Janusz Kowalski, poseł „Solidarnej Polski” stwierdził dziś w Sejmie, że jego ugrupowanie zagłosuje przeciwko Funduszowi Odbudowy. Przekonywał też, że jest on wstępem do federalizacji Unii Europejskiej. Z kolei w rozmowie z telewizją wPolsce.pl porównał politykę klimatyczną rządu do programu wyborczego Rafała Trzaskowskiego.
W rozmowie z dziennikarzami w Sejmie były już wiceszef Ministerstwa Aktywów Państwowych ocenił, że „Fundusz Odbudowy to jest bardzo niebezpiecznych mechanizm, który w istocie prowadzi do uwspólnotowienia długu”.
Akurat za ten Fundusz Odbudowy odpowiadałem w Ministerstwie Aktywów Państwowych, więc chcę powiedzieć państwu jedną, zasadniczą kwestię: nie ma do tej pory policzonego kosztu tego funduszu”
– mówił Kowalski.
Polityk został zapytany, czy Solidarna Polska nie wycofa się z zadeklarowanego wcześniej sprzeciwu wobec Funduszu Odbudowy.
Zbigniew Ziobro jest tym politykiem, który nie kalkuluje, który jest konsekwentny, który broni suwerenności Polski, suwerenności energetycznej i nie zmienia zdania w tych zasadniczych kwestiach, o których dzisiaj rozmawiamy, nawet o milimetr. W związku z tym absolutnie zagłosujemy przeciwko Funduszowi Odbudowy, który jest wstępem do federalizacji Unii Europejskiej, uwspólnotowienia długu”
– odpowiedział poseł SP.
Jak dodał, „trzeba sobie jasno powiedzieć, że istnieje poważne zagrożenie, że za 10-15 lat będziemy jako Polska płacić długi, które mogą zbankrutować, które nie będą spłacały zobowiązań”.
„Wiarygodność kośćcem rządów”
Z kolei w telewizji wPolsce.pl Kowalski porównał politykę klimatyczną rządu do tej proponowanej przez Rafała Trzaskowskiego w jego kampanii prezydenckiej z ubiegłego roku.
Radykalny program szokowej transformacji klimatycznej, czyli przerzucenia na Polaków jej kosztów, to jest program Rafała Trzaskowskiego z roku 2020. Ja się nie mogę zgodzić z tym, żeby połykać własny język, by dla posady rządowej mówić, że „zmieniliśmy zdanie i musimy realizować to czego chce Bruksela i Berlin”. Wiarygodność,o której mówił prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło jest kośćcem naszych rządów. Różnica między Zjednoczoną Prawicą, a opozycją jest taka, że gdy byłem wiceprezesem zarządu PGNiG, to stworzyłem zespół prawników, który wygrał od Gazpromu 6 miliardów złotych. Dzieje się coś złego w Zjednoczonej Prawicy, bo niestety, ci prawnicy zostali zwolnieni tuż po tym, jak na rachunek PGNiG wpłynęły pieniądze od Gazpromu”
– mówił Janusz Kowalski w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
Głos z rządu
W środę w rozmowie z dziennikarzami rzecznik rządu Piotr Müller został zapytany o poparcie dla Funduszu Odbudowy ze strony Solidarnej Polski. Podkreślił, że decyzję w tej sprawie podejmuje Sejm.
Jestem przekonany, że w Sejmie większość parlamentarna zdecyduje o tym, żeby tę ustawę przyjąć. Ustawę, która jest korzystna, po to, aby wykorzystać środki unijne wynegocjowane w trudnych negocjacjach unijnych i bardzo korzystne dla Polski”
– powiedział Müller.
W ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji ponad 57 mld euro. Podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO), który musi przygotować każde państwo członkowskie.
Źródło: PAP, wPolsce.pl, wPolityce.pl
Nie głosowałem na Kowalskiego tylko na PiS. Więc do roboty dla Polski i Polaków.