![](http://ngopole.pl/wp-content/uploads/2025/02/PC-KN-1.jpg)
Radny Paweł Czyż (ZChR), dr Karol Nawrocki/X.com
W sobotę Gołdap odwiedził obywatelski kandydat w nadchodzących wyborach prezydenckich dr Karol Nawrocki. W spotkaniu otwartym brało udział około 300 osób z terenu powiatu gołdapskiego. Kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość przypomniał, że w czasach komunistycznych w Gołdapi istniał ośrodek internowania dla kobiet. W czasie spotkania kandydat w wyborach prezydenckich otrzymał także pytania w sprawach lokalnych, ale i podziękowanie od radnego Rady Powiatu w Gołdapi, wiceprezesa Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, Pawła Czyża. „Mam proste pytanie. Wspomniał pan o komunikacji. Czy możemy liczyć w razie pańskiego sukcesu, na deklarację, iż wesprze pan działania samorządu w sprawie reaktywacji linii kolejowej Gołdap – Olecko, to jest nr 41 tej linii kolejowej i to jest bardzo ważny problem tutaj społeczny. I druga kwestia, rząd obecny, zamierza mieszkańców uszczęśliwić powołaniem Parku Narodowego Puszczy Rominckiej w gminie Dubeninki. Kiedyś była koncepcja unijna na ugorowanie, teraz chce się poszerzać tereny specjalnie chronione. To będzie bardzo trudny czas dla rolników, szczególnie z gminy Dubeninki. Czy to również możemy liczyć na pańskie wsparcie?” – zapytał kandydata radny Paweł Czyż. „Chciałbym również panu serdecznie podziękować, jako inicjator zmiany nazwy placu Zwycięstwa, komunistycznego w centrum Gołdapi na plac generała Jana Henryka Dąbrowskiego, generała bohaterskiego, który przechodził przez Gołdap w drodze na Moskwę, chciałbym podziękować panu za pozytywną opinię Instytutu Pamięci Narodowej w tej sprawie, dziękuję bardzo” – dodał polityk Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
„Koniec kolonializmu”
Dr Karol Nawrocki, radny Paweł Czyż/Facebook.com
Rzeczywiście nasz Jan Henryk Dąbrowski – z Hymnu Rzeczypospolitej – był tutaj u państwa na ziemi gołdapskiej. I pięknie, że ma mieć swoją nazwę zamiast tego zwycięstwa, które dla Polski znaczyło kolejne blisko pięćdziesiąt lat – drodzy państwo – zniewolenia i kolonializmu sowieckiego właściwie, bo tak to trzeba nazwać. (…) Nie jesteśmy kolonią i nie będziemy myśleć jak poddani kolonialni, bo jesteśmy wolnym, suwerennym narodem i nie jesteśmy już drodzy państwo żadną kolonią. Dlatego właśnie to Polacy i Polki będą wybierać swojego prezydenta, a nie będzie nam prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wybierać nam ani Berlin, ani Bruksela, ani Kijów. Tylko my sami sobie wybierzemy swojego prezydenta. To też znaczy koniec kolonializmu i na ulicach, na placach, w przestrzeni publicznej też powinniśmy pamiętać o tym, aby odwoływać się do tych, którzy polskiej wolności służyli, a nie do tych, którzy Polskę zniewalali, więc dziękuję panie radny”
– oświadczył prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
„Wszyscy jesteśmy zawstydzeni i w Warszawie, i tu u państwa, że jak to jest możliwe?”
Jeśli chodzi oczywiście o infrastrukturę kolejową i połączenie, o którym pan radny mówi, to ja państwu odpowiem w sposób ogólny, uprzedzając oczywiście, że możecie na mnie liczyć – ale z czego to wynika. Wynika to z tego, że w latach 2015-2023 rządy Zjednoczonej Prawicy – jak państwo wiecie i wspominałem o tym w swoim wystąpieniu zainwestowały setki milionów złotych, nawet miliardy złotych właśnie w tego typu inwestycje”
– odpowiedział radnemu powiatowemu z ZChR kandydat na prezydenta Polski.
Jak czytałem jadąc do państwa opracowania – trzeba pokonać od 30 do 60 kilometrów, żeby w XXI wieku móc skorzystać z połączenia kolejowego, no to chyba wszyscy jesteśmy zawstydzeni i w Warszawie, i tu u państwa, że jak to jest możliwe? Powinny być na to środki finansowe.”
– podkreślił w swoim wystąpieniu dr Karol Nawrocki.
ZOBACZ FRAGMENT SPOTKANIA
„Nie można się rozwijać kosztem gospodarstwa rolnego, nie pytając rolnika”
Dr Karol Nawrocki w Gołdapi/ngopole.pl
Co do parku, nie odpowiem w sposób szczegółowy. To jest kwestia, która jest dla państwa ważna. Natomiast, jak słyszę, że niektóre rozwiązania – jestem wielkim zwolennikiem ochrony środowiska, pewnie jak wszyscy państwo, ale jak słyszę, że jakieś rozwiązania ekologiczno-ekoterrorystyczne wchodzą siłą rozpędu w polskie gospodarstwa rolne, że stawia się wiatraki tam, gdzie rolnicy tego nie chcą – niech odnawialne źródła energii się rozwijają, tak – ale tam musi być konsensus społeczny. Nie można się rozwijać kosztem gospodarstwa rolnego, nie pytając rolnika”
– oświadczył dr Karol Nawrocki w odpowiedzi na pytanie radnego powiatowego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin o powołanie Parku Narodowego Puszczy Rominckiej.
Piotr Galicki
Dodaj komentarz