Prof. Józef Brynkus: Sikorski „łyka jak pelikan” ukraińską ściemę historyczną

Zastępca Naczelnego

Prof. Józef Brynkus/X.com

Jak Ukraina i jej przedstawiciele torpedują ekshumacje ofiar ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców na obywatelach polskich II RP w okresie II wojny światowej dowodzi tego przypadek Andrija Deszczycy – byłego ukraińskiego ambasadora w Polsce i jego ostatniej wypowiedzi na ten temat. Wypowiedzi, której nie można pozostawić bez komentarza. Udzielił jej Magdalenie Rigamonti i Tomaszowi Sekielskiemu.

Najpierw jednak stosowane przez Ukraińców metody. Polegają one na stwarzaniu wrażenia, że Ukraińcy są jak najbardziej otwarci na polskie propozycje i wyrażają zgodę na ekshumacje polskich ofiar. Jednak to totalnie jest nieprawdziwe.

Dziś, były już ukraiński ambasador twierdzi, iż, był i jest nadal zwolennikiem zniesienia zakazu na ekshumacje. Podkreśla, że nie rozumie tej blokady ukraińskiej, którą określa mianem politycznej. I w zasadzie ma tu rację.

Tylko problem w tym, że jako faktyczny ukraiński decydent, wtedy, gdy polski Sejm przyjmował uchwałę o ofiarach ukraińskiego ludobójstwa, to Deszczyca krytykował polskich parlamentarzystów. Stwierdzał, iż zrozumiała będzie reakcja ukraińskich polityków, którzy będą twierdzić, że doszło również do ludobójstwa Ukraińców dokonanego na nich przez Polaków. Dodawał, że żałuje, iż polscy parlamentarzyści podejmując uchwałę w sprawie uczczenia „ofiar Wołynia” (to jego słowa) nie przejęli się ukraińskimi apelami, by dokonać wspólnej z Ukraińcami oceny tych wydarzeń.

Teraz Deszczyca, w praktyce będący nikim na Ukrainie, roni krokodyle łzy i ubiera się w szatę sprawiedliwego. Tak postępują wszyscy ukraińscy decydenci, którzy mając moc decyzyjną nie robią nic, a jedynie otumaniają Polaków obietnicą ekshumacji ofiar ludobójstwa. To jest taka klasyczna hipokryzja.

Dlatego Polacy nie łudźcie się, że Ukraińcy zgodzą się na te ekshumacje i przeproszą za zbrodnię ludobójstwa dokonaną przez ich przodków na Polakach podczas II wojny światowej. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że tej retoryce Deszczycy ulegają polscy decydenci. I albo robią to by oszukać krewnych ofiar ukraińskiego ludobójstwa albo też są nieukami i nic z historii się nie nauczyli.

Na koniec dodam, ze w Polsce działają ukraińskie szkoły, które uczą wg programu obowiązującego na Ukrainie, a w nim bohaterami narodowymi są Bandera, Szuchewycz i Doncow (wykonawcy, organizatorzy i ideolodzy tego ludobójstwa).

Autor: dr hab. Józef Brynkus, prof. UP Kraków
Pracownik Katedry Edukacji Historycznej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Pochodzi z rodu górali podhalańskich i orawskich.

Polski historyk i nauczyciel akademicki, profesor UP Kraków, poseł na Sejm VIII kadencji.

Źródło: pressmania.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *