Wczorajsze orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie nazewnictwa ulic w Warszawie są przykładem na relatywizowanie faktów i postaw historycznych. To nie chodzi o to komu było „po drodze”, a komu nie … z postacią nieżyjącego prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego … ale z upartym „wybielaniem” czasów systemu komunistycznego i samego komunizmu jako ideologii. Nie trzeba żadnej szczególnej wiedzy historycznej, ani dogłębnej analizy przez Instytut Pamięci Narodowej takich formacji jak „Armia Ludowa” … aby zdać sobie sprawę ze skali negatywnych skutków społecznych wczorajszej decyzji grupki sędziów z NSA, którzy postanowili umniejszyć postać śp. Lecha Kaczyńskiego kosztem wywyższenia zdrady i podłości AL …
Przeciętny uczeń warszawskiej szkoły średniej doskonale wie, że tzw. „Gwardia Ludowa” i jej poczwarka „Armia Ludowa” … to były kolaboracyjne formacje partyzanckie podlegające dowództwu radzieckiemu i nigdy nie uznawały legalnych polskich władz, które rezydowały w Londynie. Mało tego, liczni komuniści polskiego pochodzenia, którzy przetrwali czystkę Stalina z lat 1937-38 z całym zaangażowaniem wydawali w ręce Gestapo polskich patriotów … aż do ataku III Rzeszy na ZSRS w czerwcu 1941 roku.
Orzeczeń NSA nie można uznać za coś innego niż głupotę. Skoro nikt rozsądny nie kwestionuje zmiany Adolf Hitler Strasse czy Hermann Goering Platz w związku z okupacją naszego terytorium … to jedynie brak dekomunizacji oraz niedawne „przywrócenie do łask komunistycznych zbrodniarzy z Sądu Najwyższego” przez wymuszoną nowelizację ustawy o SN, spowodowało, że podejmujący wczorajsze decyzje sędziowie NSA postanowili najwyraźniej wrócić do swoich mentalnych i etycznych korzeni. Domagam się wprost szacunku dla patriotów, którzy są warci upamiętnienia i oczyszczenia przestrzeni publicznej z komunistycznego badziewia i fałszu. To też pilne zadanie dla KRS, aby wobec autorów piątkowego orzeczenia z NSA natychmiast wszcząć postępowanie dyscyplinarne. Trzeba podkreślić, że komunizm jest był dla Polaków tak samo zbrodniczy jak nazizm, a Stalin z Hitlerem przez dwa lata – ramię w ramię prowadzili celowe niszczenie okupowanej Polski i są odpowiedzialni wielokrotnie za wspólne mordy na Polakach. To obrzydliwe, że znajdują się „sędziowie”, którzy bronią albo antysemitów jak komunista Wilhelm Szewczyk – jak WSA w Gliwicach … albo wprost ruska agenturę – jak NSA. Trzeba zatem głośno krzyczeć: PRECZ Z KOMUNĄ!”
– mówi NGO więzień polityczny PRL, były poseł i lider KPN-NIEZŁOMNI Adam Słomka.
Orzeczenie NSA jest zatem symbolicznym „przekroczeniem Rubikonu” i nie ma niczego wspólnego efektami jakiegoś przypadkowego błędu czy wadliwej oceny sytuacji – jak w operacji Market Garden. To wypowiedzenie „wojny domowej” tym Polakom, którzy chcą prawdy i dumy z bohaterów walczących o niepodległość. Warto mieć nadzieję, że sędziowie NSA wydający wczorajsze orzeczenie będą objęci powszechnym politowaniem i ostracyzmem. Tego wymaga od wszystkich Polaków zwykła przyzwoitość!
Paweł Czyż
REDAKTOR NACZELNY NGO