Rzecznik resortu edukacji odniósł się do wypowiedzi wicepremiera, ministra obrony narodowej, lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, który oznajmił w niedzielę, że edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym. - To chyba jakieś nieporozumienie. Pokolenie dzisiejszych 20-latków w przytłaczającej części wiedzę na temat obsługi i użycia broni czerpie z gier komputerowych - w czasie, gdy na Ukrainie trwa wojna. Zamiast dyskusji o "edukacji zdrowotnej" czas wprowadzić realne szkolenie, które w razie nieszczęścia wojny pozwoli młodym Polakom i Polkom aktywnie bronić swoje rodziny. W moim przekonaniu w nowym roku szkolnym i akademickim 2025/2026 uczniowie starszych klas szkół ponadpodstawowych i studenci powinni zostać obowiązkowo przeszkoleni z zakresu obsługi i użycia podstawowych typów broni ręcznej używanej przez Wojsko Polskie. Chodzi m.in. o rozszerzenie zakresu przedmiotu "Edukacja dla bezpieczeństwa" w szkołach ponadpodstawowych. W każdym powiecie powinna powstać strzelnica w ramach 100% sfinansowana z budżetu centralnego. Dlaczego w roku 1920 marszałek Piłsudski i gen. Rozwadowski byli w stanie w krótkim czasie zmobilizować ponad 800 tys. mężczyzn gotowych do walki z bolszewikami? W moim przekonaniu dlatego, bo po pierwszej wojnie światowej większość mężczyzn posiadała przeszkolenie wojskowe, służbę w armiach zaborczych za sobą oraz umiejętność obchodzenia się z bronią. Dzisiaj rezerwy mobilizacyjne Wojska Polskiego są niewystarczające. Trzeba tutaj dodać, że w roku 2022 Ukraina obroniła Kijów dlatego, że gdy Rosjanie byli na rogatkach ich stolicy siły zbrojne tego państwa rozdały ponad 10 tys. sztuk broni obywatelom. Ci wiedzieli w przeważającej części jak jej używać. Czas obudzić się z letargu. Jak podają fińskie media, Rosja będzie w stanie zaatakować Norwegię i Finlandię w roku 2030. Podobne szacunki podają media niemieckie. Mamy zatem kilka lat na to, aby kilka roczników młodych Polaków i Polek było w stanie czynnie wesprzeć w razie konieczności działania regularnego Wojska Polskiego i WOT. Dziwię się, że milczy się na ten ważny temat - powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, wiceprezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin i radny Rady Powiatu w Gołdapi.
Czytaj więcej...
Archiwum dla 16/01/2025
Mosbacher dyscyplinuje Europę. „Nie możecie ciągle zwracać się do Amerykanów”
- Amerykańscy podatnicy mówią, że jeżeli europejskie państwa nie są chętne, żeby inwestować we własne bezpieczeństwo, to dlaczego oni mają to robić – podkreśla była ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher pytana o przyszłość transatlantyckich relacji po inauguracji Donalda Trumpa. Dyplomatka twierdzi też, że pomysł europejskiej armii jest śmieszny.
Czytaj więcej...