Zaledwie przedwczoraj pisałem o bardzo niskim stanie wody w Dunajcu, który poważnie utrudnia flisakom spływ tą rzeką będący jedną z największych atrakcji turystycznych w Polsce, a już muszę poinformować o dramatycznej sytuacji na wartkiej zazwyczaj Białce.
Ta podhalańska rzeka o zdecydowanie górskim charakterze niknie dosłownie w oczach. Na wykonanych z drona fotografiach wyraźnie widać dno, a w dodatku całkiem wysechł jeden z jej dopływów – Waksmundzki Potok.
Tymczasem do naszego kraju wróciła fala upałów, a synoptycy nie przewidują w najbliższych dniach obfitych deszczów, które mogłyby poprawić sytuację hydrologiczną na Podhalu.
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju