Niestety jest tak, iż pewne środowiska nie rozumieją wielkiej korzyści, jaka płynie z Okien Życia, umieszczonych w strategicznych miejscach miast. Komu zależy na tym, aby Okien Życia nie było?
Na samym początku przeanalizujmy, czym jest Okno Życia, jaki jest jego cel i czy warto o niego walczyć. Najstarsze zachowane okno życia powstało w 1198 roku, przy Szpitalu Ducha Świętego w Rzymie. Celem było ratowanie cennego życia niewinnego dziecka, którym matka nie była w stanie się zaopiekować. Przyczyny były różne: ciężka choroba matki (o to w średniowieczu nie było trudno), brak pieniędzy, brak domu, niemożność zdobycia pożywienia. Znane są nawet przypadki, gdy matka uciekająca przed złoczyńcami, w ostatnim odruchu swej miłości, dawała dziecko do takiego okna, aby choć ono ocalało. Okna te były jedną z głównych form ratowania życia dzieci, tuż obok porzucania ich na przedsionkach kościołów i opactw. Dzisiejsze cele powstania Okien Życia są bardzo podobne, choć kładzie się na nich też cień naszych czasów. Młodsze i starsze kobiety porzucają w nich dzieci nie tylko z powodów wyżej wymienionych, ale także bardziej prozaicznych: strach przed wychowywaniem dziecka, „niechciana ciąża“, odrzucenie przez partnera, ryzyko upadku kariery. Inicjatywa ta w Polsce została rozbudzona 19 marca 2006, kiedy powstało pierwsze nowoczesne Okno Życia u sióstr nazaretanek w Krakowie na ul. Przybyszewskiego 39. Do dziś w 51 Oknach Życia znaleziono łącznie 64 noworodki. Wydaje się to liczba niewielka, ale przecież jest to 64 młodych Polaków i Polek, którzy uniknęli śmierci na śmietniku lub aborcji. Dzisiejsze Okna Życia są klimatyzowane, ciepłe, a zaraz po ich otwarciu od zewnątrz włącza się sygnał. Dziecko w nim zostawione jest poddane troskliwej opiece opiekunów, a w końcu oddane do adopcji do kochającej rodziny. Nikt nie ocenia kobiet, które dzieci tam zostawiły. Cała sprawa jest anonimowa, kobiety nie są widziane przez osoby za okna życia odpowiedzialne. Docenia się ich gest, którym jest szacunek do życia ludzkiego. Bo to jest główny cel istnienia Okien Życia – obrona dzieci przed straszliwym losem.
Komu one przeszkadzają?
Rok temu słyszeliśmy słowa członkini komisji ONZ, Marii Herczog, która mówiła, iż istnienie Okien Życia „narusza prawo dzieci i ich rodziców do tego, by otrzymać od państwa pomoc pozwalającą na ich wychowanie.“ Gdzieś po drodze zgubiła jednak bardzo ważne, fundamentalne prawo każdego człowieka, jakim jest prawo do życia. Prawo to stoi ponad prawem o poznaniu rodziców. Stoi ono w zapisie Deklaracji Praw Człowieka, a także w Dekalogu: nie zabijaj. Nawet lekarze mają podstawową zasadę: najpierw ratować życie, potem zdrowie. Ten kompletnie nielogiczny argument bardzo długo był podnoszony przez lewicę. I wciąż jest. Magdalena Środa bujnie wszak rozprawiała o tym, że zamiast stosować „relikty przeszłości“, należy.. wprowadzić edukację seksualną i dopuścić do lepszego dostępu do aborcji. Wśród najbardziej alogicznych argumentów pojawiały się też tak zakrawające na hipokryzję sformułowania, jak: „dziecko będzie smutne, że nie pozna matki“, „matka będzie przeżywała depresję wiele dni“, zaś rozwiązanie proponowane przez działaczy lewicy było zawsze takie samo: zamiast inicjatywy Okien Życia należy pozwolić na aborcję. Innymi słowy, czołowe twarze telewizyjnych hucp i przekrętów uważają, że żeby dziecko nie było smutne, należy je.. zabić, nim się w ogóle narodzi. Prawda, że logiczne? Pytanie tylko: skąd „elity“ masowe wiedzą, czy dziecko będzie szczęśliwe, czy smutne w rodzinie zastępczej? Podejrzewam, iż sam wróżbita Maciej musiał im coś z fusów wyczytać, bo żaden człowiek normalny nie potrafi powiedzieć, jak będzie za pięć/dziesięć lat się czuła dana osoba. Musimy też zrozumieć jeszcze jedną rzecz. Skuteczność Okien Życia jest mocno ograniczona z powodu złego ich oznaczenia. Miasta nie dbają o informowanie młodych kobiet o miejscach, gdzie Okna Życia w ich miastach są. Niemcy przodują w ilości okien – jest ich tam blisko 100. I liczba ta stale rośnie. W Polsce wciąż jest wiele do zrobienia. Największe miasta są jednak już nimi obdarowane. Stałym problemem jest fakt przewijania się wśród społeczeństwa niewiedzy co do tego, gdzie takie okna są rozlokowane. Wypadałoby, aby lokalne organizacje narodowe, patriotyczne, pro-life, katolickie i konserwatywne rozpoczęły szeroką akcję informacyjną. A miasta, które nie posiadają swoich okien, niezwłocznie powinny zająć się tym palącym problemem. Nawet w mniejszych miejscowościach dzieci są porzucane. Utworzenie zaś takiego okna wyniesie niewielką kwotę, nawet prywatny przedsiębiorca mógłby zasponsorować takowe, lub dobrej woli radny miasta.
Sprzeciw lewicy wobec Okien Życia jest o tyle niezrozumiały, iż sami zarzucają Kościołowi bierność, co do tragedii kobiet. Na każdej manifestacji feministek rzucane są hasła, że „Kościół chce, by rodziły, ale potem już dzieci mają gdzieś.“ Jeśli tak dwulicowe podejście do tematu nie jest przejawem agresywnej głupoty, to czego? Hipokryzji? Szukania na siłę dziury w całym? Moim zdaniem: bardzo cwanym zagraniem socjologicznym.
Okna Życia, a także ich bardzo stara historia, są dowodem na idiotyzm postulatów środowisk Alicji Tysiąc, Magdaleny Środy czy Wandy Nowickiej. Skoro bowiem istnieją takie instytucje i inicjatywy, jak domy samotnych matek, gdzie każda kobieta porzucona i poraniona przez los może z dzieckiem znaleźć lepszą przyszłość; okna życia, gdzie zagubione matki mogą w ludzkim odruchu dziecko uchować od śmierci; cała masa inicjatyw lokalnych i ogólnopolskich, która skupia się na pomocy dzieciom z rodzin biednych, to połowa, jak i nie wszystkie, argumenty przedstawiane przez środowiska lewicowo-feministyczne, nie mają poparcia w rzeczywistości. Zdają sobie bowiem sprawę z faktu, iż, jeśli każda kobieta wiedziałaby, gdzie znajduje się najbliższe Okno Życia, to drastycznie spadłaby liczba aborcji. A tego by przecież nie chciała np. Wanda Nowicka, która „jest na liście płac przemysłu aborcyjnego“.
Pamiętajmy o tym zawsze, że dwie litery robią wielką różnicę, pomiędzy adopcją a aborcją. Aborcja jest zawsze zbrodnią, zaś adopcja szansą na normalne życie, pomimo nierównego startu. W interesie nas wszystkich leży, aby nie zapominać o tych najmniejszych spośród nas.
Maciej Kałek
Poniżej prezentuję listę adresów i miast, gdzie znajdują się okna życia. Prosimy informacje te rozpowszechniać u siebie w mieście.
Białystok, ul. Słonimska 8, Dom Dziecka nr 1
Bielsko-Biała, ul. ks. Brzóski 3A, Dom Matki i Dziecka przy Diecezjalnym Ośrodku Wspierania Rodziny
Bydgoszcz, ul. Gdańska 56, Mniszki Klaryski
Częstochowa, ul. św. Kazimierza 1, Zgromadzenie Sióstr Służebniczek NMP
Ełk, ul. Wojska Polskiego 45, Dom św. Faustyny „Pomocna Dłoń”
Gdańsk, ul. Matemblewska 9, Diecezjalny Dom Samotnej Matki
Giżycko, Dom Dziecka przy Caritasie, Caritas diecezji ełckiej
Gliwice, ul. Górnych Wałów 21, Siostry Notre Dame
Gniezno, ul. Lecha 11, Dom Sióstr Szarytek 2
Goleniów, ul. Nowogardzka 2, Szpitalne Centrum Medyczne w Goleniowie
Gorzów Wielkopolski, ul. Wyszyńskiego 169, Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego
Grudziądz, ul. Mikołaja z Ryńska 9/15, Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety
Kalisz, ul. Harcerska 1, Zgromadzenie Najświętszej Rodziny z Nazaretu
Katowice, ul. Leopolda 1, Zgromadzenie Sióstr św. Jadwigi
Kętrzyn, ul. Zamkowa 4, Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny
Kłodzko, ul. Wandy, Służebniczki Śląskie
Kielce, pl. NMP 1, Zgromadzenie Sióstr św. Rodziny z Nazaretu
Koszalin, ul. Wojska Polskiego 13, Stowarzyszenie Wspólnota Dzieci Łaski Bożej
Kraków, ul. Przybyszewskiego 39, Zgromadzenie Najświętszej Rodziny
Kraków, ul. Na Skarpie 66, Szpital Specjalistyczny im. Stefana Żeromskiego
Kutno, ul. Wyszyńskiego 3, Zgromadzenie Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża
Legnica, ul. Poselska 14-16, Caritas diecezji legnickiej
Łomża, ul. Dworna 32, Opactwo Sióstr Benedyktynek
Łódź, ul. Sterlinga 13, Szpital im. Rydygiera
Łódź, ul. Obywatelska 60, Siostry Urszulanki
Nowy Sącz, ul. Długosza 53, Zgromadzenie Sióstr św. Feliksa
Olsztyn, ul. Wyszyńskiego 11, Dom parafii Chrystusa Odkupiciela
Piekary Śląskie, ul. Przyjaźni 229, Dom Sióstr Boromeuszek
Piotrków Trybunalski, al. Armii Krajowej 19, Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki Wiernych
Płock, Stary Rynek 14, Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia
Poznań, ul. Swoboda 59, Centrum Wspierania Rodzin „Swoboda”
Radom, ul. Struga 31, Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia
Rzeszów, ul. Nizinna 30 , Dom Dziecka „Mieszko”
Rzeszów, ul. Dojazd Staroniwa 7, Dom Samotnej Matki
Sandomierz, ul. Opatowska 10, Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia
Sosnowiec, ul. Kierocińskiej 25, Zgromadzenie Zakonne Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus
Starachowice, ul. Radomska 70, Szpital Miejski
Suwałki, ul. Emilii Plater 2, Zgromadzenie Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus
Szczecin, ul. Królowej Korony Polskiej 28, Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Starowiejskich
Świdnica, ul. Piekarska 2-4, Przedszkole Publiczne Sióstr Prezentek
Tarnobrzeg, ul. Jędrusiów 16, Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu
Tarnów, ul. Mościckiego 34, Zgromadzenie Sióstr Józefitek
Toruń, ul. Rabiańska 2, Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety
Warszawa, ul. Hoża 53, Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi
Warszawa, ul. ks. Kłopotowskiego 18, Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Loretańskiej
Wieluń, ul. Szkolna 4, Zgromadzenie Sióstr Opieki Społecznej św. Antoniego
Włocławek, ul. Orla 9 / ul. Wojska Polskiego, Zgromadzenie Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi
Wrocław, ul. Rydygiera 22-28, Kongregacja Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza
Zamość, ul. Żdanowska 12, Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi
Zielona Góra, pl. Powstańców Wlkp 4, Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety