Niezależna Gazeta Obywatelska

Dyskryminacja naszej mniejszości dalej funkcjonuje i na to nie może być miejsca w XXI wieku, zwłaszcza pomiędzy państwami, które mienią się zaprzyjaźnionymi – powiedział dr Bogusław Rogalski, ekspert do spraw międzynarodowych, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W Wilnie zakończył się zjazd Rady Polonii Świata. Jest ona federacją organizacji, która koordynuje prace wszystkich najważniejszych organizacji polonijnych i Polaków za granicą.

Tym razem obrady odbyły się w Wilnie. Zostały zorganizowane przez prezesa Związku Polaków na Litwie, Waldemara Tomaszewskiego. Trwały one kilka dni. Zostały poprzedzone forum polonijnym, na którym uzgodniono wiele kwestii najważniejszych dla Polonii i Polaków za granicą.  Powinny one aktywizować Polonię w dziele obrony dobrego imienia Polski za granicą w kwestii obrony polskiego szkolnictwa na kresach, zwłaszcza na Wileńszczyźnie, bo zagrożonych jest osiem kolejnych szkół. Rada Polonii Świata w tej sprawie oddała mocny głos i na następną pięcioletnią kadencję wybrano nowe władze. Dzięki aktywności i działalności prezesa Związku Polaków na Litwie organizacji przypadło przewodniczenie i prezesura, a nowym prezesem Rady Polonijnej Świata został Jarosław Narkiewicz ze Związku Polaków na Litwie. Organizacja skupia i nadzoruje działalność wszystkich organizacji polonijnych na całym świecie i wszystkich kontynentach 

– mówił dr Bogusław Rogalski.

Litwa to wciąż teren, gdzie z jednej strony relacje polsko-litewskie na szczeblach rządów czy głów państw są dosyć pozytywne, natomiast z drugiej strony, ciągłe istnieją problemy mieszkających tam Polaków.

Polacy na Wileńszczyźnie od 30 lat borykają się z systemową dyskryminacją ze strony państwa litewskiego. Próba zamknięcia klas i ośmiu szkół to rzecz bardzo skandaliczna. Oświata jest sercem tożsamości polskiej na kresach. Polacy na Wileńszczyźnie stanowią większość mieszkańców i są dyskryminowani przez władze państwa litewskiego. Jest próba zamykania oraz podejmowania decyzji o zamykaniu polskich szkół, o niewpisywaniu uczniów na listę w szkołach. To dalszy ciąg pewnego zamachu na Polskę w wykonaniu władz litewskich 

– wskazał prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Polscy mieszkańcy Litwy już od długiego czasu nadal muszą żyć, będąc dyskryminowanymi. Spotykają się także z brakiem szacunku i wciąż muszą znosić nieodpowiednie zachowania władz.

Ziemia w Wilnie nie została zrekompensowana, zwrócona prawowitym właścicielom, czyli Polakom. Kwestia pisowni nazwisk jest nieuregulowana oraz używanie języka polskiego jako języka pomocniczego w rejonach, gdzie Polacy stanowią większość mieszkańców. Wszystko to jest łamaniem prawa międzynarodowego, łamaniem i naruszeniem traktatu polsko-litewskiego. Dyskryminacja naszej mniejszości dalej funkcjonuje i na to nie może być miejsca w XXI wieku, zwłaszcza pomiędzy państwami, które mienią się zaprzyjaźnionymi” 

– przypomniał ekspert do spraw międzynarodowych.

W najbliższą sobotę 24 września o godzinie 12:00 pod ambasadą Litwy  przy Al. Ujazdowskich 14 w Warszawie odbędzie się wiec organizowany przez Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin w obronie polskiego szkolnictwa na Wileńszczyźnie. Zagrożenie likwidacją szkół, w których naukę pobierają polskie dzieci z Litwy nie mija, chociaż w rejonie wileńskim w tym kraju mieszka 60 procent Polaków, a w rejonie solecznickim aż 80 procent. – Likwidacja polskich szkół na Wileńszczyźnie to uderzenie w samo serce polskości – powiedział Mediom Narodowym prezes ZChR dr Bogusław Rogalski.

Jak przypominają „Media Narodowe” na ostatniej pikiecie pod litewskim przedstawicielstwem w Warszawie w kwietniu 2022 roku dr Rogalski przypominał, że “traktat polsko-litewski mówi wprost, że Polacy na Wileńszczyźnie mają prawo do zachowania i kultywowania swojej tradycji, mowy, języka, wiary, a przede wszystkim szkolnictwa”.

Całą rozmowę z dr. Bogusławem Rogalskim w „Aktualnościach dnia” Radio Maryja można odsłuchać [tutaj].

Źródło: radiomaryja.pl