Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
Śp. Witold Tomczak/Parlament Europejski 2006
We wtorek pojawiła się w mediach informacja o śmierci Witolda Tomczaka. To znana postać polskiej sceny politycznej, lekarz, poseł na Sejm RP III i IV kadencji oraz europoseł V i VI kadencji. „Pracował jako lekarz w gminie Łęka Opatowska, a następnie w Kępnie, w latach 1990–1998 zasiadał w radzie gminy Łęka Opatowska. W latach 1997–2001 sprawował mandat posła III kadencji z ramienia Akcji Wyborczej Solidarność (z rekomendacji Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego). Odszedł z klubu parlamentarnego AWS, współtworząc Porozumienie Polskie. W 2001 na kolejną kadencję Sejmu wybrano go z listy Ligi Polskich Rodzin w okręgu kaliskim. Od maja do lipca 2004 był europosłem V kadencji, a także pełnił mandat europosła VI kadencji (2004-2009).” – czytamy na łamach kaliskich portali lokalnych. „Razem ze śp. Witoldem Tomczakiem byliśmy europosłami LPR. Witold był wielkim patriotą i orędownikiem Europy Ojczyzn. Na forum Parlamentu Europejskiego zawsze bronił wartości chrześcijańskich. To wielka strata dla środowisk patriotycznych!” – napisał w mediach społecznościowych prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin dr Bogusław Rogalski.
Po stronie wartości
Witold Tomczak w III kadencji Sejmu RP był jednym z wnioskodawców poselskiego projekt o „przestępstwach nieukaranych i dekomunizacji życia publicznego” z 12 października 1999 roku, druk 1441. Projekt upadł, gdyż czterech ówczesnych parlamentarzystów AWS wycofało swoje podpisy. Do reprezentowania wnioskodawców był wówczas upoważniony poseł Adam Słomka.
Śp. Witold Tomczak miał jako poseł silny kręgosłup moralny. W Sejmie RP III kadencji i w ramach AWS, i w czasie jego przynależności do Porozumienia Polskiego Jana Łopuszańskiego współpracował z Kołem Poselskim Konfederacji Polski Niepodległej. Będzie go brakowało w polskiej polityce”
– powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Adam Słomka, poseł na Sejm RP I,II,III kadencji
W 2000 roku polityk, wraz z posłanką Haliną Nowiną Konopką, weszli do warszawskiej Zachęty, gdzie usunęli fragment przedstawiający meteoryt przygniatający Jana Pawła II. Sąd uznał w 2016 roku winę Tomczaka, rok później były poseł został ułaskawiony przez Andrzeja Dudę.
Przez 17 lat byłem nękany, jakby w imieniu całego narodu, przez polską prokuraturę i polski sąd. (…) Ten akt łaski ma charakter symboliczny, bo wymazuje dotychczasową postawę prokuratury i sądów”
– mówił wówczas Tomczak.
Piotr Galicki
Dodaj komentarz