Otrzymaliśmy odpis wyroku w sprawie uznania bezczynności prezydenta miasta w sprawie udostępnienia w BIP urzędu informacji o „zadaniach inwestycyjnych poddanych konsultacjom społecznym”. Wygraliśmy – to tak w skrócie.Chodzi o sprawę realizacji naszego wniosku z 2014 roku, do którego przychylił się ówczesny prezydent miasta, a dotyczącego wdrożenia w życie zasad informowania mieszkańców o prowadzonych inwestycjach. Jednak przede wszystkim umożliwienia im wpływu na ostateczny zakres robót. Jak to wygląda w praktyce? Mogliśmy dowiedzieć się ostatnio z materiału portalu kk24.pl o garażach przy NOT. http://kk24.pl/wlasciciele-garazy-przy-stalmacha-sa-napraw…/
Przypomnijmy, że prezydent miasta 14 dni po złożeniu przez nas wniosku przesunął moment udzielenia odpowiedzi o dwa miesiące. Po upływie tego terminu poinformowano nas, że z uwagi na brak rąk do pracy informacja zostanie nam udostępniona, ale do końca września. O ile w ogóle. Notabene do dnia dzisiejszego – nie została. ( Złożyliśmy skargę na bezczynność prezydenta. Sąd, co oczywiste przyznał nam rację. Sprawą nie chwalimy się tylko dlatego że ją wygraliśmy. Nie pierwsza to sprawa i pewnie nie ostatnia. Istotne jest uzasadnienie wyroku, co w postępowaniu administracyjnym jest de facto najważniejsze.
1. Zazwyczaj zawsze po przedłużającym się terminie udostępnienia informacji pisaliśmy grzecznościowo, że dany podmiot, do którego zwracaliśmy się z wnioskiem łamie prawo. Sąd stwierdził, że to niepotrzebna robota.
(…)skarga do sądu administracyjnego na bezczynność organu w przedmiocie dostępu do informacji publicznej jest dopuszczalna bez wzywania właściwego organu do usunięcia naruszenia prawa(…)
2. Zażądaliśmy udostępnienia informacji nie nam, ale w BIP urzędu w specjalnie przygotowanych do tego zakładkach. Zresztą zgodnie z naszym wnioskiem, a właściwie poleceniem prezydenta Tomasza Wantuły, uwzględniającym nasz wniosek (no może nie do końca w pełni nieuwzględniającym – stąd te problemy). Tak aby wszyscy zainteresowani mieszkańcy miasta mogli zapoznać się z tym jest planowane, co będzie wykonywane i co najważniejsze mieć możliwość wzięcia udziału w konsultowaniu tych dokumentów. Urząd ustosunkowując się do skargi stwierdził, że „możemy sobie chcieć ale od BIP nam wara”. Natomiast sąd zauważył, że:
(…)Stosownie jednak do treści art. 8 ust. 3 zdanie drugie ustawy, podmioty obowiązane do udostępniania informacji publicznej mogą udostępniać w Biuletynie Informacji Publicznej również inne informacje publiczne. Jak wynika z wyjaśnień skarżącej, w wyniku podjętych przez nią wcześniej działań, na stronie BIP Urzędu Miasta Kędzierzyna-Koźla utworzone zostały zakładki dotyczące remontów i inwestycji gminnych, zaś organ nie negował możliwości udostępnienia informacji we wnioskowany sposób.(…)
Czyli skoro jeden organ obiecał to niech drugi kontynuuje. Zarówno dla nas jak i dla mieszkańców najważniejszy jest jednak poniższy element sentencji wyroku, mówiący iż:
(…)zobowiązuje Prezydenta Miasta Kędzierzyna-Koźla do załatwienia wniosku Fundacji Wiedzieć Więcej z siedzibą w Kędzierzynie-Koźlu z dnia 23 maja 2016 r. w terminie 14 dni od daty otrzymania prawomocnego wyroku(…)
!!! 14 DNI !!! :)
treść wyroku http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CE14F7BA44
Fundacja Wiedzieć Więcej