Polska nie może płacić za niemieckie zbrodnie z okresu II wojny światowej, a tak by się stało gdybyśmy ulegli szantażowi Izraela i organizacji żydowskich wspieranych przez dyplomację Stanów Zjednoczonych. Politycy izraelscy posuwają się nawet do kłamstw, po to, aby szkalować Polskę i w ten sposób próbować wymuszać odszkodowanie po mieniu obywateli polskich wyznania mojżeszowego z czasów II Rzeczypospolitej – zaznaczył dr Bogusław Rogalski, ekspert ds. międzynarodowych i prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, podczas „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Relacje polsko-izraelskie stały się napięte po uchwaleniu przez Sejm nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego. Izrael nazwał to prawo „niemoralnym”. Obarczył też władze w Warszawie winą za pogorszenie stosunków między państwami.
Odnośnie tej ustawy należy podkreślić, że Polska nie może płacić za niemieckie zbrodnie z okresu II wojny światowej, a tak by się stało gdybyśmy ulegli szantażowi Izraela i organizacji żydowskich (głównie z USA), wspieranych przez dyplomację Stanów Zjednoczonych. Tak odbieram ataki, które płyną ze strony ambasady izraelskiej, ambasady USA, a przede wszystkim z ministerstwa spraw zagranicznych Izraela pod adresem państwa polskiego. Cóż tak naprawdę zakłada zmiana w Kodeksie postępowania administracyjnego? Wreszcie reguluje kwestie otwarte od czasów II wojny światowej. Chodzi o mienie bezspadkowe oraz o majątki porzucone i poniemieckie. Ustawa pomoże w uregulowaniu tych kwestii nie tylko w stosunku do mienia pożydowskiego, ale również w odniesieniu do tzw. ziem odzyskanych. Tu także mamy potężny problem, bo kilkadziesiąt tysięcy wniosków spraw leży w sądach składanych przez obywateli niemieckich, którzy dzisiaj (o ironio losu!) chcą od Polski odszkodowań lub rekompensat za ziemie pozostawione, które przyznano nam na mocy postanowień jałtańsko-teherańskich”
– mówił dr Bogusław Rogalski.
To Polska poniosła największe straty podczas II wojny światowej, zatem – jak podkreślił ekspert ds. międzynarodowych – atak dyplomatyczny na państwo polskie jest niedopuszczalny.
Straciliśmy połowę terytorium, ale ponieśliśmy też największe straty biologiczne (6 mln osób). Trzeba bardzo mocno to powtarzać również na arenie międzynarodowej. Dzisiaj prawda i historia o prawdziwych ofiarach II wojny światowej jest zakłamywana i przemilczana, a z Polski próbuje się zrobić naród współodpowiedzialny. Z tym musimy walczyć (…). Ten atak jest próbą wymuszenia na Polsce nienależnych odszkodowań zwłaszcza organizacjom żydowskim, które uczyniły sobie prawo do roszczeń za osoby, które zginęły w czasie straszliwego Holokaustu uczynionego rękoma niemieckimi. Jedynym adresatem jakichkolwiek roszczeń żydowskich wobec pozostawionego mienia powinno być państwo niemieckie, a nie Polska”
– zaznaczył rozmówca Radia Maryja.
Yair Lapid, szef spraw zagranicznych Izraela, stwierdził w wypowiedziach publicznych, że Polacy „próbują zaprzeczyć temu, co zrobiono w Polsce podczas Holokaustu, a polski rząd legitymizuje antysemityzm”. Do tych słów odniósł się Bogusław Rogalski.
– To skandaliczne oskarżenia, które nie powinny paść z ust szefa ministerstwa spraw zagranicznych. Więcej, w swoich wypowiedziach straszy Polskę konsekwencjami przyjęcia tej zmiany w Kodeksie postępowania administracyjnego. Pamiętajmy, jakim politykiem jest Yair Lapid. W 2018 r. okazał się wierutnym kłamcą. Stwierdził – sprawa dotyczyła ustawy o IPN w Polsce – że jego prababka podczas II wojny światowej z Serbii została przewieziona do niemieckich obozów koncentracyjnych na terenie Polski, ponieważ w Serbii nie było antysemitów, a Niemcy utworzyli obozy śmierci w Polsce, bo „miejscowa ludność sprzyjała i służyła pomocą Niemcom”. Co okazało się podczas śledztw dziennikarskich? Żadna z babć Yaira Lapida nie została zamordowana. Obie przeżyły wojnę i żadna nie przebywała na terenie Polski. Politycy izraelscy posuwają się nawet do kłamstw, po to, aby szkalować Polskę i w ten sposób próbować wymuszać odszkodowanie po mieniu obywateli polskich wyznania mojżeszowego z czasów II Rzeczypospolitej. W tym samym tonie brzmi oświadczenie wydane przez ambasadę Izraela i chargé d’affaires tejże ambasady w Warszawie. Jesteśmy zastraszani zdecydowanym stanowiskiem jakoby Polska próbowała łamać postanowienia deklaracji terezińskiej”
– wskazał.
Nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego reguluje także kwestię tzw. dzikiej reprywatyzacji, z którą mamy do czynienia w Warszawie od wielu lat.
Nie będzie można bezkarnie wyłudzać nieruchomości”
– powiedział ekspert.
Prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin akcentował, że Polska powinna przeznaczyć więcej środków na promowanie w mediach zachodnich prawdziwej historii II wojny światowej.
– Ukazywać Polskę i Polaków jako tych, którzy byli pierwszą i największą ofiarą ataku hitlerowskich Niemiec i Związku Radzieckiego w 1939 r. Jeśli tego nie zrobimy, wówczas będziemy – co już się dzieje – posądzani o rzekomy współudział w wywołaniu II wojny światowej”
– mówił gość „Aktualności dnia”.
Cała rozmowa z dr. Bogusławem Rogalskim dostępna jest [tutaj].
Źródło: radiomaryja.pl