych tematów, licznego grona wdzięcznych czytelników i nieustająco wysokich lotów w tym co robicie dla ludzi.
Szczególne gratulacje należą się panu Tomaszowi Kwiatkowi, redaktorowi naczelnemu NGO. Za zaangażowanie, codzienny zapał, chęci, wrażliwość społeczną, umiłowanie tradycji, szlachetny patriotyzm oraz ogromny wkład czasu i pracy. Brawo Tomek! Jestem z Ciebie dumny.
A może warto byłoby się postarać o umieszczenie NGO w wikipedii? Zawsze to jakaś nobilitacja kiedy dany projekt znajduje się w encyklopedii, choćby nawet internetowej. Tylko tu cholera zaczyna się problem. Bo trzeba byłoby dokładnie opisać kto tą gazetę tworzył, kto ją na początku współredagował i na jakiś środowiskach się początkowo wsparła. Bo mimo, że to już kolejna rocznica to redakcja NGO kolejny raz o tym nie wspomina.
@Anonim. Witaj. Ważne,że gazetka jest.Ciekawa,dosadna,z Prawdą na czele. Pozdrawiam.
@Irena
No właśnie z tą „prawdą” to jest zagadnienie problematyczne zważywszy na to jaki się kreuje „mit założycielski” albo wspomina się o okolicznościach zakładania NGO tylko w sposób enigmatyczny.
@Anonim
No tak, każdy kto od początku czyta NGO pamięta o tej porażce jaką był Bień, fikcyjny naczelny z problemami psychicznymi, którego na szczęście szybko się pozbyto, a który nieustanie próbuje się doczepić do sukcesu NGO, co zupełnie nie jest jego udziałem.