III RP czy Republika Białoruska Łukaszenki?

Redaktor1

wachowskiMożna wiele. Czasem człowiek uznaje, że zaangażowanie w politykę ma sens, bo – jak mówi stare powiedzenie – „albo ty zajmiesz się polityką … albo ona tobą”. Po sądowym uznaniu, że czyn zabroniony pewnego prezydenta miasta jest związany z przedawnieniem … „wymiar sprawiedliwości” III RP postanowił w podobny sposób pozostawić bez kary byłego szefa Kancelarii Prezydenta RP Mieczysława Wachowskiego.

To na kanwie konfliktu Kaczyński – Wachowski zostały postawione podwaliny pod dzisiejszy konflikt między PO a PiS … albowiem warto wspomnieć, że sukces w wyborach prezydenckich Wałęsy w 1990 roku był efektem wsparcia jego kandydatury przez Porozumienie Obywatelskie Centrum.

Wachowski pojawił się w orbicie Wałęsy z nadania szefa MSW PRL Czesława Kiszczaka. Został osobistym kierowcą późniejszego pierwszego prezydenta RP wybranego w wyborach bezpośrednich. W ten sposób charakteryzuje go środowisko byłych posłów na Sejm RP I kadencji zrzeszonych w Klubie Parlamentarnym KPN. Jarosław Kaczyński sądził, że Wałęsa w czasach III RP pozbędzie się Wachowskiego i da możliwość wpływu na swoją prezydenturę PC. Stało się inaczej.

W każdym razie osoba psychicznie chora może za 99 groszy trafić do aresztu a „szara eminencja” prezydentury Wałęsy jest krystaliczna … bo sąd z czymś się nie wyrobił. Nie ma sensu analizować tego dłużej – lepiej dać możliwość wypowiedzi … na interia.pl. Cała sprawa ma podtekst w postaci realnego stosowania prawa wg. norm ZSRR, Białorusi Łukaszenki czy Federacji Rosyjskiej. Żadne zaklęcia o innej ocenie werdyktu „niezawisłego” sądu w tej sprawie są zbędne.  „Nasz” to nasz!

Paweł Czyż

Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej

ngo-BB-270x123

  1. Anonim
    | ID: 005f8222 | #1

    Tak było , tak jest i tak będzie niezależnie kto przy władzy.

Komentarze są zamknięte