Kontrowersje wokół kandydata Porozumienia na RPO. Internauci znaleźli jego wpisy: Kościół skazuje się sam na niebyt społeczny!

Zastępca Naczelnego

Prof. Marek Konopczyński/screen MSCDN Radom

Prof. Marek Konopczyński otrzymał rekomendację Porozumienia na kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich. Internauci znaleźli jego kontrowersyjne wpisy w internecie. Użytkownicy Twittera wzięli pod lupę działania prof. Konopczyńskiego w sieci. Okazało się, że naukowiec ma na swoim koncie kilka wpisów, które mogłyby być trudne do zaakceptowania dla większości polityków Zjednoczonej Prawicy. Konopczyński krytykował m.in. powstanie osiedla dla katolików czy działanie Kościoła Katolickiego.

W Łomiankach pod Warszawą powstaje osiedle Przyjaźń gdzie będą domy tylko dla katolików. Każdy dom ma mieć swojego świętego patrona a w fundamentach święty medalik. W PRL były już zamknięte osiedla dla partyjnych, dla milicjantów, dla klawiszy i co drugie nazywało się Przyjaźń”

W PRL kościół katolicki stał po stronie osób prześladowanych za poglądy i walczących o swoje prawa. Dziś, stojąc tam, gdzie kiedyś stało ZOMO, skazuje się sam na niebyt społeczny! W imię czego? W imię garści srebrników!!!”

A oto prawdziwy Kościół Katolicki”

https://twitter.com/stanczykmaciej/status/1397236707779620868

Wybór RPO konieczny

Wybór RPO jest konieczny, ponieważ we wrześniu zeszłego roku upłynęła kadencja RPO Adama Bodnara. Zgodnie z ustawą o RPO mimo upływu kadencji Rzecznik nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc w połowie lipca.

Parlament już czterokrotnie, bezskutecznie, próbował wybrać następcę Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką KO, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni. Nie uzyskała ona jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody. Podobnie było za czwartym razem – Senat nie zgodził się, by urząd RPO objął powołany na to stanowisko przez Sejm poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Źródło: mly,wPolityce.pl/Twitter/PAP

 

Komentarze są zamknięte