Siedmiu żołnierzy zostało rannych w ataku na polską bazę wojskową w Ghazni na wschodzie Afganistanu – dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Również szybko zareagował szef MON.
O wydarzeniu szybko na Twitterze poinformował szef MON Tomasz Siemoniak:
Polscy żołnierze odparli atak rebeliantów na bazę w Ghazni. Jest 7 rannych naszych, w tym 1 ciężko – stan stabilny. Sytuacja opanowana.
Około godz. 13 naszego czasu ciężarówka wyładowana materiałami wybuchowymi (trotylem) wjechała w mur okalający bazę. Wtedy nastąpiła eksplozja. Przez wyłom w murze do bazy wtargnęło dziesięciu rebeliantów. Już w środku doszło do strzelaniny. Polskim żołnierzom udało się „wyeliminować” wszystkich rebeliantów.
Zołnierze powinni wrócic do kraju. Do Polski. Sa narażeni na śmierć.A komu ona potrzebna?