Robienie ludzi „w balona” jest tak powszechne, że Prima Aprilis powinien być naszym świętem narodowym, więc w pierwszym odruchu wziąłem informację za kolejną „kaczkę dziennikarską”. Niestety, okazała się prawdziwa.
Podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy – Zdroju Polska Izba Ubezpieczeń przedstawiła raport „Strategia poprawy bezpieczeństwa drogowego w Polsce”. W ramach „strategii” zaproponowano między innymi uzależnienie wysokości mandatu od zarobków czy recydywy.
https://piu.org.pl/mozemy-uratowac-tysiace-ludzi-smierci-drodze/
Oprócz tego padła propozycja uzależnienia wysokości składki OC od otrzymanych mandatów i punktów karnych.
https://piu.org.pl/wp-content/uploads/2017/09/20170829_Broszura_PIU_print.pdf
Nie wiadomo co prawda, czy np. ilość punktów karnych w intencji PIU ma być uzależniana od wysokości mandatu, a przecież skoro uzależnia się wysokość mandatu od zarobków, to chyba byłoby to logiczną konsekwencją? Ciekawe też, czy wysokość mandatu za brak ważnego OC również będzie uzależniona od zarobków? Z przyjęcia zasady uzależniania wysokości mandatu od zarobków niewątpliwie ucieszą się bezrobotni. No i jakież to wsparcie dla szarej strefy, tzw. prekariatu (osoby pracujące na „umowy śmieciowe”, czyli nie mające zarobków stałej wysokości), czy rolników, którzy wszak nie muszą płacić podatku dochodowego z działalności rolniczej, więc o „zarobkach” też nie ma mowy.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Rolnik-a-PIT-posiadacze-gruntow-hodowli-i-upraw-rolnych-a-roczne-rozliczenie-podatkowe-7511185.html
A co w sytuacji, gdy samochód ma więcej niż jednego właściciela? Jak wtedy będzie naliczana wysokość mandatu i w związku z tym – OC? Swoją drogą, to warto by zastanowić się nad samą konstrukcją obowiązkowego „ubezpieczenia” OC. Niby ono dotyczy samochodu – wszak nie mogę wziąć OC swojego pojazdu i jeździć „na nim” autem kolegi – ale z drugiej strony jest mocno uzależnione od kwestii kompletnie nie związanych z samochodem: przeznaczenie auta (może pływanie?), stan cywilny właściciela, posiadane dzieci, czy samochód użytkowany jest tylko w kraju, czy również za granicą, roczny kilometraż, wiek i „staż” kierowcy czy miejsce rejestracji.
https://ubea.pl/Jak-ubezpieczyciel-wylicza-Twoje-OC%2Cartykul%2C862/
Dobrymi intencjami jest wybrukowane piekło, a stawianie tamy do połowy rzeki na takie postrzeganie właśnie zasługuje. Bo w końcu dlaczego Polska Izba Ubezpieczeń zgłaszanie postulatów nie zacznie od własnego podwórka, czyli uzależnienia ceny polisy OC od zarobków, skoro akurat postulują takie właśnie rozwiązanie w przypadku wysokości mandatów, od których zależeć ma cena polisy?
Michał Nawrocki, www.3obieg.pl
oprac. W.S