Orkan „Ksawery” dał we znaki Polakom. W północnej części kraju zginęły cztery osoby. We Wrocławiu porywisty wiatr zepchnął z balkonu mężczyznę wykonującego prace przy elewacji budynku. Obecnie trwa szacowanie strat silnego wiatru, który przeszedł nad naszym krajem.
W województwie opolskim obyło się bez tragedii. Strażacy interweniowali 208 razy. Większość zgłoszeń dotyczyło połamanych drzew, zerwanych reklam i połamanych słupów energetycznych. W Bodzanowie w powiecie nyskim drzewo spadło na samochód osobowy. W Sternalicach w powiecie oleskim, silny podmuch wiatru wywrócił samochód ciężarowy z przyczepą, w efekcie zablokowana była droga powiatowa. W szkole podstawowej w Szybowicach w powiecie prudnickim brak prądu spowodował uszkodzenie pieca ciepłowniczego, woda zalała piwnicę. Strażacy dostarczyli prąd do zasilania pieca oraz wypompowali wodę z pomieszczenia.
W Opolu drzewo przewróciło się na przystanek autobusowy. Do incydentu doszło również na dworcu PKS w Opolu. O godz. 15.40 opolscy strażacy ratowali latarnię na dworcu uszkodzoną przez „Ksawerego” co zarejestrował nasz współpracownik.
tk, mp
Jesteśmy nie przygotowani na kataklizmy. Wiatr, wielka woda potrafi nas zniszczyć,unicestwić. Czy obrona cywilna,prowadzona przez instytucje państwowe np.samorząd,starostwa ma jakies rozwiązania dla zwykłych obywateli.?Czy są zabezpieczone w ich budżetach fundusze?Na łamach Nowin Nyskich nr 49 przeczytałam ciekawy artykuł autorstwa pana Sanockiego dot. trwonienia funduszy przy zbytecznych pracach remontowych.Polecam. Nie doszukałam się informacji,czy firmy ubezpieczeniowe obejmuja w pakiecie zdarzenia klimatyczne,niezalezne od człowieka.
@Irena
a kto broni zwykłym obywatelom wsiąść odpowiedzialność za swoje sprawy?? komuna? tusk? gender?
Kto liczy na instytucje państwowe pod jakimikolwiek rządami ten zawsze kończy z ręką w nocniku
„Nie doszukałam się informacji,czy firmy ubezpieczeniowe obejmuja w pakiecie zdarzenia klimatyczne,niezalezne od człowieka”
Oczywiście szanowna pani Ireno!
Ubezpieczając auto, w gratisie otrzymałam ( gratis- za drobną opłatą) ubezpieczenie mieszkania.
A przewidywało takie zdarzenia jak:
– zalanie lawiną błotną ( w mieście Opolu)
– zasypanie lawiną śnieżną ( w tym samym mieście)
– uderzenie statku powietrznego ( niestety nie sprecyzowano czy chodzi o sputnik czy samolot?)
Ale już bez prawa do odszkodowań za zalanie deszczem, czy kanalizacją
O silnym wietrze mowy nie było.
Takie rzeczy u nas w podzwrotnikach, nie mają miejsca.
@hanys. Tak,pytanie słuszne.Jednakże,państwo jako takie nie dopracowało takich mechanizmów, / ustaw / …zeby mieszkańcy byli bezpieczni.,Wszelkie firmy ubezpieczeniowe,nie są polskie, a obcym,zagranicznym firmom nie zalezy na majatku i życiu Polaków.. Wiec powiedz,w jaki sposób obywatel ma wziąść odpowiedzialność za swoje sprawy? Tutaj na samorządzie lokalnym ciąży tez odpowiedzialność ,ale wszystkie instytucje,wziete do kupy to tworza leniwa kupe