Informujmy, że książka naszego kolegi redakcyjnego Tomasza Greniucha „Droga Nacjonalisty” jest już w sprzedaży. Można nabyć ją wyłącznie na aukcjach Allegro.
http://allegro.pl/droga-nacjonalisty-przedsprzedaz-i3468708695.html
„Droga Nacjonalisty to opowieść o dążeniu do doskonałości. Chociaż z ludzkiego punktu widzenia to niemożliwe, autor stara się stanąć w jej zasięgu.”
Dążąc do doskonałości autor wskazuje, że nacjonalista musi przebyć „duchową wędrówkę, która pozwala mu na wyzbycie się rzeczy „zatruwających duszę, przesłaniających umysł”.
Po przebyciu tej drogi ma stać się Nowym Człowiekiem, „człowiekiem idącym ku Bogu, a nie oddalającym się od niego”, człowiekiem, który może „kształtować swoje życie jak chce, do woli, czyniąc z niego drogę do celu”, „człowiekiem, który będzie praktykował to, co głosi, będzie ucieleśniał ideał w ten sposób, że będzie działał samodzielnie, we wspólnocie w której żyje”.
Taka jednostka zdolna jest osiągnąć wszystko.
Podążając ku doskonałości, wywoła w sobie wewnętrzną duchową rewolucję.
SPIS TREŚCI
4 | SŁOWO WSTĘPNE PRZEMYSŁAWA HOLOCHERA
6 | PRZEDMOWA
9 | ISTOTA NACJONALIZMU
14 | WSTĘP
19 | PRZEDTEM
25 | PRZEŁOM
37 | DROGA
46 | GÓRA PRZEZNACZENIA
58 | SZCZYT
96 | ANEKS II – PRZEMÓWIENIA
110 | ANEKS III – WYWIADY
143 | DEKLARACJA IDEOWA OBOZU NARODOWO RADYKALNEGO
NGO jest jednym z patronów „Drogi Nacjonalisty”.
Czy to jakaś nowa religia?
Co na to forumowi katolicy?
Do str 58 brzmi jak scenariusz pornola.
@obiekt x
Pan ma jeszcze czas na czytanie pornoli?!
Przecież pisuje pan referaty.
Na obłe panu tematy ( jak sam przyznał)
@svatopluk
Gdyby pan znał katechizm, wiedziałby, że w religii katolickiej istnieje takie coś jak dążenie do doskonałości.
Nazywamy to dążeniem do Zbawienia.
Co innego myślą luteranie.
Oni ględzą coś o usprawiedliwieniu winy.
Bez dobrych uczynków i pracy nad sobą.
Ale pan o tym pewno nie słyszał :))
@svatopluk
@obiekt x
„Ostatnie wierne psy Werwolfu” – taki tytuł powinna nosić autobiograficzna książka ,którą wy napiszecie o waszej religii – kulcie germańskim. Wystarczy ,że pozbieracie wasze wpisy na forum i opatrzycie fotkami bratnich wyznawców z NPD. To dopiero będzie materiał na unikalnego pornola ,bo pierd…cie jak Helmuty z domu starców :))
@kominiarz
:) nic dodać nic ująć :)
dobro fucha
+34 / -5
Autor komentarza nie dodał zdjęcia
svatopluk (gość) • 04.08.13, 09:37:14
To bôła jeszczy dobrŏ niymeckŏ szkoła kaj sie chopcy uczyli dobrego fachu.
We Niymczach ôstało sie to jeszczy do dzisiej. Synek po 10 latach idzie na 3 lata do Berufsschule. Ale do szkołu to ôn łazi 2-3 razy we tydniu. Druge dni robi we fyrmie u majstra kiery go szkoli. A jak synek mŏ chanci i je robotny to robi za pŏra lŏt tyż majstra i żyje lepij jak kupa profesorōw i magistrōw śmierdzirobōtki. I ludziska go tyż szanujōm.
No ale u nŏs to możesz mieć i 2 lewe rance. Belaś yno umioł wyrecytować wszystkich polskich krōlōw.
Skiś tego to we ôńskym roku festa haja bōła. Jak sie te wszystke „patrioty” ciepały.
Piękna gwara i oczywiście odpowiednia czcionka. Wpis pochodzi z Der Dziennika i wkleiłem go w całości, by rozwiać wątpliwości co do autentyczności. Svatopluk, kogo tym razem udawałeś?
Kurde jako przodek rodziny zza Buga stałem się psem Wehrwolfu, lecz się synek, bo twoje paranoje to jednostka chorobowa.
A co do scenariuszy pornoli to żarcik, ale osoby ograniczone tego nie zrozumieją.
@kominiarz @z Niemodlina.Witajcie. Domy starców dla wybranych. hej
@Hutniok
a co zmieniłem pseudonim?
@Eleonora
Chrześcijaństwo kojarzy mi się z miłością bliźniego. I to bez różnicy jakiego koloru skóry lub języka.
Nacjonalizm jest tego zaprzeczeniem.
@svatopluk
A co ma kolor skóry do umiłowania ojczyzny?!
Mysli pan, że czarni nie potrafią miłować własnego kraju?
Jest pan szowinistą:))
@Eleonora
Problemy ze zrozumieniem?
Pytam się czy nacjonalista miłego bliźniego innej narodowości jak bliźniego ze swego plemienia?
@svatopluk
Ma pan wątpliwości?!
Właściwie rozumiany nacjonalizm nie jest szowinizmem.
Pokaz prawdziwego szowinizmu Polacy mieli w latach 1939-1945
Pan wie kto wówczas udzielał pokazów?!
Nacjonalizm jest strażnikiem tradycji chrześcijańskiej. Jest jedynym obrońcą naturalnego prawa Bożego. Prawo to ustanowiło miedzy narodami granice, tak aby narody nie przemieszały się między sobą, aby zachowały swoją odrębność, nie zatraciły swojej tradycji, kultury, wreszcie języka.
(…)Będąc orędownikiem pokoju między narodami, wyznając ideę wolnych narodów nacjonalizm jest najbardziej wolnościową ideą stworzoną przez człowieka, a właściwie zrodzoną do obrony naturalnego porządku ustanowionego przez Stwórcę.
@Eleonora
No to jestem ciekaw waszej definicji nacjonalizmu.
Możecie zacytować Ewangelię, że Pan Bóg stworzył nie człowieka a narody?
Nacjonalizm wyznaje idee niepodległych narodów, a nie wolnych. Wolność to jest liberalizm, no, ale nacjonalisci mają to do siebie, że kradną idee praktycznie każdemu. Poza tym pojęcie narodu jest stosunkowo młode, a chrześcijaństwo ma dwa tysiące lat, więc książka typowo propagandowa.
Możecie zacytować Ewangelię, że Pan Bóg stworzył nie człowieka a narody?
Cały ST mówi o jednym z narodów:)
Moze czas odłozyć Mein Kampf, a zacząć czytać pożyteczne książki?
„Po przebyciu tej drogi ma stać się Nowym Człowiekiem, „człowiekiem idącym ku Bogu, a nie oddalającym się od niego”, człowiekiem, który może „kształtować swoje życie jak chce, do woli, czyniąc z niego drogę do celu”, „człowiekiem, który będzie praktykował to, co głosi, będzie ucieleśniał ideał w ten sposób, że będzie działał samodzielnie, we wspólnocie w której żyje”.”
Zastąpmy tutaj słowo „Bóg”, słowem „Partia” i wyjdzie nam manifest komunisty a nie nacjonalisty.
@Eleonora
Czy chrześcijaństwo opiera się głównie na starym czy na nowym testamencie?
Mein Kampfu nie miałem jeszcze w ręce. Może pożyczycie mi swój egzemplarz?
Podobno tam też jest dużo o narodzie i jego godności i że powinien żyć wśród swoich, etc.
Myślę, że książka warta przeczytania. Nacjonalizm to miłość do swojego narodu. Nie oznacza on nienawiści do innych narodów jak tu imputuje pewna osoba. Oby jak najwięcej Polaków miało w sobie te wartości: patriotyzm i nacjonalizm. Nie dajmy sobie zohydzać polskości ani dzielić jej na różne odłamy. Jesteśmy jednością.
@Anonim
Ma pan rację!
Bo czym jest manifest komunistyczny, jak nie kalką chrześcijaństwa.
Zamiast Boga- ustawili nam Partię:)
Zna pan hasło:
” Lenin wiecznie żywy”?!
I co ono ma wspólnego z narodowcami?!
@svatopluk
Pan nie zna korzeni chrześcijaństwa, że pyta o takie podstawy?!
Coś pan robił w III klasie???
Mein Kampfu nie miałem jeszcze w ręce. Może pożyczycie mi swój egzemplarz?”
Nie pożyczam książek.
Poza tym, zapewniam pana, że moje ciało i dusza są Jednością!
Więc uprzejmię proszę nie używać wobec mnie liczby mn :)
A ja miałem w rękach wydanie Mein Kampf z 1935 r. w bibliotece w Monachium, wypożyczone z imienna legitymacją i zaświadczeniem od rektora, że to do celów naukowych. Przyznam, ze bełkot jeszcze lepszy niż teksty Greniucha, Kwiatka czy Słomki.
Zamiast czytać bełkot „psów Welwolfu” proponuję posłuchać pięknej piosenki, która myślę ,że odpowiada duchowi książki T.Greniucha.
http://www.youtube.com/watch?v=o2mpziiFpZQ&feature=youtu.be
@Eleonora
Niech mi Pani odpowie czy podstawą chrześcijaństwa jest Stary czy Nowy Testament. Znajomy duchowny potrafił mi odpowiedzieć.
Kto to powiedział?
„Zagrożenia miłości są równocześnie także zagrożeniami cywilizacji miłości. Przyczyniają się bowiem do tego wszystkiego, co miłości się sprzeciwia. To zaś ma w języku ludzkim przede wszystkim jedną nazwę: egoizm, nie tylko jednostki, ale również egoizm we dwoje, również — w szerszym zakresie — egoizm społeczny, na przykład klasowy czy narodowy (nacjonalizm). Cywilizacji miłości jest przeciwny i to u samego korzenia egoizm w każdej postaci.”
A to, kto powiedział?
„Prawy porządek chrześcijańskiego miłosierdzia nie zabrania prawowitej miłości ojczyzny, ani nacjonalizmu; przeciwnie, kontroluje on go, uświęca i ożywia”.
Panie Svatopluk możemy przerzucać się cytatami w nieskończoność. To akurat powiedział papież Pius XI, a w zanadrzu mam jeszcze ojca Mieczysława Krąpca, Bocheńskiego czy wreszcie Świętego Maksymiliana Kolbe, którego „Mały Dziennik” współpracował z redaktorami z ONR. Cały znamienity poczet „mężów kościoła” pozytywnie wypowiadał się o nacjonalizmie. Prawda jest taka, że komunistyczna „resocjalizacja” skutecznie wyprała polakom mózgi zrównując nacjonalizm z nazizmem, co jest ewidentną bzdurą. Na szczęście dziś nacjonalizm zaczyna odzyskiwać przedwojenną pozycję, a książka jest tego najlepszym dowodem. Poza tym u nas na Opolszczyźnie mamy organizacje nacjonalistyczne które działają z powodzeniem, mniejszość niemiecka i RAŚ, których jedynym sensem istnienia jest odwołanie się do pierwotnych, atawistycznych składników nacjonalizmu czyli odrębności ziemi i krwi.
Czy celem nacjonalizmu nie jest tworzenie etnicznie homogenicznych państw?
Czy interesy własnego narodu mogą być realizowane kosztem innych narodów?
Może sie mylę. Chętnie dam się wyprowadzić z błędu.
Jednakże w historii nigdy dotychczas nie było takiego państwa terytorialnego. It nigdy nie będzie. Ludzie zawsze żyli w mieszanych społęczeństwa i się ze sobą mieszali. Proces asymilacji też istniał ale dotyczył on głównie przybyszów z zewnątrz.
Jeżeli ten proces był jednak odgórny i skierowany na grupę która regionalnie tworzyła swoje skupiska to ten proces prowadził często do przemocy.
Jako istatona rozumna powinniśmy się uczyć ze swych błędów i szanować nawzajem.
p.s. z niejednym Polakiem rozumiem się lepiej niż z niejednym Ślązakiem.
@svatopluk
svatopluk – i odwrotnie: z niejednym Ślązakiem rozumiem się czasem lepiej niż z Polakiem. Co jest najlepszym przykładem ,że nacjonalizmu nie można zrównywać z nazizmem, tak jak to napisał Tomasz.
PS.
Z tym ,że zapominasz o jednym – Ślazak jest Polakiem :)) bo piszesz to tak, jakby był muzułmanem, albo kosmitą -:)
@kominiarz. Dziekuje za piekna piosenke.Tak jestem Polakiem.polska siłe i Sztandar polski znaj.
pozdrawiam
Moi dziadkowie i pradziadkowie musieli przerabiać, że każdy Ślązak jest Niemcem. Ale to głosili głównie przyjezdni wielbiciele nacjonalizmu.
Taka już nasza dola.
chodzi zapewne o narodowych – SOCJALISTÓW (wielbicieli pana Hitlera i rasy „germańskiej”). Odnoszę wrażenie, że pan Svatopluk nadal zaczytuje się w wydawnictwa MON z lat 45-89.
Mi od razu to hasło kojarzy się z hasłem „Polska dla Polaków”.
Polska dla Polaków – kolejne piękne hasło, które również wymaga zastanowienia się, refleksji. Na pozór oznacza szowinizm a stąd już tylko krok do nazizmu. W ten sposób myśli przeciętny Kowalski dzięki mediom. Tym czasem hasło to jest tym samym, czym „Francja dla francuzów”, czy „Holandia dla holendrów”- stwierdzeniem prostego, oczywistego faktu – wniosku, który sam się nasuwa. To stwierdzenie, że gospodarzami w Polsce powinni być Polacy, że najważniejszy powinien być interes Narodowy, a nie prywatny czy innych państw. Na przestrzeni wieków realizowany był każdy interes tylko nie Polski.
Dlatego sytuacja naszej polityki była zawsze zła. Hasło „Polska dla Polaków” przypomina tylko o tym. Tym stwierdzeniem po prostu upominamy się o swoje prawa, które z tytułu urodzenia są oczywiste.
Jednak i tak większość ludzi rozumie te hasło jako „nie dla imigrantów”
Polska zawsze słynęła ze swojej tolerancji to część naszej historii, którą w pełni akceptujemy.
Wiec jesteście tolerancyjni, jeśli chodzi o napływ obywateli innych krajów do Polski…?
Napiszę tak: rdzenne mniejszości narodowe, które stanowią znikomy procent populacji są nieodzownym elementem funkcjonowania państw, gdyż im nie zagrażają, a są swoistym barometrem tolerancji.
Z chwilą, gdy odsetek „obcych” przekracza powiedzmy kilka procent, lub gdy jakaś nacja zaczyna monopolizować jakąś część gospodarki, wówczas zaczyna być realizowany interes „obcy” i wówczas kłania się hasło „Polska dla Polaków”. Było tak w okresie międzywojennym, gdy Żydzi zmonopolizowali między innymi handel czy takie zawody jak medycyna i prawo. Wówczas doszło do poważnego zagrożenia interesu narodowego. Dlatego uważa się, że przedwojenny ONR był antysemicki.
W rzeczywistości upominał się natomiast o prawo gospodarza do prymatu interesu Narodowego.
Naród etniczny odchodzi (przynajmniej w świecie zachodnim) do lamusa.
Państwo jednorodne narodowo to utopia której nie udało się zrealizować nawet niemieckim nazistom.
Dlatego po tylu błędach powraca sie ponownie do koncepcji państwa obywatelskiego. Gdy takie państwo dobrze służy swoim obywatelom to różnice etniczne lub religijne nie odgrywają większej roli i żadnym „politycznym szarlatanom” nie jest dane tego spokoju naruszyć.
Konstytucja RP również postukuje państwo obywatelskie. Według niej każdy obywatel RP jest Polakiem. Niezależnie pochodzenia, religii i języka. Niestety to państwo nie służy swoim obywatelom tak jak powinno. To także wina samych obywateli.
Czy tutaj sie zgadzamy?
Tak „świat zachodni”, np Francja modelowy przykład państwa „obywatelskiego”, wieloetniczny, wieloreligijny, taki kolorowy, taki…fajny. Szkoda tylko, że strach wyjść na ulice. Gratuluję dobrego samopoczucia w chwili gdy „multi-kulti” płonie w samochodach podpalanych ręką „wieloetnicznych” ;)
naziści? Mowa o tych którzy walczyli z religia i lokalnymi tradycjami, którzy marzyli o „zjednoczonej europie”?
@z książki
Chodziło mi o tradycyjne mniejszości a nie o migrantów.
@Tomasz
Naziści marzyli o swoim państwie narodowym. O swoim wielkim państwie które miała panować nad Europą a nie o pokojowym zjednoczeniu Europy.
Czeguż się to nie wymyśli by „przyłożyć” Europie.
i vice versa, czego się nie robi, żeby „dołożyć” nacjonalistom. Niemcy (pisani przez pana S jako „naziści”) marzyli o państwie germańskim, ateistycznym, oderwanym od tradycji, za dużo w tym analogii do współczesnej „zjednoczonej” panie Svatopluk. Tradycyjne mniejszości narodowe w II RP popierały ruchy nacjonalistyczne a nawet otwarcie zaangażowane były w jego budowę przykładem ONR z potomkami tatarów (Korycki – pochowany na cmentarzu tatarskim, Sznarbachowski), Niemców (Rossmann, Mosdorf), Żydów (Stanisław Piasecki). Panie Svatopluk kończą się argumenty. Prawdziwe ruchy nacjonalistyczne szanują odrębności językowe, kulturowe, tożsamościowe i są strażnikami ich granic. Nazizm, którym pan tak chętnie operuje, to socjalistyczne wynaturzenie przez komunistów utożsamiane z nacjonalizmem. Jest pan komunistą?
@Tomasz
Szanujecie odrębności językowe, tożsamościowe i kulturowe?
Jakos tego względem Ślązaków z waszej strony nie zauważyłem.
@svatopluk. No, czeg jak czego, ale złośliwości Tobie nie brakuje. Lepiej mieć zalety,milej się żyję,miłej spędzisz czas, serce odpoczywa.
@Irena
To czego nie brakuje naszemu rodzynkowi :) na tej stronie ,to ja bym nazwał raczej beszczelnoścą. No ale takie typy też muszą być, bo bez nich byłoby nudno:) a i korzyść z tego widze, bo przynajmniej się uzewnętrzniają i wiadomo jakie zaplecze germańskie tutaj siedzi. Pozdrawim
@ kominiarz. Witaj. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Wprawdzie p.svatoplukowi pozyczyłam dzisiaj „zdrowia i nie zakazanej miłości”, ale darmo wymyślać.Pozdrawiam.
Bycie Ślązakiem i pielęgnowanie własnych regionalnych tradycji jest złośliwością?
Kto tu jest złośliwy?
@svatopluk
Nie przejmuj się paróweczkami, czemu lubią mocnych nordyków, jak myślisz?
@svatopluk.Spróbuj zastosować inny ton wypowiedzi.Moze uda Ci sie wypracować coś,czym nas zachwycisz. Lepsza chuda zgoda,niż nienawiść.Tak moja sp,Mamusia mówiła.Miała racje.