Ministerstwo nauki ma w planach konkurs na nową ustawę o szkolnictwie wyższym. Szef resortu Jarosław Gowin powiedział w środę, że chce, aby ustawa ta powstała oddolnie i by dawała środowisku akademickiemu jak największą wolność.
W środę w resorcie nauki odbył się tweetup – spotkanie użytkowników Twittera na żywo – przeznaczony zwłaszcza dla dziennikarzy i internetowych liderów opinii specjalizujących się w tematyce nauki i szkolnictwa wyższego
Podczas spotkania minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin mówił o priorytetach jego resortu. Będą nimi innowacyjność i związki między nauką a gospodarką, a także szkolnictwo wyższe – chodzi m.in. o jego odbiurokratyzowanie.
– Bardzo szybko – od najbliższego roku akademickiego – przeprowadzimy szereg chirurgicznych cięć, które uwolnią polskie uczelnie, studentów, wykładowców, uczonych, od kajdan biurokratycznych – zaznaczył minister.
Zapowiedział, że wkrótce będą przedstawione do konsultacji społecznych projekty rozporządzeń dotyczące Krajowych Ram Kwalifikacji i Polskiej Komisji Akredytacyjnej.
– To są dwie największe biurokratyczne bariery, które utrudniają życie środowisku akademickiemu – skomentował.
Zaznaczył jednak, że ważniejsze niż te szybkie zmiany będzie opracowanie całkiem nowej ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Jak przyznał, przepisy w niektórych miejscach dotychczasowej – nowelizowanej wielokrotnie – ustawy są tak nieczytelne, że nawet urzędnicy z ministerstwa czasem gubili się w ich interpretacji.
– Potrzebna jest nowa ustawa, która będzie nowoczesna, zwięzła, precyzyjna, a przede wszystkim zaakceptowana przez środowisko i wydyskutowana – uznał.
Zaznaczył, że tryb pracy nad tą ustawą będzie nietypowy. Ministerstwo przygotuje pewne wytyczne dla ustawy i ogłosi konkurs na zespoły akademickie, które pracować będą nad ustawą.
W konkursie granty dostać mają trzy zespoły, które równolegle prowadzić będą prace nad konkurencyjnymi projektami ustaw. Pracom nad ustawą towarzyszyć ma szeroka środowiskowa dyskusja.
Gowin powołał się na podobny pomysł na reformy zrealizowany w Danii w latach 90.
– Rządy się zmieniają, a strategia rozwoju Danii jest ta sama. Duńczycy idą w jednym kierunku i dzięki temu idą szybciej – podkreślił.
Wyraził nadzieję, że w tworzeniu ustawy wezmą udział także młodzi przedstawiciele środowiska naukowego.
– Chodzi o to, by nowa ustawa napisana była przez tych, których kariera zawodowa będzie się rozwijać pod rządami tej nowej ustawy – zaznaczył.
– Chcielibyśmy, by drogowskazem nowej ustawy była zasada autonomii uczelni – żeby nowa ustawa nie tylko powstała oddolnie, ale by dawała środowisku akademickiemu jak największą wolność. Bo prawda rozwija się tylko tam, gdzie jest wolność – zaznaczył.
Ministerstwo nauki ma w planach konkurs na nową ustawę o szkolnictwie wyższym. Szef resortu Jarosław Gowin powiedział w środę, że chce, aby ustawa ta powstała oddolnie i by dawała środowisku akademickiemu jak największą wolność.
W środę w resorcie nauki odbył się tweetup – spotkanie użytkowników Twittera na żywo – przeznaczony zwłaszcza dla dziennikarzy i internetowych liderów opinii specjalizujących się w tematyce nauki i szkolnictwa wyższego
Podczas spotkania minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin mówił o priorytetach jego resortu. Będą nimi innowacyjność i związki między nauką a gospodarką, a także szkolnictwo wyższe – chodzi m.in. o jego odbiurokratyzowanie.
– Bardzo szybko – od najbliższego roku akademickiego – przeprowadzimy szereg chirurgicznych cięć, które uwolnią polskie uczelnie, studentów, wykładowców, uczonych, od kajdan biurokratycznych – zaznaczył minister.
Zapowiedział, że wkrótce będą przedstawione do konsultacji społecznych projekty rozporządzeń dotyczące Krajowych Ram Kwalifikacji i Polskiej Komisji Akredytacyjnej.
– To są dwie największe biurokratyczne bariery, które utrudniają życie środowisku akademickiemu – skomentował.
Zaznaczył jednak, że ważniejsze niż te szybkie zmiany będzie opracowanie całkiem nowej ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Jak przyznał, przepisy w niektórych miejscach dotychczasowej – nowelizowanej wielokrotnie – ustawy są tak nieczytelne, że nawet urzędnicy z ministerstwa czasem gubili się w ich interpretacji.
– Potrzebna jest nowa ustawa, która będzie nowoczesna, zwięzła, precyzyjna, a przede wszystkim zaakceptowana przez środowisko i wydyskutowana – uznał.
Zaznaczył, że tryb pracy nad tą ustawą będzie nietypowy. Ministerstwo przygotuje pewne wytyczne dla ustawy i ogłosi konkurs na zespoły akademickie, które pracować będą nad ustawą.
W konkursie granty dostać mają trzy zespoły, które równolegle prowadzić będą prace nad konkurencyjnymi projektami ustaw. Pracom nad ustawą towarzyszyć ma szeroka środowiskowa dyskusja.
Gowin powołał się na podobny pomysł na reformy zrealizowany w Danii w latach 90.
– Rządy się zmieniają, a strategia rozwoju Danii jest ta sama. Duńczycy idą w jednym kierunku i dzięki temu idą szybciej – podkreślił.
Wyraził nadzieję, że w tworzeniu ustawy wezmą udział także młodzi przedstawiciele środowiska naukowego.
– Chodzi o to, by nowa ustawa napisana była przez tych, których kariera zawodowa będzie się rozwijać pod rządami tej nowej ustawy – zaznaczył.
– Chcielibyśmy, by drogowskazem nowej ustawy była zasada autonomii uczelni – żeby nowa ustawa nie tylko powstała oddolnie, ale by dawała środowisku akademickiemu jak największą wolność. Bo prawda rozwija się tylko tam, gdzie jest wolność – zaznaczył.