Osoby transgenderowe, identyfikujące się jako kobiety i dziewczyny będą miały zakaz brania udział w kobiecych zawodach sportowych w szkołach na Florydzie, jeżeli republikański gubernator Ron DeSantis podpisze dokument, który krytycy określają mianem „okrutnego i potwornego”.
Dokument o nazwie „The Fairness in Women’s Sports Act” został w zeszłym tygodniu ogłoszony martwym po tym, jak Republikanie wysłali go pod obrady w Senacie zaledwie na kilka dni przed upływem terminu.
Podobny akt został zaaprobowany marginesem 37 głosów na początku kwietnia, chociaż republikański senator Kelli Strargel, główny patron senackiej wersji, przełożył wysłuchanie w sprawie ustawy w izbie wyższej.
Senator Stargel, który pierwotnie skłaniał się ku temu, aby zezwolić niektórym transwescytom start w żeńskich drużynach, twierdził, że ustawa przepadła ze względu na inne priorytety.
Nagły zwrot
Zasiadający w Senacie liderzy „ożywili” jednak dokument dając go jako poprawkę do innej ustawy – o szkolnych drużynach, która w środę w nocy została przyjęta przez obie izby.
Ustawa o szkolnych drużynach stanowi, że drużyna sportowa sponsorowana przez szkołę publiczną lub college ma być oparta na płci biologicznej.
Drużyny lekkoatletyczne lub sporty przeznaczone dla płci żeńskiej, kobiet lub dziewcząt nie mogą być otwarte dla studentów płci męskiej”
— czytamy w dokumencie.
Pierwotna wersja ustawy wprowadzała w szkołach podstawowych w niektórych przypadkach medyczną weryfikację płci ucznia, z czego później się wycofano. Ostateczna wersja ustawy została przegłosowana w izbie niższej 79 głosami, przy 37 głosach przeciw, natomiast w Senacie – 23 głosami do 16.
Republikański gubernator Florydy Ron De Santis zapowiedział, iż planuje podpisać ustawę i tym samym wprowadzić ją w życie. Podczas spotkania w ratuszu w Orlando powiedział reporterom:
Zamierzamy chronić nasze dziewczęta. I chcemy, aby miały szanse. Zasługują na to stając do zawodów”.
aw, wPolityce.pl/theguardian.com/LifeSiteNews