199 osób z całej Polski zostało poszkodowanych przez oszustów finansowych na kwotę ponad 6 mln zł – poinformowała we wtorek PAP Aldona Lema z zachodniopomorskiego wydziału Prokuratury Krajowej. 2-letnie śledztwo w tej sprawie zakończyli szczecińscy policjanci.„Oszuści dokonali klasycznego przestępstwa przeciwko mieniu, w wyniku którego mieli osiągnąć korzyść majątkową przekraczającą kwotę 6 mln zł. Dodatkowo usiłowali wyłudzić kwotę 1,4 mln zł, jednak nie doszło do zrealizowania ich celu” – powiedziała Lema. Jak dodała akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego w Koszalinie w połowie grudnia 2016 r.
W postępowaniu prowadzonym przez szczecińskich śledczych ustalono, że mieszkanka Gdańska wraz ze swym partnerem proponowała do sprzedaży nieistniejące akcje znanej dużej polskiej firmy, z których każda kosztować miała 15 tys. zł. Gwarantowali, że od każdej zakupionej akcji właściciel otrzyma minimum 1 tys. zł dywidendy miesięcznie oraz raz w roku dodatkową premię. Ich odsprzedaż za cenę zakupu miała być możliwa po okresie 2 lat. Żaden z poszkodowanych nie otrzymał oferowanych akcji.
Jak podała szczecińska policja, akcje były rozprowadzane wśród członków rodziny sprawców oraz znajomych. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że oszukano 199 osób z całej Polski, głównie z Trójmiasta. Policja ustaliła na podstawie zeznań świadków, że pierwsze wyłudzenia miały miejsce w 2006 r., a nasilenie tego procederu odbywało się w okresie 2011-2012.
Pierwsze zawiadomienie w sprawie oszustwa złożyła mieszkanka województwa zachodniopomorskiego w kwietniu 2013 r., kiedy to przestała otrzymywać obiecaną dywidendę. W tej sprawie połączono 11 postępowań z całej Polski.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mp/Kurier PAP