
Wołodymyr Zełenski, Donald Trump/@elonmusk/X.com
Wołodymyr Zełenski przelicytował, chce tylko walczyć – powiedział prezydent USA Donald Trump po spotkaniu z prezydentem Ukrainy. Jak dodał, Zełenski powinien przyjść do niego i powiedzieć, że chce pokoju, a nie utyskiwać na Władimira Putina.
On musi powiedzieć, że chce pokoju, a nie „Putin to, Putin tamto”, same negatywne rzeczy”
— powiedział Trump tuż przed odlotem na Florydę.
Trump dodał, że Zełenski „chce wrócić w tej chwili”, lecz nie może na to pozwolić.
President Donald J. Trump and Vice President JD Vance put AMERICA FIRST. pic.twitter.com/AkAvzKpcpb
— The White House (@WhiteHouse) February 28, 2025
„Przelicytował”
Powiedział, że jego spotkanie poszło źle dla Zełenskiego i że „przelicytował”.
To nie jest człowiek, który chce pokoju”
— powiedział.
To jest człowiek, który chce nas naciągnąć i dalej walczyć”
— dodał prezydent USA.
Po tym, jak Donald Trump i Wołodymyr Zełenski wdali się w kłótnię w Białym Domu, amerykański prezydent zwołał zebranie swoich głównych doradców – opisuje CNN kulisy fiaska rozmów obu prezydentów w sprawie umowy o zasobach mineralnych Ukrainy.
Według CNN Trump konsultował się z wiceprezydentem J.D. Vance’em, sekretarzem stanu Marco Rubio, ministrem skarbu Scottem Bessentem i innymi swoimi głównymi doradcami. To wtedy prezydent USA ostatecznie zdecydował, że Zełenski „nie jest w stanie negocjować”.
Następnie Trump polecił Rubio i swojemu doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Mike’owi Waltzowi przekazanie wiadomości stronie ukraińskiej: „nadszedł czas, aby Zełenski odszedł”.
W tym czasie ukraińska delegacja przebywała w sąsiednim pokoju, co jest standardem w przypadku wizyt zagranicznych delegacji.
Zdaniem CNN, która powołuje się na jednego z urzędników Białego Domu, ukraińska delegacja protestowała przeciwko zerwaniu rozmów i chciała kontynuować spotkanie. Spotkała się jednak z odmową, po czym Zełenski opuścił Biały Dom.”
– podaje wPolityce.pl.
Źródło: mly/PAP/wPolityce.pl oprac. Piotr Galicki
Dodaj komentarz