Co to oznacza dla załogi, która od trzech miesięcy pozostaje bez wynagrodzenia i dla przyszłości zakładu?
Pracownicy w terminie 30 dni powinni otrzymać zaległe wypłaty z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Jak nas poinformował Marek Stelmach, przewodniczący zakładowej „Solidarność” w Taborze Szynowym, prowadzone są rozmowy o przyśpieszeniu procesu wypłaty zaległych świadczeń, tak by pracownicy jak najszybciej mogli otrzymać należne im wynagrodzenie. Podkreślił również, że dzisiejsza decyzja Sądu może uratować zakład. Nadal opolskim Taborem Szynowym zainteresowana jest spółka PKP Intercity, która w halach opolskiej wagonówki chce remontować wagony kolejowe. Zdaniem Marka Stelmacha może to być szansa nie tylko na zachowanie dotychczasowych miejsc pracy, ale nawet na wzrost zatrudnienia w zakładzie.
Dziś Sąd zdecydował o likwidacji opolskiego Taboru Szynowego, zakładu z ponad 100. letnią tradycją. Czy będzie to nowy początek opolskiej wagonówki czas pokaże.
– Bardzo się cieszę z tej decyzji. Pani sędzia specjalnie przerwała urlop by podjąć tą decyzję, która daje szansę na przetrwanie tej ważnej spółki dla branży – mówi dla NGO Grzegorz Adamczyk, wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność Region Opolski.
Karina Piechota