Ponad 100 zarzutów fałszowania zaświadczeń o zdolności do pracy usłyszał 87-letni lekarz. Medyk działający w powiecie nyskim miał wydawać dokumenty bez przeprowadzenia wcześniejszych badań. Według ustaleń funkcjonariuszy przyjmował za to od 50 do 200 złotych
– Zebrane przez kryminalnych informacje pozwoliły na wszczęcie śledztwa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nysie – mówi Marzenia Grzegorczyk, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Opolu. – Lekarz miał wydawać zaświadczenia o braku przeciwwskazań do prac wykonywanych na określonych stanowiskach. Mówimy tutaj na przykład o kierowcy autobusu czy pracownikach budowlanych pracujących na wysokościach. Od 2013 do 1015 roku wystawił ponad 100 takich fałszywych zaświadczeń – dodaje.
Łącznie z nielegalnego procederu lekarz w ciągu trzech lat mógł uzyskać blisko 12 tysięcy złotych. Za fałszowanie dokumentów w celu uzyskania korzyści majątkowej grozi do 8 lat więzienia. Zarzuty usłyszał także 35-letni właściciel firmy budowlanej, który dwukrotnie podrobił dokumenty swoich pracowników.
radio opole