To była historyczna sesja Rady Miasta Kędzierzyn-Koźle. Powodem było groteskowe wystąpienie radnego Przemysława Pawlika (PO), który zaproponował, że od tej pory będzie mierzył czas, podczas wystąpień radnego Ryszarda Masalskiego. Warto dodać, że Ryszard Masalski jest Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej i radnym niezależnym. „Czasomierz” w pewnym momencie wstał i oznajmił, że Radny Rycho zbyt wiele czasu zajmuje radzie swoimi wypowiedziami, wzbudzając tym ogólną wesołość radnych i gości oglądających na żywo sesję.
Panie radny. Jeżeli nudzą Pana wypowiedzi innych kolegów radnych, to czas wrócić do hali sportowej i szkolić koszykarską młodzież a nie bawić się w politykę. Dość uważnie przysłuchiwałem się sesji, ale jakiejś fascynującej Pańskiej wypowiedzi nie odnotowałem. Nie licząc oczywiście dość humorystycznego Pańskiego wystąpienia.
I na koniec jeszcze jedno. „Od dłuższego czasu są zapędy w PO by uciszyć Ryśka Masalskiego(…) … żywo dyskutowano na ten temat na klubie. Do momentu aż wpadli na pomysł by go wykorzystać. Teraz jest niepotrzebny więc znów niewygodne są te jego wywody.(…)” – to część treści sms-a, którego otrzymałem jeszcze w takcie sesji.
To też Panie radny Pawlik powinno dać Panu do myślenia.
W.S