Projekt resortu energii, zakładający wypłatę deputatu węglowego dla emerytów górniczych przez ZUS powinien być procedowany w Sejmie w styczniu lub lutym – przewiduje wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.„Myślę, że procedowanie w Sejmie ustawy o deputacie powinno mieć miejsce teraz – styczeń, luty” – powiedział wiceminister w poniedziałek w Katowicach.
„Myśmy jako ministerstwo wysłali na konsultacje międzyresortowe, to powinno iść teraz na Komitet Ekonomiczny lada moment, bo jesteśmy już po rozmowie z ministrem (Mateuszem) Morawieckim, i zaczynamy procedować” – dodał.
Deputat węglowy, czyli uprawnienie do określonej ilości bezpłatnego węgla rocznie, to bardzo stare uprawnienie górnicze, przysługujące tradycyjnie zarówno pracownikom, jak i emerytom czy rencistom górniczym. Jednak ze względu na przekształcenia i oszczędności w górnictwie, dziś nie wszyscy uprawnieni otrzymują deputat, a świadczenie dla tych, którzy je dostają, jest finansowane z różnych źródeł. Obecnie istnieje siedem różnych sposobów realizacji tego świadczenia.
W sprawie emeryckiego deputatu, który obecnie w części spółek węglowych nie jest – wbrew przepisom – wypłacany (z reguły ma formę ekwiwalentu pieniężnego), powstały dwa projekty ustaw przewidujące finansowanie tego świadczenia z budżetu państwa: projekt obywatelski, pod którym górniczy związkowcy zebrali 126 tys. podpisów, a także projekt rządowy, opracowany przez resort energii, po konsultacji z ministerstwami finansów oraz rodziny i pracy.
Niedawno Ministerstwo Energii informowało, że koszt rozwiązań przyjętych w ministerialnym projekcie ustawy oszacowano na ok. 400 mln zł rocznie, natomiast autorzy projektu obywatelskiego szacowali roczne koszty na 280-290 mln zł.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mp/Kurier PAP