Kukiz wyrzucony przez PSL! Zbyt antyunijny dla „ludowców”

Zastępca Naczelnego

Paweł Kukiz, marzec 2014, fot. YT

Koniec sejmowego klubu Koalicja Polska. „Decyzją Rady Naczelnej PSL klub Koalicja Polska podziękował nam za współpracę” – poinformował Paweł Kukiz.

W Sejmie odbył się klub Koalicji Polskiej. Po ponad 30 minut od rozpoczęcia posiedzenia Paweł Kukiz wraz z trójką swoich posłów: Stanisławem Tyszką, Pawłem Szramką i Jarosławem Sachajko opuścił salę. – Decyzję Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego klub PSL-u – Koalicja Polska podziękował nam za współpracę – oświadczył dziennikarzom Kukiz.

Polityk przyznał, że takiej decyzji się spodziewał.

Nie jest to przyjemna decyzja. Ja nie miałem zamiaru ani nigdzie wychodzić, ani do nikogo przechodzić – mówił. Przed wyborami umawialiśmy się na wspólną realizację tylko tych punktów, które są przedmiotem umowy przedwyborczej, natomiast nie umawialiśmy się na głosowania w sprawie RPO czy uchwał o wiązaniu budżetu z praworządnością – podkreślał.

Powiedziałem tylko jedną rzecz, że powinni wiedzieć, z kim wchodzą w koalicję koledzy i koleżanki z PSL-u, bo w poprzedniej kadencji w samym klubie Kukiz’15 istniał pluralizm głosowań i to nie powinno ich dziwić – mówił polityk i podkreślił, że dyscyplina nie była z nimi uzgadniania.

Pytany, czy usłyszał, że bezpośrednim powodem rozejścia się ścieżek była konkretna uchwała czy całokształt, odpowiedział, że całokształt, ale też m.in. głosowania za RPO i „piątką dla zwierząt”. Zapytałem: jak mogłem zagłosować przeciwko „piątce dla zwierząt” wchodząc w skład zespołu ds. miłośników zwierząt” – dodał.

Kukiz zadeklarował, że założy koło. Pytany, czy dojdzie do zbliżenia z PiS, odpowiedział, że możliwe jest zbliżenie z każdym, kto zaakceptuje jego postulaty i zagwarantuje ich realizację. Mówię o jednomandatowych okręgach wyborczych, dniu referendalnym i obligatoryjności wykonania wyniku referendum przez władzę, mówię o sędziach pokoju, mówię o ustawie antykorupcyjnej – wyliczał. Jeżeli takie moce sprawcze będzie miał pan Zandberg, pan Czarzasty, pan Biedroń czy pan Budka i przyjmą te postulaty – to ja jestem do dyspozycji – zadeklarował.

Władysław Kosiniak-Kamysz: To się rozjechało

Władze partii jednogłośnie uznały, że nie możemy kontynuować współpracy ze środowiskiem Pawła Kukiza – powiedział natomiast prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Racją stanu dla PSL, dla naszych wartości jest silna obecność Polski w Unii Europejskiej, gwarantująca bezpieczeństwo i rozwój, gwarantująca fundusze na wyjście z kryzysu covidowego – podkreślił szef PSL. Jak mówił, ostatnie dni pokazały, że różnice w tej sprawie pomiędzy PSL a Kukiz’15 są zbyt daleko idące, by można było kontynuować współpracę.

Ostatnie głosowanie za uchwałą zaproponowaną przez PiS o wetowaniu budżetu, ale też wypowiedzi dotyczące zrównywania Unii Europejskiej ze Związkiem Radzieckim – bo dotyczyły naszego projektu wpisania do konstytucji członkostwa Polski w Unii – przepełniły tę czarę goryczy, która z różnych powodów narastała – oświadczył.

Źródło: RMF FM/PAP

Komentarze są zamknięte