Niezależna Gazeta Obywatelska

Całe masy lewitujących lemingów stąpają po krawędzi skarpy. Już czują powiew wiatru i podświadomie przeczuwają zagrożenie. Coraz więcej z nich odczuwa strach i niepewność tego, co ich czeka już za chwilę.  Nieuchronnie zbliża się wielkie przebudzenie.

Dziś jesteśmy podzieleni, nie widząc możliwości i potrzeby wspólnej dyskusji. Dziś my i oni to wzajemnie zwalczające się nacje, wydrapujące sobie oczy przy większości polskich stołów, zabetonowani i zacietrzewieni.

Nadchodzi jednak czas by zmienić nasze nastawienie. Czas przebudzenia, podania ręki. Każdy z nas popełnia w życiu błędy, co przy naszej rzeczywistości medialnej nie jest trudne by błędnie odbierać rzeczywistość. Musimy podejść do osób myślących inaczej o otaczającym nas świecie, jak do ludzi zagubionych, potrzebujących pomocy w zrozumieniu tego, co się dzieje. Bez zbędnego moralizatorstwa i pouczania, bo to nie pomoże nam wybudować mostu, którym przeprowadzimy ich do rzeczywistości.

Musimy być przygotowani do rozmowy. Przypomnijmy sobie obietnice PO (http://tuskwatch.pl/index.php/obietnice-platformy/), przypomnijmy Rycha, Zbycha, Katarskich inwestorów, plany autostrad, Króla Bula, antykomora, podsłuchy, podatki, jedno okienko, referendum 4xTak (www.zmieleni.pl), refundację leków, sześciolatki, płatny drugi kierunek studiów, ACTA, taśmy PSL, opieszałość sądów, chaos na PKP, wzrost bezrobocia, likwidację ulg dla rodzin czy porozmawiajmy o podwodnej stacji metra, oraz wielu, wielu innych efektach pracy PO. Nie poruszajmy na razie kwestii Smoleńska czy TV Trwam, mimo że są to bardzo ważne sprawy, ale przez pranie TVN-owskie, wciśnie nas to w koleiny oszołomstwa. Pokażmy, że nie jesteśmy PIS – owcami, tylko widzimy szersze spektrum. Pokażmy Solidarną Polskę, Prawicę RP, Fundację Republikańską, i wiele innych inicjatyw. Dajmy prawo wyboru. Kupmy wujkowi czy koledze „Uważam Rze”. Proponuję nawet wspólne oglądanie Faktów by móc na przykładzie pokazać, że media nie zawsze przekazują prawdę. Najczęściej będziemy mieli do czynienia z osobami, których nie pociąga słowo pisane, polećmy im relację Klubu Ronina (każdy poniedziałek na www.blogpress.pl) włączmy im poranek w Radio Wnet ( pn.-pt. 7-9 www.radiownet.pl). Musimy pokazać, że jesteśmy dużą grupą, fajnych ludzi. Nikt nie chce być samotny w swoich poglądach. Na szkoleniach uczono mnie sformułowania: „Rozumiem, że tak myślisz, wiele osób tak myślało, ale okazało się, że…”. To wyciąga ich z jednej grupy w drugą. Dalej czują się fajnie, nie odczuwając samotności w porażce myślenia, bo wiele osób tak myślało. To działa, sami zaczną wyłączać media mainstream-u.

To się już zaczęło, znikają produkty z lodówki, znikają biura podróży, drożeje benzyna. Już nie jest fajnie. Jesteśmy świeżo po dużym ciosie – cena książek do szkoły. Wykorzystajmy tę sytuację. Czy nie narzekamy na opozycję, bo nie wykorzystuje szansy na punktowanie rządu? A czy my ją wykorzystujemy? Nadszedł czas budzenia – to nasz czas.

Autor: Jan Grabowski