Mateusz Morawiecki i szef włoskiej Ligi Matteo Salvini 31 marca 2021 przybyli do Budapesztu na zaproszenie premiera Węgier Viktora Orbána. Planują sojusz populistów w Parlamencie Europejskim, ale na czyich warunkach? – zastanawia się Maria Pankowska na łamach portalu OKO.press. Z całą pewnością odejście Fideszu z Europejskiej Partii Ludowej spowodowało poruszenie wśród populistycznej prawicy w całej UE. Celem Fideszu, Ligi i PiS jest wzmocnienie w Parlamencie Europejskim narracji o chrześcijańskiej „Europie Narodów”. – pisze Pankowska.
„PiS zdecydowanie wolałby nie tworzyć teraz nowej frakcji. Przed wyborami do PE w 2019 roku partia Kaczyńskiego poczyniła spory wysiłek, by umocnić grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Do EKR zwabiła partię Bracia Włosi (7 eurodeputowanych) i hiszpańskich prawicowych populistów z Vox (4 eurodeputowanych). Oprócz nich w EKR zasiada:
- 4 Czechów z Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) o profilu konserwatywno-wolnorynkowym;
- 4 Holendrów, w tym 3 z JA21 o profilu podobnym do Konfederacji i 1 z Politycznej Partii Protestantów;
- 3 Belgów z Nowego Sojuszu Flamandzkiego, opowiadającego się za secesją Flandrii;
- 3 Szwedów z narodowo-konserwatywnych Szwedzkich Demokratów;
- 2 Bułgarów z nacjonalistycznego Bułgarskiego Ruchu Narodowego (WMRO);
- 2 Łotyszy ze Zjednoczenia Narodowego „Wszystko dla Łotwy!”;
- 2 Słowaków, w tym 1 niezrzeszona i 1 z Wolności i Solidarności;
- 1 Niemiec z Niemieckiej Partii Rodzin;
- 1 Grek ze skrajnie prawicowego Greckiego Rozwiązania;
- 1 Chorwatka z Chorwackiej Partii Konserwatywnej;
- 1 Litwin z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin;
- 1 Rumun z Narodowo-Chłopskiej Partii Chrześcijańsko-Demokratycznej” – pisze dziennikarka OKO.press.
Tekst wygląda na „pierwszy rzut oka” poważnie. Tymczasem nie ma chyba nic bardziej obraźliwego dla Polaków z Wileńszczyzny od określenia ich jako Litwinów. Redaktor Maria Pankowska postanowiła z Polaka, eurodeputowanego z Litwy Waldemara Tomaszewskiego, przewodniczącego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin … zrobić w swojej wyliczance Litwina. Dzisiaj tradycyjny prima aprilis – chociaż Polakom z Litwy po przeczytaniu tekstu Pankowskiej do śmiechu nie będzie. Celowy zabieg medialnego zlituanizowania eurodeputowanego Tomaszewskiego wynika z chęci uskuteczniania kłamliwej propagandy, która ma ukrywać przed polskimi czytelnikami fakt zamieszkiwania milionów Polaków na Litwie, Białorusi czy Ukrainie. Fatalny przykład manipulacji w tekście, który zatem jedynie wygląda poważnie i profesjonalnie, a takim tekstem po prostu nie jest.
Piotr Galicki
„Najlepszym” primaaprilisowym żartem było zamieszanie w programie szczepień. Perfekcyjny timing ze strony rządu. A żart z kategorii ponurych.