Usunąłem z grona znajomych na Facebooku posła Janusza Sanockiego z Nysy. To przykre, że osoba tak zasłużona dla opozycji w czasach PRL przechodzi najwidoczniej na pozycje znane z historii, np. gen. Józefa Zajączka.
Nie chodzi o to, w jaki sposób poseł Sanocki skomentował na FB mój tekst zamieszczony na NGO, ale to, że jego postawa w czasie głosowania nr 9 z dnia 25 maja br. nad przyjęciem wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy zawartego w druku nr 1538, tj. nad odrzuceniem w tzw. pierwszym czytaniu senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej … jest szkodliwa. Dziwna choroba amnezji historycznej może być zrozumiała dla posłów z Klubu Poselskiego .Nowoczesna (miłośnicy UD/UW/Mazowieckiego), którego opolski przedstawiciel Witold Zembaczyński głosował tak jak poseł Sanocki, ale takie wpisywanie się poprzez głosowanie za odrzuceniem nowelizacji, jest wpisaniem się w zarzuty Kremla wobec Polski. Rosja na forum Rady Praw Człowieka ONZ (zob. Poland Review – 27th Session of Universal Periodic Review – Russian Federation, Mr. Dmitry Vorobien, http://webtv.un.org/meetings-events/human-rights-council/watch/poland-review-27th-session-of-universal-periodic-review/5425972482001 , nagranie od 2 godziny 50 minuty 11 sekundy) oskarżyła Polskę o „przypadki wandalizmu wymierzonego w pomniki żołnierzy radzieckich, którzy zginęli podczas drugiej wojny światowej”.
Poseł Sanocki zaatakował równocześnie wszystkich tych, którzy mają inne zdanie w sprawie radziecko-rosyjskich pamiątek, np. posła dr hab. Józefa Brynkusa z Kukiz’15. Opolski poseł niezrzeszony – internowany w stanie wojennym – uznał również, że nie można odbierać apanaży emerytom z SB i MO, którzy przeszli „weryfikację”. Całkiem niedawno podobną drogę przeszedł eksposeł Wincenty Elsner, który jako działacz NSZZ „Solidarność” z lat 1980-81 przez Ruch Palikota dotarł do Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w którym został wiceprzewodniczącym. Osobliwe są te „syndromy sztokholmskie”!
Janusz Sanocki najwyraźniej się poważnie zagubił. Wypada mieć nadzieję, że opolscy posłowie (np. Zembaczyński i Sanocki) nie będą wspierali chociaż burmistrza Głubczyc Adama Krupę, posła na Sejm RP VI kadencji z PO, który dziś wydaje 30 tys. złotych na renowację monumentu Armii Czerwonej . Można wybaczyć zbrodnie Armii Czerwonej jeśli jest jakaś forma skruchy czy zadośćuczynienia! Tymczasem następca prawny ZSRR takiej postawy nadal nie prezentuje. Zamiast szacunku dla najeźdźców wypada mieć szacunek do ich ofiar! Głosowanie za pozostawieniem obcych monumentów jest czymś dokładnie odwrotnym.
Polacy dbają o mogiły oraz pomniki poległych z czasów I wojny światowej walczących we wszystkich armiach państw zaborczych. Po części dlatego, że w armiach Cesarstwa Niemieckiego, Austro-Węgier czy Rosji ginęli Polacy, a po części dlatego, że inna jest świadomość ówczesnego rozumienia lojalności czy wyzwolenia. Polacy w armiach zaborczych bili się od co najmniej 1916 o wolność zapowiadaną przez wszystkich władców rozdartej Polski. Ta wolność została odzyskana! Zatem szacunek dla wówczas poległych jest czymś niekwestionowanym. Jednak nawet po 1918 roku obce obeliski takiego zrozumienia w polskim społeczeństwie nie odnajdywały.
Monumenty Armii Czerwonej na terytorium Polski nie upamiętniają odzyskania wolności i niepodległości. Mogiły żołnierskie są otoczone właściwą opieką, pomimo że wśród pochowanych są żołnierze NKWD czy SS Waffen, dla których zbrodniczej roli nie ma u nas żadnego sporu. To wynika z chrześcijańskiego statusu mogiły i wartości życia. Warto mieć nadzieję, że poseł Sanocki zawróci z drogi, którą obrał. Niebezpiecznie zbliża się bowiem do argumentacji w tej samej sprawie Stefana Niesiołowskiego!
Paweł Czyż
Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej
Usunąłem z grona znajomych na Facebooku posła Janusza Sanockiego z Nysy
Pan Sanocki z rozpaczy pewno ” się potnie” panie Czyż:-)
Przypomnę panu ( jakoś dziwnie zapominacie) co pańscy następcy prawni wyczyniają za naszą wschodnią granicą.
„„Wojownicy UPA to przykład bohaterstwa oraz przykład stosunku do Ukrainy
powiedział dziś prezydent Ukrainy Petro Poroszenko na konferencji prasowej. ”
Dla ukraińskich nacjonalistów Polska jawi się takim samym wrogiem jak Rosja” – powiedział w trakcie programu „Ostatnia Barykada” deputowany ukraińskiej Wierchownej Rady Jurij Szuchewycz, syn komendanta UPA Romana Szuchewycza”
„Ukraińskie władze chcą ogłosić rok 2017 rokiem UPA.”
Odradza nam się ukraiński nazizm, a idioci uganiają się za pomnikami A Cz.!
http://kresy.pl/wp-content/uploads/2017/02/daebf508b07c2de23a52b60d2c61a161.-960×542.jpg
Panie Sanocki, to weź Pan sobie wszystkie obeliski i postaw je Pan we własnym ogródku. Taki tam skansen. Zrób to szybko, bo kadencja posła już powoli dobiega końca, a na takiego darmozjada jak Pan szkoda diet, dodatków itp.